47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
Reklama

Gdynia 2022: Pokaz filmu "Orzeł. Ostatni patrol" otworzył festiwal

Uroczysty pokaz filmu "Orzeł. Ostatni patrol" rozpoczął w poniedziałek wieczorem 47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Uroczysty pokaz filmu "Orzeł. Ostatni patrol" rozpoczął w poniedziałek wieczorem 47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Ekipa filmu "Orzeł. Ostatni patrol" w Teatrze Muzycznym w Gdyni /Jacek Kurnikowski /AKPA

Podczas uroczystego pokazu filmu "Orzeł. Ostatni patrol", który zainaugurował tegoroczną edycję Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, w Teatrze Muzycznym obecni byli reżyser Jacek Bławut oraz gwiazdy obrazu m.in. Mateusz Kościukiewicz, Tomasz Schuchardt, Tomasz Ziętek, Antoni Pawlicki i Rafał Zawierucha.

Furorę przed Teatrem Muzycznym zrobiła jednak aktorka Maria Dębska, która na czerwony dywan wjechała... rowerem.

"Orzeł" Jacka Bławuta zainaugurował festiwal w Gdyni

Filmem otwarcia festiwalu jest produkcja nierozerwalnie związana z polskim morzem, czyli "Orzeł. Ostatni patrol".

Reklama

W filmie zobaczymy wspaniałych aktorów, a wśród nich znaleźli się: Tomasz ZiętękAntoni PawlickiTomasz SchuchardtMateusz KościukiewiczRafał ZawieruchaAdam Woronowicz czy Filip Pławiak.

Za reżyserię odpowiada Jacek Bławut - zdobywca Polskiej Nagrody Filmowej Orzeł za "Wirtualną wojnę" oraz Srebrnych Lwów na FPFF Gdyni za "Jeszcze nie wieczór". Autorką zdjęć jest Jolanta Dylewska, autorka zdjęć do głośnego filmu Agnieszki Holland "W ciemności", za który otrzymała m.in. nagrodę za najlepsze zdjęcia na FPFF w Gdyni.

Jest rok 1940. Gdy na plażach Dunkierki trwa gorączkowa ewakuacja alianckich żołnierzy, polski okręt podwodny ORP "Orzeł" wyrusza w niebezpieczną misją na Morzu Północnym. W jej trakcie napotka zagrożenia w postaci podwodnych min, ataków bombowych z powietrza i wrogich okrętów. Załoga musi się zmierzyć z coraz większym fizycznym oraz psychicznym wycieńczeniem. Jednak prawdziwy wróg jest niewidoczny, ukryty w klaustrofobicznym wnętrzu okrętu - brzmi oficjalny opis filmu.

Gdynia 2022: "Festiwal to wydarzenie szczególne"

W trakcie konferencji prasowej zapowiadającej 47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych prezydent Gdyni Wojciech Szczurek powiedział, że festiwal, to największe wydarzenie artystyczne wpisane w kalendarz miasta.

"To wydarzenie szczególne, przykuwa uwagę całej kulturalnej Polski i nie tylko.(...) To, co szczególnie mnie cieszy, że festiwal z roku na rok coraz mocniej wrasta w kartę miasta" - mówił Szczurek i podkreślił, że Gdynia w ubiegłym roku została wpisana na listę miast kreatywnych UNESCO, jako miasto filmu.

Dyrektor Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych Leszek Kopeć wyraził nadzieję, że w tym roku festiwalowi nie przeszkodzi rozwój pandemii koronawirusa, jak miało to miejsce we wcześniejszych edycjach i dodał, że paradoksalnie skutki pandemii są pozytywne.

"W zeszłym roku mieliśmy 40 parę tys. widzów w realnym świecie na festiwalu, a ponad 100 tys. ludzi oglądało on-line" - powiedział Kopeć.

20 filmów powalczy o Złote Lwy

W tym roku w Konkursie Głównym znalazło się dwadzieścia filmów. Wśród nich jest sześć pełnometrażowych debiutów reżyserskich i dwa drugie filmy reżyserów.

Zgodnie z regulaminem 47. FPFF wyboru filmów do Konkursu Głównego dokonali: Dyrektor Artystyczny Festiwalu Tomasz Kolankiewicz oraz powołany przez niego Zespół Selekcyjny (organ doradczy, w skład którego wchodzą filmoznawczyni Paulina Kwiatkowska, krytyczka filmowa Adriana Prodeus i reżyser filmowy Janusz Zaorski), a także Komitet Organizacyjny.

Filmy, które zostały zakwalifikowane do Konkursu Głównego, to: "Apokawixa" Xawerego Żuławskiego, "Broad Peak" Leszka Dawida, "Chleb i sól" Damiana Kocura, "Filip" Michała Kwiecińskiego, "Głupcy" Tomasza Wasilewskiego, "Iluzja" Marty Minorowicz, "Infinite Storm" Małgorzaty Szumowskiej, "IO" Jerzego Skolimowskiego, "Kobieta na dachu" Anny Jadowskiej, "Orlęta. Grodno’39" Krzysztofa Łukaszewicza, "Orzeł. Ostatni patrol" Jacka Bławuta, "The Silent Twins" Agnieszki Smoczyńskiej, "Strzępy" Beaty Dzianowicz, "Tato" Anny Maliszewskiej, "Śubuk" Jacka Lusińskiego, "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego, "Brigitte Bardot cudowna" Lecha Majewskiego, "Cicha ziemia" Agi Woszczyńskiej, "Zadra" Grzegorza Mołdy i "Johnny" Daniela Jaroszka.

Zobacz też:

Jane Fonda opowiedziała, jak wygląda jej walka z rakiem

"Historie miłosne" Jerzego Stuha. Nie tylko Katarzyna Figura i Dominika Ostałowska

Oscarowy film z Leonardo DiCaprio zostanie usunięty z Netfliksa. Co jeszcze zniknie?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gdynia 2022
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy