"Za duży na bajki": Polski film wakacyjnym hitem Netfliksa
"Za duży na bajki" to polski film w reżyserii Kristoffera Rusa, który trafił na ekrany kin 18 marca, jednak dopiero lipcowa premiera na Netfliksie zapewniła familijnej produkcji prawdziwą popularność. Obraz w ciągu zaledwie kilku dni stał się najchętniej oglądanym filmem nieanglojęzycznym platformy na świecie, stając się wakacyjnym hitem platformy.
Od 18 do 24 lipca widzowie oglądali film "Za duży na bajki" przez 11 milionów godzin. Film wskoczył także do rankingu Top 10 na 38 lokalnych rynkach. Największą popularnością cieszył się m.in.: w Argentynie, Brazylii, Chile, Meksyku, Panamie, Chorwacji, Islandii, Łotwie, Litwie, Portugalii, Rumunii, Słowenii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii.
"Za duży na bajki" niemal przez całe wakacje znajdował się na liście najchętniej oglądanych produkcji Netfliksa w Polsce. dopiero w minionym tygodniu produkcja wypadła z zestawienia Top 10
Zobacz też: "Za duży na bajki": Na kłopoty szalona ciotka [recenzja]
Dorastanie i pierwsza miłość, nadopiekuńcza mama i szalona ciotka, przyjaźń na zakręcie i wielki turniej gamingowy. Jak widać, życie 10-letniego e-sportowca to nie lada wyzwanie. Film "Za duży na bajki" to niezwykle ciepła, zabawna i pobudzająca wrażliwość opowieść o tym, jak stawiać czoła trudnym, życiowym sytuacjom.
Film opowiada o losach Waldka, którego życie wypełnione jest głównie grami komputerowymi i w którym następuje prawdziwe trzęsienie ziemi. Na czas nieobecności mamy, chłopiec zostaje pod opieką szalonej i nieprzewidywalnej ciotki, która wprowadza, obcą mu jak dotąd, dyscyplinę i narzuca nowe obowiązki. Ale choć nietuzinkowa krewna funduje Waldkowi prawdziwy obóz przetrwania, chłopak otrzymuje od niej przy okazji najcenniejszą lekcję życia.
Polskie produkcje dostępne na Netfliksie cieszą się coraz większą popularnością na świecie. W topowej światowej 10 Netfliksa znalazły się m.in. "Najmro", "Furioza", "Jak pokochałam gangstera", "Dawid i elfy", "Bartkowiak", czy "Królowa", "Zachowaj spokój", "Krakowskie potwory".
"Za duży na bajki" podobnie jak i wiele innych produkcji Netflix skierowany jest do rodzin. Już jakiś czas temu platforma wprowadziła rozbudowane funkcje ochrony rodzicielskiej, które pomagają rodzicom podejmować świadome decyzje o tym, co oglądają ich dzieci.
Zobacz też:
Ella Balinska: Córka polskiego hrabiego gwiazdą Netfliksa
"Gray Man": Powstanie sequel. Netflix zapowiada rozszerzenie franczyzy
Sandra Drzymalska zagra Violettę Villas w "Dzięcioł i Violetta"
"Powodzenia, Leo Grande": Kino, które łamie seksualne tabu [recenzja]
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film