"Znowu w akcji": Moja mama jest szpiegiem i psuje mi imprezę
Dziesięć lat. Tyle czasu zajął Cameron Diaz powrót na ekrany. Tym razem prezentuje się jako tajna agentka, a u jej boku wystąpił Jamie Foxx. Czy "Znowu w akcji" jest udaną komedią akcji? Okazuje się, że warto poświęcić czas na ten seans!
W "Znowu w akcji" Cameron Diaz i Jamie Foxx wcielają się w parę byłych agentów CIA, Emily i Matta, którzy porzucili ryzykowne życie wywiadowców, by skupić się na rodzinie. Ich spokojna codzienność zostaje jednak zburzona, gdy tajna tożsamość wychodzi na jaw, a bohaterowie wracają do gry w wybuchowym stylu. Według zapowiedzi, widzów miała porwać mieszanka humoru i doskonale wyreżyserowanych scen akcji. Czy faktycznie tak się stało?
Tytuł produkcji możemy odczytywać dwojako, z jednej strony bohaterowie wracają do życia na krawędzi, a z drugiej Cameron Diaz powraca do aktorstwa (który to już raz?) i oba te wydarzenia powinny zapisać się w naszej pamięci. Oceniam ten powrót jako bardzo udany, choć muszę przyznać, że do tego seansu podeszłam z przymrużeniem oka. Film miał mi sprawić przyjemność i przyznaję - udało się.
W filmie nie brakuje humoru, choć trzeba przyznać, że są to żarty millenialskie, przechodzące niekiedy w boomerskie, ale nie będę ukrywać, że parę razy się uśmiechnęłam. Doceniam dynamicznie wyreżyserowane sceny akcji, które z pomysłowością korzystają z otoczenia, a szczególnie zwróciła moją uwagę kreatywnie wykorzystana mieszanka coli i mentosów (kto by się spodziewał, że to może uratować komuś życie?). Jednak czy Cameron Diaz i Jamie Foxx są przekonujący w roli rodziców nastolatków?
Emily i jej partner podjęli bardzo ryzykowną decyzję - przy ich szpiegowskim trybie życia posiadanie dzieci to ogromne wyzwanie i niebezpieczeństwo, więc postanawiają zmienić tożsamość i osiąść z dala od problemów wielkiego świata. Przez 15 lat ta sztuka udawała im się wyśmienicie, dzieciaki podrosły i nie mają zielonego pojęcia o tym, kim byli ich rodzice.
Niestety, iluzja szczęścia i spokoju była tylko chwilowa, bo choć Emily i Matt uczyli się bycia rodzicami, to bez ich wiedzy wciąż byli poszukiwani.
Bańka spokoju pęka w wyniku jednej nie do końca przemyślanej reakcji. Niespodziewanie również dzieciaki zostają wciągnięte w wir akcji i to akcji, od której nie mogłam się oderwać. Fabuła szybko mknie, a momenty uspokojenia, wciąż są interesujące, szczególnie gdy dzieciaki zaczynają powoli odkrywać, że ich rodzice nie są tak zwyczajni i nudni, jak im się wydawało.
Nie brakuje pościgów i humoru, a w jednej chwili bohaterowie ze zwierzyny muszą zmienić się w łowców. Ich dzieci wpadają w ręce złoczyńców i muszą biec im na pomoc, ale czy akcja się powiedzie?
Z przyjemnością obserwuje się relację filmowych dzieci i rodziców. Dokładnie tak wyobrażam sobie wychowanie nastolatków i ich reakcję na to, że są byłymi szpiegami CIA. Niezwykle ciekawą i barwną postacią jest też matka Emily, w którą wcieliła się Glenn Close. Wprowadza wątek trudnych relacji z rodzicielką i pokazuje większe zaplecze problemów rodzinnych, a także w finale otwiera szansę na pokazanie kolejnej opowieści z tego pełnego akcji świata.
Nie zabrakło też drobnego, ale zwracającego uwagę wątku polskich najemników — kto inny nadawałby się lepiej do załatwiania brudnych porachunków niż ludzie ze wschodnim akcentem?
"Znowu w akcji" to przyjemna komedia akcji, od której trudno się oderwać. Cameron Diaz i Jamie Foxx tworzą całkiem fajne "power couple" i jestem w stanie z sympatią obserwować ich relację. Z pewnością niedługo powrócę do tej produkcji, bo chciałabym wyłapać więcej popkulturowych smaczków. Cameron Diaz udało się dokonać udanego powrotu i mam nadzieję, że ten film będzie dla niej początkiem dłuższego pobytu na naszych ekranach.
Film "Znowu w akcji" dostępny jest na platformie Netflix od 17 stycznia.
7/10
"Znowu w akcji" (Back in Action): reż. Seth Gordon, USA 2025, dystrybutor: Netflix, premiera: 17 stycznia 2025.