Johnny Depp zaskoczył widownię występem na koncercie Jeffa Becka
Na uczestników niedzielnego koncertu Jeffa Becka w Sheffield czekała nie lada niespodzianka. W pewnym momencie na scenę wkroczył Johnny Depp. Panowie wykonali wspólnie m.in. utwór "Isolation" Johnna Lennona, którego cover nagrali w 2020 roku. W mediach społecznościowych natychmiast pojawiło się mnóstwo wpisów autorstwa fanów aktora, którzy nie kryli ekscytacji jego gościnnym występem. To kolejny dowód powszechnej sympatii względem Deppa, który czeka obecnie na wyrok w procesie o zniesławienie wytoczonym byłej żonie Amber Heard.
Choć Johnny Depp od tygodni pochłonięty jest procesowaniem się z eksmałżonką, którą pozwał o zniesławienie, w miniony weekend znalazł czas na złożenie wizyty przyjacielowi w Wielkiej Brytanii. Gwiazdor "Piratów z Karaibów" udał się do Sheffield, by wystąpić gościnnie na zorganizowanym tam koncercie znanego gitarzysty Jeffa Becka. Aktor, ku uciesze podekscytowanej widowni, wszedł na scenę i wraz z sześciokrotnym zdobywcą nagrody Grammy wykonał utwór "Isolation" Johnna Lennona. Nie był to przypadek - w 2020 roku Depp i Beck nagrali cover tej piosenki. Potem panowie zagrali jeszcze razem "What’s Going On" Marvina Gaye’a oraz "Little Wing" Jimiego Hendrixa.