"Dziadku, wiejemy!" w reżyserii Olgi Chajdas to pełna humoru i ciepła opowieść o rodzinie, przygodach i magii wyobraźni. W głównej roli zobaczymy Jana Peszka. - Zarówno wnuczka, jak i dziadek uciekają od swoich spraw razem - mówi aktor w rozmowie z Interią. Oni traktują się jak równorzędni partnerzy. To jest ciekawa zależność, bo pokazuje, że mądrość i siła nie zależą od wieku, tylko od relacji, jaka się między ludźmi rodzi - dodaje aktor. "Dziadku, wiejemy!" trafi na ekrany polskich kin 9 maja.
W ostatnich latach widywaliśmy go raczej w drugim planie. W produkcji "Dziadku, wiejemy!" wybitny aktor filmowy i teatralny Jan Peszek, którego pamiętamy z kreacji w takich filmach, jak "Pożegnanie jesieni", "Korczak", "Juliusz", "Łabędzi śpiew" czy "Ubu król", gra główną rolę. To powrót 81-letniego artysty na duży ekran.
Aktor wciela się w rolę Jeremiego, nieco ekscentrycznego, pełnego energii i wyobraźni staruszka, który nie godzi się na życie według cudzych zasad. Jeremi jest marzycielem i niepoprawnym buntownikiem. Mimo wieku wciąż emanuje dziecięcym zapałem i ciekawością świata, a jego obecność wywraca życie jego najbliższych do góry nogami.
- Pamiętam wrażenia z pierwszej lektury scenariusza. Najbardziej zaskoczyła mnie niebanalność relacji dziadka i wnuczki. Fakt, że w tym scenariuszu nie ma sceny, w której użyłoby się taryfy ulgowej w interpretowaniu i rozumieniu dziecka. To od razu mnie przekonało do wzięcia udziału w tym filmie - przyznaje Jan Peszek w rozmowie z Marcinem Radomskim.
Jeremi trafia do domu spokojnej starości, gdzie nie potrafi się odnaleźć. Jego anarchistyczne podejście do rzeczywistości sprawia, że zostaje uznany za trudnego pensjonariusza, co kończy się groźbą przeniesienia do szpitala psychiatrycznego. Uratować go próbuje córka Marta (Agnieszka Grochowska), która chce zabrać go do siebie. Jednak to nie Marta, a jej córka, kilkunastoletnia Jagoda, naprawdę rozumie dziadka i jego wewnętrzny świat.
- Zarówno wnuczka, jak i dziadek uciekają od swoich spraw razem. Co dla mnie fascynujące, oni traktują się jak równorzędni partnerzy. Jeremi nie patrzy na Jagodę jak na dziecko do wychowania, a ona nie widzi w nim tylko staruszka. Ona rozwiązuje za niego pewne sprawy, których on sam już nie potrafi ogarnąć - i odwrotnie. To jest ciekawa zależność, bo pokazuje, że mądrość i siła nie zależą od wieku, tylko od relacji, jaka się między ludźmi rodzi - komentuje Peszek.
Między dziadkiem a wnuczką rodzi się silna więź - rozumieją się bez słów i dzielą zamiłowanie do przygód. Gdy Jeremi odmawia spokojnego życia u boku rodziny, Jagoda planuje wielką ucieczkę - wspólnie ruszają na poszukiwanie legendarnego statku, który symbolizuje wolność i spełnienie marzeń.
- Czerpałem z własnych doświadczeń z relacji z moim dziadkiem - mówi w rozmowie z Interią Jan Peszek.
- Dzięki niemu dojrzewałem, choć wtedy jeszcze nie zdawałem sobie sprawy, co naprawdę mi oferuje. Podpowiadał mi różne rzeczy nie wprost - przez swoją postawę, gesty, opowieści. Ta transakcja wzajemności między pokoleniami dzieje się często w sposób niewidoczny na pierwszy rzut oka, ale z czasem rodzi coś niezwykle cennego. Właśnie taka relacja owocuje w dorosłym życiu mądrością, odwagą do bycia sobą - oznajmia aktor.
Jeremi to postać niebanalna, niosąca ze sobą przesłanie o wolności, potrzebie wyobraźni i więzi międzypokoleniowej. Peszek - z jego ogromnym doświadczeniem scenicznym i filmowym - nadaje postaci Jeremiego autentyczność, a zarazem bawi widzów subtelnym, inteligentnym humorem.
Według Jana Peszka, to wielopokoleniowa więź jest absolutnie kluczowa dla przesłania tego filmu - bo tylko dzięki niej możemy naprawdę zrozumieć siebie nawzajem i świat, który nas otacza.
W filmie "Dziadku, wiejemy!" kreacją Jagody zadebiutowała Anna Nowak. W pozostałych rolach występują m.in. Michał Majnicz, Włodzimierz Press, Wiktor Zborowski, Sonia Roszczuk, Filip Tkaczyk oraz Klementyna Lamort De Gail.
Reżyserką filmu jest Olga Chajdas. Scenariusz wyszedł spod pióra Emila Płoszajskiego. Za zdjęcia odpowiada Bartosz Bieniek.
Familijna produkcja "Dziadku, wiejemy!" trafi na ekrany polskich kin 9 maja. Dystrybucją zajmuje się Next Film.