Reklama

Weekend w kinie: Wieniawa prostytutką, Figura katoliczką

Osiem filmów wchodzi na ekrany polskich kin 18 listopada. Aż połowa z nich - dramat "Słoń", komedie "Nie cudzołóż i nie kradnij" oraz "Chrzciny", a także animacja "Przytul mnie. Poszukiwacze miodu" - to rodzime produkcje. Stawkę uzupełniają: thriller "Menu", horror "Opętana" i familijne obrazy: "Świąteczny cud" oraz "Bella i Sebastian: Nowe pokolenie".

Bartek (Jan Hrynkiewicz), główny bohatera "Słonia" - prowadzi małe gospodarstwo na Podhalu. Kiedy opuścił ich ojciec, jego matka się załamała, wówczas to on musiał zostać głową rodziny. Pewnego dnia umiera ich sąsiad i jego syn Dawid (Paweł Tomaszewski) przyjeżdża na pogrzeb. Bartek fascynuje się Dawidem i jego beztroską. Pierwsza miłość zmusza go do podjęcia decyzji, czy jest już gotowy, żeby sięgnąć po swoją wolność... "Słoń" Kamila Krawczyckiego to czuły film, który przepełnia nadzieją, queerowy romans, jeden z najpiękniejszych debiutów tego roku. Aż szkoda, że podczas tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych nie zakwalifikowano go do Konkursu Głównego, a jedynie do Konkursu Filmów Mikrobudżetowych, który zresztą wygrał.

Reklama

Komedia gangsterska "Nie cudzołóż i nie kradnij" to jasny dowód na to, że faceta nie można zostawiać samego w domu. Jeśli spodziewasz się, że po czułym pożegnaniu, on wsunie kapcie i usiądzie z książką pod kocem, ostro się zawiedziesz. Takiej okazji nie przegapia Patryk (Mateusz Banasiuk), który odpina przysłowiowe "wrotki", gdy jego żona Renata (Aleksandra Popławska) wyjeżdża na kilka dni. Patryk miłosną pustkę wypełnia towarzystwem Sandry (Julia Wieniawa), przez co los niefortunnie łączy go z sutenerem Alfim (Cezary Pazura), pewną tajemniczą przesyłką i parą fajtłapowatych gangsterów (Sebastian StankiewiczBartłomiej Firlet), którzy są na jej tropie. Gdy na ratunek Patrykowi ruszy jego brat, ksiądz Mariusz (Mariusz Drężek), sprawy skomplikują się jeszcze bardziej. Nikt tu nie dostanie rozgrzeszenia, a kara za grzechy będzie nieuchronna i sroga. Nadal jednak pozostanie pytanie, czy o tym wszystkim zadecydował przypadek, spisek, czy Bóg.

O komedii głośno jest od dłuższego czasu, między innymi ze względu na udział w niej Julii Wieniawy. Aktorka przekonuje, że obraz powinien dostarczyć widzom zarówno rozrywki, jak i refleksji, a postacie głównych bohaterów są niezwykle wyraziste, więc wiele osób może w nich dostrzec swoje cechy charakteru i przekonać się, że ma podobne wady i słabości. Wieniawa wciela się w rolę nierządnicy, ale jak przekonuje, sceny intymne kręcone były z dużym wyczuciem, nie odczuwała więc na planie żadnego dyskomfortu.

W komedii "Chrzciny" Katarzyna Figura brawurowo zagrała dojrzałą kobietę z prowincji, matkę sześciorga dzieci, która za wszelką cenę chce pojednać skłóconą rodzinę. Na potrzeby roli aktorka przeszła spektakularną metamorfozę - zmiana koloru włosów, postarzenie i przybranie na wadze. Akcja filmu Jakuba Skocznia rozgrywa się w grudniu 1981 roku. Marianna, gorliwa katoliczka, postanawia wykorzystać rodzinną uroczystość - chrzciny najmłodszego wnuka, do pojednania swoich skłóconych od lat dzieci. Nieoczekiwanie przeszkodzi jej w tym... generał Jaruzelski, który ogłasza tego dnia stan wojenny. Chcąc doprowadzić rodzinne pojednanie do końca, Marianna postanawia ukryć przed dziećmi prawdę o sytuacji w kraju. To małe z pozoru kłamstwo, uruchomi lawinę nieoczekiwanych zdarzeń, którą trudno będzie zatrzymać.

Reżyser Mark Mylod z zespołem przedstawiają starannie przygotowany thriller "Menu". Pewna młoda para (Anya Taylor-JoyNicholas Hoult) przybywa na przybrzeżną wyspę, gdzie odwiedza ekskluzywną restaurację. Szef tamtejszej kuchni o polskobrzmiącym nazwisku Slowik (Ralph Fiennes) przygotował wystawne menu z kilkoma szokującymi niespodziankami... "Menu" to strasznie smaczny film, który pobudza zmysły i wywołuje ciarki na plecach. Na ekranie zabójcza mieszanka tajemnic i sekretów, wyższych sfer i aspiracji, zemsty oraz gastronomii przyprawionej psychopatią. Kolejne sceny stopniowo zwiększają napięcie aż film osiągnie swoją temperaturę wrzenia. A wszystko okraszone nazwiskami hollywoodzkich gwiazd. Wyśmienite filmowe danie pełne emocji, napięcia i mroku.

Daniel i Theresa Snyderowie - główni bohaterowie horroru "Opętana" - przenoszą swoją niezrównoważoną córkę Rosalie do uroczego miasteczka na Środkowym Zachodzie. Wkrótce po ich przybyciu sąsiedzi zaczynają umierać. Mieszkańcy podejrzewają Rosalie i odsuwają się od rodziny Snyderów. Obawiając się, że podąża za nimi jakaś złowieszcza siła, udręczeni rodzice zwracają się o radę do indiańskiego jasnowidza, który mówi im, że tylko śmierć może uratować Rosalie. Gdy umiera coraz więcej osób, a tajemniczym zgonom zaczyna się przyglądać detektyw, Snyderowie muszą zrobić wszystko, aby chronić swoją rodzinę.

Akcja filmu familijnego "Świąteczny cud" rozgrywa się w niewielkim szwedzkim mieście, w którym trwa Boże Narodzenie. Dużo śniegu, piękne światełka i pięknie ozdobione drzewka tworzą magiczną atmosferę. Nastoletni Karl pomaga ojcu, który jest właścicielem dużego domu towarowego. To tam spotyka Verę, biedną dziewczynę w jego wieku, która razem z młodszą siostrą mieszka w sierocińcu. Uświadamia sobie, że niektórzy ludzie mają znacznie mniej szczęścia niż jego rodzina. Zainspirowany Robin Hoodem postanawia ukraść co nieco bogatszym i przekazać to biednym. Zgłasza się do pracy na poczcie, gdzie odkłada paczki świąteczne. W Wigilię przebiera się za Świętego Mikołaja i wyrusza rozdać bożonarodzeniowe prezenty ubogim.

"Bella i Sebastian: Nowe pokolenie" to wielki powrót familijnej serii o przyjaźni psa i dziecka. Dziesięcioletni chłopiec niechętnie spędza wakacje w górach u babci i cioci. Jego głównym obowiązkiem jest pomoc w owczarni, ale takie zadanie mało ekscytuje chłopca wychowanego w dużym mieście. Kiedy jednak poznaje suczkę Bellę, wielkiego, puchatego psa pasterskiego, postanawia uratować ją z rąk podłego właściciela. Sebastian jest gotów zrobić wszystko, aby ochronić swoją psią przyjaciółkę, dzięki czemu przeżyje najbardziej szalone lato w swoim życiu.

Animacja "Przytul mnie. Poszukiwacze miodu" Anny Błaszczyk rozpoczyna się, gdy wielka ulewa niszczy wszystkie słoiki pysznego miodku. Nic nie uchowało się także w pszczelich kryjówkach. Mały Miś pragnie wyruszyć do Złotej Krainy w poszukiwaniu niezastąpionego składnika urodzinowego tortu. Niezawodnym kompanem wycieczki okaże się Tata Miś, który początkowo niechętnie zgadza się na wspólną wyprawę przez las. Czy podczas niezwykłej przygody Mały Miś zdoła wykazać się odwagą i samodzielnością? Podróż w nieznane to przecież wielka frajda! Wszystko, żeby uratować urodzinowy tort.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kinowe premiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy