Reklama

Triumfuje w Polsce i za granicą. Odnalazł swoją receptę na szczęście

Paweł Deląg od lat cieszy się niesłabnącą popularnością w Polsce i za granicą. Choć o jego życiu prywatnym nie mówi się wiele, aktor przez lata wypracował swój sposób na osiągnięcie harmonii. Z okazji 55. urodzin aktora przyglądamy się bliżej jego karierze i odkrywamy, co pomaga mu w stawianiu czoła przeciwnościom losu.

Paweł Deląg: debiutował w kultowej "Liście Schindlera"

Mimo iż kojarzony jest głównie z występów przed kamerą, w początkach kariery Paweł Deląg występował gościnnie w wielu warszawskich teatrach: Powszechnym (1993), Na Woli (1995), Sceny Prezentacje (1994) oraz Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach (1993). W latach 1995-1997 grał zaś we wrocławskim Teatrze Współczesnym.

Na srebrnym ekranie zadebiutował w epizodycznej roli serbskiego uchodźcy w "Liście Schindlera" (1993). W kolejnych latach zagrał w wielu znanych polskich filmach, m.in. w kontrowersyjnej "Szamance" Andrzeja Żuławskiego i kultowym "Kilerze" Juliusza Machulskiego.

Reklama

W połowie lat 90. Deląg należał do gangu "Młodych wilków" - bohaterów młodzieżowego kryminału Jarosława Żamojdy. Wcielił się w nim w postać "Biedrony". Aktor wystąpił w dwóch filmach serii: "Młode wilki" (1995) oraz "Młode wilki 1/2" (1997). W następnych latach aktora oglądaliśmy u boku Agnieszki Wagner w melodramacie Radosława Piwowarskiego "Ciemna strona Wenus", pojawił się również na ekranie w "Złocie dezerterów" Janusza Majewskiego (jako Witold "Kmicic") oraz w komedii "Chłopaki nie płaczą".

Przełomowym momentem jego kariery była kreacja Marka Winicjusza w "Quo Vadis" (2001) Jerzego Kawalerowicza. 

"Ten film pomógł mi poza granicami kraju" - twierdzi dziś Deląg, który ma na koncie występy w rosyjskich i francuskich produkcjach.

W 2006 roku aktor wcielił się w ekranowego partnera "polskiej Bridget Jones" (Grażyna Wolszczak) w ekranizacji powieści Katarzyny Grocholi "Ja wam pokażę!". "Mimo że film jest komedią romantyczną, moją postać postanowiłem pozbawić komicznego wyrazu. Adam to przede wszystkim kochający facet, który jest w stanie wiele Judycie wybaczyć, jest cierpliwy w swojej miłości, tolerancyjny. To dojrzały mężczyzna. Trochę taki romantyczny bohater" - tak aktor charakteryzował swą postać.

Paweł Deląg i krzywdząca łatka amanta

Paweł Deląg przyznaje, że w pewnym okresie swojej kariery nie otrzymywał zbyt wielu propozycji. 

"Punktem zwrotnym było postrzeganie mnie przez media i wepchnięcie przez producentów do szuflady. Miałem wrażenie, że ktoś robi ze mnie wielbłąda" - przyznawał Deląg.

"Dla aktora jest bardzo ważne, w jaki sposób współgra wizerunek publiczny z rolami, jakie przyjmuje, i często jedno ma wpływ na drugie. To niezwykle delikatna materia i łatwo możemy stracić twarz, albo można nam dorysować gębę. Np. polskie media piszą uparcie: amant. Z takiego sformułowania wyziera nuda i ograniczenie zawodowe. Poza tym nie uczestniczę w życiu towarzyskim, nie bywam na ściankach, nie bawi mnie to" - dodaje aktor.

Paweł Deląg: kariera poza Polską

Paweł Deląg twierdzi, że za granicą spotyka się z większym szacunkiem do swojej pracy niż w Polsce.

"W Polsce mamy problem z tym, że jeśli ktoś się wyróżnia, to na wszelki wypadek sprowadza się go do parteru. A w innych krajach są obszary prywatne, których dziennikarze nie tykają. We Francji czy Rosji jest jednak więcej szacunku dla artystów. Kiedy podchodzi do mnie fan z Polski po autograf, to czasami wygląda to tak: 'E, Deląg, podpisz!'. Choć w ostatnich latach coś się zmieniało, szczególnie teraz to widzę. I Polska wypiękniała i ludzie też, jest więcej uprzejmości i życzliwości, ale gdzieś tam cały czas dyszy potwór chamstwa. A za granicą częściej ludzie są uprzejmi. Oczywiście nie można generalizować, ale tak jest" - tłumaczył.

W ostatnich latach aktor zrezygnował jednak z występów w Rosji, gdzie cieszył się sporą popularnością. 

"Decyzja była błyskawiczna i ostateczna. Patrząc na to od strony etycznej i moralnej, nie widzę możliwości jej zmiany" - mówił Deląg w programie Agnieszki Gozdyry "Debata dnia".

W rozmowie dla Wirtualnej Polski dodał, że decyzja o rezygnacji z występów w rosyjskich serialach i filmach oznaczała dla niego "utratę wielu milionów widzów":

"Żal mi tej swoistej więzi z ludźmi z tamtego regionu, bo na pewno w jakiś sposób lata spędzone na planach produkcji wschodnich coś wniosły w moje życie. Była to jednak dla mnie kwestia moralna, etyczna. Istnieją pewne granice. [...]. Nie mogę udawać, że tego nie widzę".

Paweł Deląg chroni życie prywatne

Aktor wielokrotnie był łączony z różnymi kobietami, jednak po czasie niektóre relacje okazywały się tylko plotkami. Duże zainteresowanie budził jego związek z Agnieszką Harlą, który trwał tylko dwa lata. Po tym rozstaniu szukał pocieszenia ramionach francuskiej aktorki Marie Mouté, później spotykał się m.in. z Emmą Kiworkową, Dominiką Kulczyk i Ewą Misiak. Łączono go także z kreatorką mody Dorotą Goldpoint. Dziś tworzy szczęśliwy związek z Patrycją Komorowską.

Paweł Deląg ma dwóch synów: Pawła Juniora i Mikołaja. Deląg Junior jest owocem miłości aktora i Katarzyny Gajdarskiej, którzy byli w związku w trakcie studiów. Kiedy kobieta zaszła w ciążę, gwiazdor był zdecydowany poprowadzić ją do ołtarza. Do ślubu jednak nie doszło, a rok po urodzinach Pawła para się rozstała. O tym, że Deląg ma syna, przez wiele lat wiedzieli jedynie jego najbliżsi i przyjaciele. Nie znaczy to, że mężczyzna ukrywał przed światem fakt, że jest ojcem. Aktywnie uczestniczył w wychowaniu syna, pomagał jego mamie, ale nie opowiadał o tym w wywiadach. W 2009 roku po raz pierwszy pochwalił się potomkiem, zabierając go na uroczystą premierę filmu "Popiełuszko".

Obaj synowie obrali ścieżkę ojca. Deląg Junior współpracował przy tworzeniu dokumentu "Zrodzeni do szabli" oraz krótkometrażowego filmu "Pani Basia". Z kolei Mikołaj zadebiutował jako asystent reżysera podczas realizacji produkcji "Wszystko będzie dobrze", opowiadającej o ukraińskiej rodzinie, która szuka schronienia w Polsce.

Aktor miał już także okazję sprawdzić się w roli dziadka. W 2022 roku na świat przyszła córka Pawła, Rozalia Barbara.

Paweł Deląg obchodzi 55. urodziny. Odnalazł sposób na harmonię w życiu

W ubiegłym miesiącu Paweł Deląg był gościem programu "halo tu polsat". Mężczyzna wypowiedział się wówczas na temat kryzysu wieku średniego i zaznaczył, że każdy okres życia ma swoje znaczenie:

"Istotą rzeczy i pewnego sensu życia, wydaje mi się, jest pewna świadomość, czemu ja tu jestem, po co i dokąd zmierzam. Można powiedzieć, że nasze życie to cztery pory roku. Każda z tych pór roku ma swój kolor, swoje barwy, swoją mądrość, swoją potrzebę".

W dalszej części rozmowy aktor wymienił rzeczy, które na co dzień pomagają mu w osiągnięciu życiowej harmonii mimo doświadczenia wielu trudnych chwil.

"Powiem tak, mnie kryzys nie dotyczy dotąd, dopóki reaguję na sytuacje kryzysowe, które są różne w życiu. Wiem o tym, że sytuacji negatywnych w moim życiu było całe mnóstwo. Życie świadome - to bardzo pomaga na każdym etapie. Odpowiedź na proste pytanie, kim ja jestem. Mnie pomogły, wizualizacje, medytacje, joga. Jestem ciekawy życia, mam różne zainteresowania, kocham sport i kocham to, co się wiąże z życiem" - podsumował.

Zobacz też: Potwierdzono przyczynę śmierci Gene'a Hackmana. Aktor ciężko chorował

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Deląg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy