"Oppenheimer": Cillian Murphy jako ojciec chrzestny bomby atomowej
Najnowszy projekt Christophera Nolana ma szansę stać się prawdziwym hitem. Bohaterem filmu biograficznego "Oppenheimer" jest fizyk, którego praca w ramach tzw. "Projektu Manhattan" doprowadziła do stworzenia bomby atomowej. To wstrząsająca historia człowieka, który musiał zaryzykować zniszczenie świata, aby pomóc go ocalić.
Ojca chrzestnego bomby atomowej J. Roberta Oppehnheimera zagra Cillian Murphy, gwiazdor takich filmów, jak "28 dni później", "Śniadanie na Plutonie", "Wiatr buszujący w jęczmieniu" oraz serialu "Peaky Blinders".
Premiera filmu zaplanowana została na 21 lipca 2023 roku. Produkcja kosztować ma 100 milionów dolarów i powstanie dla wytwórni Universal.
Portal "Deadline" przypomina, że film Christophera Nolana pojawi się w kinach na dwa tygodnie przed kolejną rocznicą zrzucenia bomby atomowej na Hiroszimę.
Cillian Murphy urodził się 25 maja 1976 roku. Jest irlandzkim aktorem i muzykiem. W 1996 roku aktor zadebiutował na profesjonalnej scenie Triskel Theatre we wstrząsającej sztuce Endy Walsh "Disco Pigs" i zebrał znakomite recenzje, dzięki którym zaczął występować w filmach.
Gwiazdor grał na gitarze w kilku zespołach wraz ze swoim bratem Páidi, z których jeden, najbardziej udany, nazwali Sons of Mr. Greengenes, na cześć piosenki swojego idola, Franka Zappy. Byli także obsesyjnymi fanami zespołu The Beatles.
Pierwszą dużą kinową rolą Cilliana Murphy'ego był występ w horrorze zombie "28 dni później" (2002) w reżyserii Danny'ego Boyle'a. Zagrał w nim mężczyznę, który budzi się ze śpiączki na opuszczonym oddziale intensywnej terapii i odkrywa, że ludzkość padła ofiarą śmiertelnie groźnego wirusa przenoszonego przez szympansy.
"Rola w '28 dniach później' wymagała ode mnie sporej sprawności fizycznej. Mój bohater przechodzi w filmie znamienną przemianę: początkowo wydaje się zagubiony, potem jednak dokonuje okrutnej zemsty - twierdził aktor.
W 2005 roku Murphy'ego zobaczyliśmy w filmie Christophera Nolana "Batman: początek" inicjującego nową trylogię o człowieku-nietoperzu. Wcielił się w postać doktora Jonathana Crane'a - młodego psychiatry i szefa więziennego oddziału w szpitalu psychiatrycznym w Gotham. W trakcie filmu prezentuje również diaboliczne alter ego - Stracha na Wróble w szkaradnej masce.
"Uważaliśmy, że pragnienie Crane'a, aby manipulować ludźmi poprzez strach, stanowi bardzo ciekawe porównanie z drogą, w jaką wyrusza Bruce Wayne z postacią Batmana" - mówił reżyser Christopher Nolan, a producentka filmu Emma Thomas dodawała: "Gra Cilliana w roli Crane'a sprawia, że skóra cierpnie. Świetnie prezentuje się na ekranie, a gdy odtwarza postać Crane'a w jego oczach pojawia się coś niepokojącego".
Murphy powtórzył kreację Crane'a/Stracha na Wróble także w kolejnych częściach trylogii: "Mroczny rycerz" i "Mroczny rycerz powraca"; zagrał też w następnym filmie Christophera Nolana "Incepcja".
Najbardziej brawurową aktorską kreacją w karierze Cilliana Murphy'ego pozostaje z pewnością rola Patryka/Kici w "Śniadaniu na Plutonie" Neila Jordana. "Odkąd zobaczyłem po raz pierwszy Cilliana Murphy’ego, był dla mnie jedyną możliwą osobą do tej roli" - zwierzał się reżyser filmu.
Główny bohater rozgrywającej się w latach 70. opowieści to ekscentryczny chłopiec, któremu od najmłodszych lat największą frajdę sprawia przymierzanie sukienek wychowującej go macochy. Kiedy w miasteczku zabraknie miejsca dla jego ekstrawagancji, Patrick wyruszy w zaskakującą i nieoczekiwaną podróż do serca Londynu.
W 2006 roku Cilliana Murphy'ego zobaczyliśmy w głównej roli w nagrodzonym Złota Palmą na festiwalu w Cannes dramacie Kena Loacha "Wiatr buszujący w jęczmieniu" - próbie rozliczenia się z przeszłością i hołdzie złożonym uczestnikom walk o niepodległość Irlandii. Murphy zagrał Damiena - młodego lekarza, który porzuca karierę i w ślad za bratem wstępuje do partyzantki IRA.
Kolejną pamiętną kreacją Murphy'ego była drugoplanowa rola w "Broken" Rufusa Norrisa. W obrazie, który uznano Najlepszym Brytyjskim Filmem Niezależnym 2012 roku, irlandzki aktor zagrał chłopaka opiekunki 11-letniej bohaterki "Broken".
W ostatnich latach aktor wystąpił m. in. w filmach "Dunkierka" (2017) oraz "Ciche miejsce 2" (2020). Dużą popularność przyniosła mu także rola Thomasa Shelby'ego w serialu "Peaky Blinders".
Choć ze względu na hipnotyzującą aparycję aktor często bywa obsadzany w rolach psychopatów, to prywatnie cieszy się spokojnym i poukładanym życiem. W 2004 roku ożenił się z Yvonne McGuinness, z którą ma dwóch synów - Malachy’ego (ur. 2005) i Arana (ur. 2007).
Unika kontrowersji i blasku fleszy. W jednym z wywiadów wyznał, że jego prywatne jest wręcz nudne, a jego aktorskimi wyczynami nie interesują się nawet jego synowie.
"Chcę być po prostu przyzwoity i miły, bo tak mnie wychowano. Wiem, że w dzisiejszych czasach to staromodne wartości. Nie lubię być ostentacyjny, dlatego nie mówię wiele o sobie. Tego staram się trzymać, choć nie zawsze mi się to udaje" - podkreślił w wywiadzie dla magazynu GQ.
Zobacz również:
Ukraińska Akademia Filmowa: Apel o bojkot rosyjskich produkcji
Vera Farmiga w geście solidarności z Ukrainą
Sean Penn na Ukrainie. Nie wyjechał mimo wojny
Gwiazdy solidaryzują się z Ukrainą. Kto zabrał głos?
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.