Netflix odsłania karty i zapowiada 16 filmów, na które warto czekać!
Nowy rok oznacza nowe filmy! Netflix zaprezentował filmowy rozkład jazdy na nadchodzące miesiące a wraz z nim - co najmniej szesnaście produkcji, na które warto zwrócić uwagę. Tematyka jak i gatunki są różnorodne - od sensacji, przed dramat po widowisko science fiction. Jednak, jak zapowiada platforma, na tym się nie kończy. Jakie produkcje pojawiły się na tegorocznej liście premier? Zobaczcie!
Nazywany "kobiecą odpowiedzią na Jamesa Bonda" film Toma Harpera "Heart of Stone" zadebiutuje na Netflix 11 sierpnia 2023 roku. Pierwsze spojrzenie na widowiskową produkcję przedstawiono już podczas zeszłorocznego TUDUM. W roli głównej wystąpi Gal Gadot, a partnerować jej będą Jamie Dornan, Alia Bhatt i Sophie Okonedo. Jednym z producentów jest Greg Rucka, autor serii komiksów "The Old Guard".
Główną bohaterką tego filmu szpiegowskiego jest Rachel Stone - agentka wywiadu, która nie cofnie się przed niczym, aby wykonać zadanie. Jak mówi Gal Gadot w poniższym materiale, "Rachel Stone żyje dla adrenaliny. Właściwie jest od niej uzależniona".
"Rustin" to film biograficzny przedstawiający losy Bayarda Rustina - działacza ruchu praw obywatelskich, doradcy Martina Luthera Kinga oraz organizatora Marszu na Waszyngton w 1963 roku. Mimo jego ogromnych zasług w walce o demokrację, prawa człowieka i równość jego postać została zapomniana. W postać Rustina w filmie w reżyserii George’a C. Wolfe’a wcieli się zdobywca Emmy Colman Domingo. W produkcji zagrają także Chris Rock, Glynn Turman, Jeffrey Wright i Audra McDonald. "Rustin" trafi na Netflix w 2023 roku.
10 marca 2023 powróci John Luther. Tym razem nie w serialu, a filmie pełnometrażowym. Działający na granicy prawa brytyjski inspektor znowu będzie musiał złapać groźnych przestępców. Jak mogliśmy zobaczyć w opublikowanej niedawno zapowiedzi "coś się zbliża". Produkcja z pewnością będzie pozycją obowiązkową dla fanów Idrisa Elby. W filmie partnerować mu będą Cynthia Erivo oraz Andy Serkis.