Reklama

Mickey Rourke atakuje Tome Cruise'a. "Jest nieistotny"

Słynący z niewyparzonego języka Mickey Rourke wykorzystał wizytę w programie “Piers Morgan Uncensored" do zaatakowania Toma Cruise'a. "Robi to samo od cholernych 35 lat. Nie mam dla niego szacunku" - powiedział Rourke, nazywając aktorski dorobek Cruise'a "nieistotnym".

Słynący z niewyparzonego języka Mickey Rourke wykorzystał wizytę w programie “Piers Morgan Uncensored" do zaatakowania Toma Cruise'a. "Robi to samo od cholernych 35 lat. Nie mam dla niego szacunku" - powiedział Rourke, nazywając aktorski dorobek Cruise'a "nieistotnym".
Mickey Rourke /BG012/Bauer-Griffin/GC Images) /Getty Images

Piers Morgan zapytał Mickeya Rourke'a o tym, co sądzi o kasowym sukcesie filmu "Top Gun Maverick". Przypomnijmy, że sequel kinowego hitu sprzed ponad 30 lat  jest już najbardziej kasowym filmem roku z wynikiem ponad miliard dolarów.

"To nic dla mnie znaczy" - wyjaśnił Rourke. "[Tom Cruise] robi to samo od cholernych 35 lat. Nie mam dla niego szacunku. Nie obchodzą mnie pieniądze ani władza" - dodał aktor, nazywając aktorski dorobek Cruise'a "nieistotnym".

Reklama

Rourke wymienił też nazwiska aktorów, których szanuje. Na liście znaleźli się Al Pacino, Christopher Walken, Robert De Niro ("wczesne filmy"), Richard Harris i Ray Winstone. "To jest typ aktora, którym sam chcę być" - wyjawił Rourke.

Mickey Rourke atakuje filmy Marvela

Tom Cruise nie jest jedynym celem ataków Rourke'a. W ubiegłym roku w jednym z wpisów na Instagramie gwiazdor określił aktorstwo prezentowane w filmach Marvela mianem "gównianego".

Kiedy po wielu gorszych latach Mickey Rourke dostał w 2008 roku nominację do Oscara za rolę w filmie "Zapaśnik", mówiło się, że to pomoże mu wrócić na szczyt. Dwa lata później aktor zagrał w krytykowanym - choć kasowym - filmie "Iron Man 2" i ponownie musiał przełknąć gorzką pigułkę, bo jego kariera znów się załamała.

Nic dziwnego, że Rourke nie darzy sympatią produkcji Marvela. Okazją do tego, by po raz kolejny je skrytykować, stał się dla niego serial "Prawo i porządek: Sekcja specjalna".  

"Mariska Hargitay jest bardzo skoncentrowaną aktorką. W każdym odcinku jest absolutnie świetna. Jej oddanie i bardzo drobiazgowa praca wynosi ją na niedostępny dla innych poziom. Jest bardzo niewiele - o ile w ogóle są - współczesny aktorek, które dotrzymałyby jej kroku. Darzę ją ogromnym szacunkiem za jej niesamowite umiejętności. Wiele do serialu swoją fizycznością wnosi Christopher Meloni. Zwróciłem również uwagę na klasową i wielce utalentowaną Stephanie March, jak również na BD Wonga. Jednak najbardziej zaskoczył mnie Ice T, który do swojej roli wniósł charyzmę, dumę i szczerość. Szanuję was wszystkich. To jest prawdziwe aktorstwo, a nie to gówno, które widzimy w gównianych produkcjach Marvela" - napisał Rourke.

Mickey Rourke gwiazdą nowego filmu Romana Polańskiego

Mickeya Rourke'a zobaczymy wkrótce w nowym filmie Romana Polańskiego "The Palace". 

"To wielka przyjemność pracować z legendarnym i utalentowanym Romanem Polańskim. Praca z takim reżyserem to dla mnie wielki przywilej" - napisał na swym Instagramie aktor.

"Pracując z człowiekiem, który jest w filmowym biznesie prawie od 60 lat, zawsze można nauczyć się czegoś nowego. Zazwyczaj nie prowadzę dyskusji z reżyserami, ale Roman Polański nie jest po prostu kolejnym reżyserem" - przyznał gwiazdor, nominowany do Oscara za rolę w filmie "Zapaśnik".

"(...) Niech Bóg go błogosławi. Nie mogę się doczekać, żeby zrobić z nim kolejny film" - dodał. 

Zobacz też:

"Ennio": Zagraj to jeszcze raz, Ennio [recenzja]

"Głupcy": Splątane stany miłości [recenzja]

"Elvis": Magnetyzm, charyzma, talent, look [recenzja]

"Powodzenia, Leo Grande": Kino, które łamie seksualne tabu [recenzja]

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mickey Rourke | Tom Cruise
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy