Glenn Close: Najwybitniejsza aktorka bez Oscara
Osiem nominacji do Oscara i ani jednej statuetki Akademii na koncie. Glenn Close nie ma tyle szczęścia, co Meryl Streep; obchodząca 75. urodziny aktorka pozostaje jednak jedną z najwybitniejszych amerykańskich aktorek. Wciąż potrafi też zaskoczyć; niewykluczone więc, że zobaczymy ją jeszcze na scenie Kodak Theater z pozłacaną statuetką.
Glenn Close uznawana jest za jedną z najbardziej utalentowanych aktorek w Hollywood. Mimo to gwiazda "Fatalnego zauroczenia", która ma na koncie trzy Złote Globy, trzy nagrody Emmy, dwie Satelity oraz statuetki Independent Spirit i Critics Choice nie zdołała wygrać najbardziej prestiżowej nagrody, czyli Oscara. Ośmiokrotnie nominowana Close przyznała niedawno, że jest zmęczona czytaniem kolejnych artykułów poświęconych jej porażce w walce o statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej.
Rozmawiając z "The Associated Press" Close podkreśliła, że brak Oscara na półce z trofeami nie spędza jej snu z powiek. "Jak można czuć się przegranym, gdy znalazłeś się w gronie pięciu nominowanych osób, będąc uhonorowanym za pracę, którą wykonałeś. Czy może być coś lepszego? Szczerze mówiąc, mam wrażenie, że prasa lubi kreować zwycięzców i przegranych. Po każdej gali piszą: 'Kto był najgorzej ubrany?', 'Kto wygłosił najgłupszą przemowę?'. Piep** ich. Trzeba o tym zapomnieć, bo nie o to w tym wszystkim chodzi. Ja nie czuję się przegrana" - skwitowała aktorka.
Glenn Close wygrała jednak "internety" podczas ubiegłorocznych Oscarów.
W trakcie gali pojawił się muzyczny quiz, w trakcie którego gwiazdy musiały odpowiadać, czy usłyszana piosenka otrzymała Oscara, była do tej nagrody nominowana, czy też została pominięta. W jego trakcie Glenn Close zaprezentowała nietypowy taniec. Oscarowe niepowodzenie powetowała sobie... kręcąc pupą do kamery.