Reklama

"Dziewczyny z Dubaju": Piotr Krysiak nakręci swoją wersję?

"Kończę pisać drugą część 'Dziewczyn z Dubaju' i te 'Dziewczyny z Dubaju' będą zrobione jeszcze raz" - powiedział tajemniczo Piotr Krysiak, autor książkowego pierwowzoru, na podstawie którego powstał film Marii Sadowskiej. O co chodzi w tej sprawie?

"Kończę pisać drugą część 'Dziewczyn z Dubaju' i te 'Dziewczyny z Dubaju' będą zrobione jeszcze raz" - powiedział tajemniczo Piotr Krysiak, autor książkowego pierwowzoru, na podstawie którego powstał film Marii Sadowskiej. O co chodzi w tej sprawie?
Kadr z filmu "Dziewczyny z Dubaju" /Aleksandra Mecwaldowska /materiały prasowe

"Dziewczyny z Dubaju": Kontrowersje


Zanim "Dziewczyny z Dubaju" trafiły na ekrany kin pod koniec listopada 2021 roku, wokół filmu pojawiło się sporo kontrowersji. Pierwsze były informacje o konflikcie Piotra Krysiaka, autora książkowego pierwowzoru, z producentami, Dorotą Rabczewską i Emilem Stępniem - prywatnie małżeństwem w trakcie sprawy rozwodowej.

W wywiadzie dla "Newsweeka" pisarz zdradził, że ostatecznie zdecydował się rozwiązać umowę z powodu niedotrzymania warunków współpracy. Wyznał, że rozmowy przed sprzedaniem praw były długie, a jego wgląd do scenariusza utrudniony.

Reklama

"Zgodnie z umową scenariusz filmu miał stanowić opracowanie książki 'Dziewczyny z Dubaju', a tymczasem z informacji przekazywanych przez producenta do mediów wynika, że książka jest tylko inspiracją dla filmu. Wbrew zapisom umowy producent nawet nie konsultował tego z autorem" - przekazał prawnik autora.

Na początku października pojawiły się kolejne kontrowersje. Tym razem konflikt wybuchł między producentami. W wypowiedzi zamieszczonej na Instagramie Rabczewska i reżyserka Maria Sadowska poinformowały, że Stępień odmawia im wejścia do studia montażowego. Producent odpowiedział oświadczeniem, w którym zapewnił, że film jest już ukończony i gotowy do dystrybucji, a ich ingerencja miała być dokonana bez jego wiedzy.

Nie był to jednak koniec kontrowersji. W połowie grudnia Piotr Krysiak ujawnił, że jedna ze statystek była molestowana seksualnie na planie filmu.

Piotr Krysiak pisze drugą część "Dziewczyn z Dubaju"

Piotr Krysiak w najnowszej rozmowie z Pauliną Koziejowską zdradził, że pisze drugą część "Dziewczyn z Dubaju". Pisarz planuje również realizację filmu.

"Kończę pisać drugą część 'Dziewczyn z Dubaju' i te 'Dziewczyny z Dubaju' będą zrobione jeszcze raz" - powiedział Krysiak.

"Nie mogę więcej zdradzać, ale z pewnością będą zrobione. Będą pokazywały ten problem z trochę innego punktu widzenia" - dodał tajemniczo.

Czyżby Krysiak zamierzał nakręcić nową, własną wersję filmu "Dziewczyny z Dubaju"? Pisarz nie chciał na razie zdradzać zbyt wielu szczegółów tej sprawy.

"Dziewczyny z Dubaju": Fabuła, obsada, zwiastun

Główna bohaterka - Emi (Paulina Gałązka) - to młoda ambitna dziewczyna, która od lat marzy o wielkim świecie. Gdy tylko nadarza się okazja, bez wahania wskakuje w jego tryby, stając się ekskluzywną damą do towarzystwa. Wkrótce to ona na zaproszenie arabskich szejków zaczyna werbować polskie miss, celebrytki, gwiazdy ekranu i modelki. Seks za wielkie pieniądze dla wielu z nich staje się codziennością. Jednak ten niedostępny, opływający w luksusy świat już niedługo pokaże swoją mroczną stronę... 

W filmie występują również: Katarzyna FiguraJan EnglertBeata Ścibakówna, Katarzyna SawczukOlga KalickaAnna Karczmarczyk i Józef Pawłowski. W obsadzie pojawiły się także zagraniczne gwiazdy: Iacopo Ricciotti, Andrea Preti oraz Luca Molinari.

Reżyserii podjęła się Maria Sadowska - autorka obsypanego nagrodami obrazu "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej".

Zobacz również:

Skandalizująca Złota Palma: O tych filmach było głośno

Najsłynniejsze ekranowe zakonnice

Najlepsze aktorki 2021

Najlepsi aktorzy 2021 roku

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dziewczyny z Dubaju | Piotr Krysiak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy