Arkadiusz Jakubik potwierdza. Zagra legendę polskiej polityki
Arkadiusz Jakubik i Magdalena Popławska zagrają tytułowe role w filmie "Bez ciebie mnie nie będzie. Historia Jacka i Grażyny Kuroniów". Za kamerą stanie Piotr Domalewski, twórca "Cichej nocy" i "Hiacynta".
Zdjęcia do filmu rozpoczną się w wakacje 2025 roku. Za produkcję odpowiada Robert Kijak z Next Film, a za zdjęcia — Michał Sobociński. Będzie to trzecia współpraca Domalewskiego z Jakubikiem. Poprzednio nakręcili razem "Cichą noc" (2017) i "Jak najdalej stąd" (2020). Pierwszy z wymienionych tytułów przyniósł aktorowi Polską Nagrodę Filmową Orzeł za rolę drugoplanową, drugi nominację za występ pierwszoplanowy.
Akcja "Bez ciebie mnie nie będzie. Historii Jacka i Grażyny Kuroniów" będzie rozgrywała się na początku lat 80. XX wieku. Opowie o działalności opozycyjnej tytułowych bohaterów, a także ich miłości i poświęceniach.
"Dla mnie jest to ogromne wyzwanie wejść w buty Jacka Kuronia, zamienić się w niego. [...] Z punktu widzenia czasów, w których żyjemy, jest tak mało autorytetów, o których się pamięta, o których warto opowiedzieć... Oczywiście nie na kolanach, nie robić jakiegoś pomnika spiżowego. Jacek Kuroń był fantastycznym, ale też takim samym człowiekiem, jak my" - mówił Jakubik w rozmowie z Marcinem Zawadą w programie "Onet Rano".
Urodzony w 1934 roku Jacek Kuroń był jednym z przywódców opozycji w PRL-u i współzałożycielem Komitetu Obrony Robotników. Dwukrotne sprawował urząd ministra pracy i polityk socjalnej — w rządach Tadeusza Mazowieckiego i Hanny Suchockiej. W 1995 roku startował w wyborach prezydenckich, w których zajął trzecie miejsce z 9,22% poparcia. Zmarł 17 czerwca 2004 roku.
Domalewski pracuje obecne nad "Ministrantami", swoim czwartym filmem pełnometrażowym. W rolach głównych wystąpią: Kamila Urzędowska, Tomasz Schuchardt, Sławomir Orzechowski oraz Artur Paczesny. Jako tytułowych ministrantów zobaczymy Tobiasza Wajdę, Bruno Błacha-Baara oraz Mikołaja i Filipa Juszczyka.
Grupa nastoletnich ministrantów, sfrustrowana obojętną postawą dorosłych i instytucji Kościoła wobec niesprawiedliwości społecznej, postanawia wdrożyć własny, nietypowy plan odnowy moralnej. Uzbrojeni w młodzieńczy bunt i własną interpretację Pisma Świętego zakładają podsłuch... w konfesjonale, aby lepiej poznać swoich sąsiadów.
Zamaskowani niczym Zorro i z ambicjami na miarę Robin Hooda, stają się sędziami w swoim osiedlowym świecie, pomagając potrzebującym i wymierzając kary za grzechy. Jednak ich misja zamienia się w niebezpieczną grę, a chłopcy, stosując własny, idealistyczny kodeks honorowy, zaczynają balansować na cienkiej granicy między dobrem a złem.