Reklama

"Aquaman and the Lost City": Co z Amber Heard? "Nie było chemii"

W trakcie procesu, który Johnny Depp wytoczył Amber Heard, szef DC Films, Walter Hamada, potwierdził, że studio Warner Bros. faktycznie rozważało zastąpienie tej ostatniej inną aktorką w drugiej części "Aquamana". Zdradził też powody, jakie nimi kierowały.

W trakcie procesu, który Johnny Depp wytoczył Amber Heard, szef DC Films, Walter Hamada, potwierdził, że studio Warner Bros. faktycznie rozważało zastąpienie tej ostatniej inną aktorką w drugiej części "Aquamana". Zdradził też powody, jakie nimi kierowały.
Amber Heard jako Mera /materiały prasowe

Walter Hamada przyznał, że wytwórnia Warner Bros. przez kilka tygodni brała pod uwagę możliwość zwolnienia Amber Heard i obsadzenie w roli Mery w widowisku "Aquaman and the Lost Kingdom" innej aktorki. Jego zdaniem wynikało to z braku napięcia pomiędzy aktorką a odtwórcą tytułowej roli, Jasonem Momoą.

Między Amber Heard i Jasonem Momoą nie było chemii

"Nie było między nimi chemii" - powiedział Hamada. - "Często zdarza się, że między gwiazdami filmu nie ma tej iskry. Wszystko sprowadza się wówczas do magii kina, montażu, wzmocnienia aktorstwa muzyką i ułożenia elementów tak, by sfabrykować tę chemię. Oglądając skończony film, mamy wrażenie, że między aktorami iskrzy. Ale wiem, że tym razem uzyskanie tego efektu kosztowało mnóstwo wysiłku w postprodukcji. Czasami po prostu ustawiasz w kadrze dwie osoby i wszystko działa. To coś, co czyni gwiazdę kina gwiazdą kina. Wiemy, kiedy to widzimy. Tym razem zabrakło tej chemii..." - przyznał.

Reklama

Kłóci się to z wcześniejszymi wypowiedziami samej Heard, która przekonywała, że jej problemy ze studiem wynikały ze złej prasy i wysuniętych przez Johnny'ego Deppa pod jej adresem oskarżeń.

"Musiałam ciężko walczyć o swoją karierę" - zeznała w sądzie 17 maja. - "Gdy objęto mnie tymczasowym zakazem zbliżania się, zaczęłam tracić okazje. Anulowano kolejne zlecenia. Zwolniono mnie z kampanii promocyjnej, w której wystąpiłam. Walczyłam o zachowanie posady w największym filmie w mojej karierze, 'Lidze Sprawiedliwości', z opcją na powrót w 'Aquamanie'". Aktorka dodała, że musiała stoczyć podobny bój o występ w sequelu, bo studio nie chciało jej powrotu i ostatecznie mocno uszczupliło jej rolę.

"Dostałam scenariusz, a potem nowe wersje, z których usunięto sceny akcji z udziałem mojej i jeszcze jeden postaci" - stwierdziła Heard. - "Zwyczajnie wycięli kawał mojej roli".

Walter Hamada zeznał jednak, że Mera nigdy nie miała odegrać w sequelu tak dużej roli, jak w pierwszym "Aquamanie", i że jej czas ekranowy nie został ograniczony. Producent podkreślił jednocześnie, że pierwszy "Aquaman" był sukcesem, a publiczność testowa wysoko oceniła występ Heard w tym filmie. Dodał też, że praca z aktorką na planie drugiej części przebiegała gładko.

"Aquaman 2": Co wiemy o filmie?

Fabuła filmu "Aquaman and the Lost City" pozostaje owiana tajemnicą. Znany jest jedynie jej lakoniczny opis. Czytamy w nim, że kiedy uwolniona zostaje starożytna moc, Aquaman musi zawrzeć niełatwy sojusz z niewygodnym partnerem, by uratować nie tylko podwodne królestwo Atlantydy, ale i cały świat.

Tytułową rolę ponownie zagrał Jason Momoa, Patrick Wilson znów wcielił się w króla Orma, a Yahya Abdul-Mateen II wrócił do postaci znanej jako Black Manta. Z obsady pierwszej części w kontynuacji zobaczymy też Temuerę Morrisona (Tom Curry), Nicole Kidman (Atlanna), Dolpha Lundgrena (król Nereus) i wspomnianą Amber Heard (Mera).

Zobacz też:

Ten film wywołał w Polsce skandal. Teraz okazuje się, że to nie koniec

Erotyczne sceny i śmiałe sesje? Tak zaczynała polska gwiazda

Był u szczytu sławy, gdy zniknął. Kariera zniszczona przez seks

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Aquaman i zaginione królestwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy