Orły 2024
Reklama

Dla kogo Orły? "To był naprawdę dobry rok dla polskiego kina"

Już dzisiaj wieczorem dowiemy się, kto otrzymał Polskie Nagrody Filmowe Orły. O statuetkę w kategorii najlepszy film rywalizuje pięć tytułów: "Kos" Pawła Maślony, "Filip" Michała Kwiecińskiego, "Doppelganger. Sobowtór" Jana Holoubka, "Chłopi" DK i Hugh Welchmanów i "Zielona granica" Agnieszki Holland. Jak te filmy ocenili krytycy? Sprawdźcie!

Już dzisiaj wieczorem dowiemy się, kto otrzymał Polskie Nagrody Filmowe Orły. O statuetkę w kategorii najlepszy film rywalizuje pięć tytułów: "Kos" Pawła Maślony, "Filip" Michała Kwiecińskiego, "Doppelganger. Sobowtór" Jana Holoubka, "Chłopi" DK i Hugh Welchmanów i "Zielona granica" Agnieszki Holland. Jak te filmy ocenili krytycy? Sprawdźcie!
Jacek Braciak i Agnieszka Grochowska w filmie "Kos". Tytuł ma w tym roku szansę na rekordową liczbę 16 Orłów! /materiały prasowe

Orły 2024: Który film okaże się najlepszy?

Najwięcej nominacji do Polskich Nagród Filmowych - aż w 16 kategoriach! - otrzymał "Kos" Pawła Maślony. 13 nominacji przypadło filmom "Filip" Michała Kwiecińskiego i "Doppelganger. Sobowtór" Jana Holoubka. "Chłopi" mają szansę na osiem statuetek, natomiast "Zielona granica" otrzymała sześć nominacji.

- Z mojego doświadczenia wynika, że nawet największa liczba nominacji nie gwarantuje nagrody. Nominacje są dla mnie zaskoczeniem, jak dla każdego członka Polskiej Akademii Filmowej, bo stanowię jedynie jeden głos w tym tajnym i korespondencyjnym głosowaniu, nadzorowanym przez PWC, czyli firmę, która nadzoruje również amerykańskie Oscary. (...) Do momentu otwarcia kopert, nie mamy pojęcia kto w tej kopercie zostanie wymieniony. Ale tak naprawdę nie chodzi o to, kto wygra. Same nominacje są już nagrodami - powiedział prezydent Polskiej Akademii Filmowej Dariusz Jabłoński w rozmowie z Interią.

Reklama

- To był naprawdę dobry rok dla polskiego kina. (...) Wierzę, że polscy filmowcy sprawią, że nasze kino będzie jeszcze żywsze i będzie wchodzić jeszcze głębiej. Ale cieszmy się z tego co jest, bo mimo trudnych lat, polscy filmowcy nie dali sobie wmówić, o czym powinni robić filmy i jak je robić - dodał.

Czy z opinią Dariusza Jabłońskiego zgadzają się polscy krytycy, którzy publikują na łamach serwisu Interia Film? Jak ocenili produkcje, które będą w tym roku walczyły o Orła w najważniejszej kategorii - najlepszy film?

Gala Polskich Nagród Filmowych Orły 2024 odbędzie się w Teatrze Polskim w Warszawie. Transmisja będzie dostępna od godz. 19:40 w odkodowanym paśmie w Canal+ Premium.

"Kos" Pawła Maślony: 8,5/10 punktów

"Kos", który ma szansę na 16 statuetek, otrzymał u nas 8,5/10 punktów. Tak o filmie pisał Łukasz Adamski:

Jeżeli ktoś oczekuje, że "Kos" będzie patetycznym historycznym filmem z jedną z ikon polskości w centrum, to niech się przebudzi i przeprosi twórców (parafrazuję jeden z dialogów Q.). "Kos" to rasowa, tłusta i niegrzeczna wariacja historyczna, osadzona tuż przed insurekcją kościuszkowską. Wariacja, która jest opowiedziana uniwersalnym językiem z kodem kulturowym nie tylko zapisanym w polskim DNA, ale również płynącym w krwiobiegu całego zachodniego kina. (...)

"Kos" dowodzi, że o polskiej historii można opowiadać w sposób seksowny, odważny i wyrazisty, co zapowiadał już zeszłoroczny "Filip" Michała Kwiecińskiego. Na dodatek po raz kolejny widać, że nominowany do Oscara duet producentów Hickinbotham/Bodzak ma oko do wyłapywania świetnych scenariuszy. Debiutujący Zieliński napisał doskonale skrojony tekst, który w ręce wziął jeden z najbardziej utalentowanych reżyserów polskiego kina. Taka mieszanka musiała dać nam coś wyjątkowego, odważnego i bezczelnego. Prawdziwa insurekcja stylu.

"Filip" Michała Kwiecińskiego: 7/10 punktów

"Filip", który ma szansę na 13 statuetek, otrzymał u nas 7/10 punktów. Tak o filmie pisał Łukasz Maciejewski:

"Filip" w reżyserii Michała Kwiecińskiego nie zmieni raczej myślenia o współczesnym kinie, nie wnosi również nic specjalnie nowego do gatunku, jest jednak solenną, bardzo przyzwoitą i starannie zrealizowaną próbą opowiedzenia o pierwszych latach wojny z nowej, nieoczywistej perspektywy. (...) To pierwsza pełna fabuła na podstawie prozy Leopolda Tyrmanda nakręcona od wielu dekad. Co istotne, przez samego pisarza "Filip" uznawany był za najlepszą rzecz, jaką napisał.

W ujęciu Michała Kwiecińskiego, cenionego producenta, mającego jednak na koncie również ciekawe prace reżyserskie (...), "Filip" jest nade wszystko historią inicjacji, opowieścią o wejściu w dorosłość, o poranieniu  dorosłością i o dojrzałości, która zawsze jest bolesna. To również film o sprycie i o chichocie historii z przejmującą rolą Eryka Kulma jr.

"Doppelganger. Sobowtór" Jana Holoubka: 7/10 punktów

"Doppelganger. Sobowtór", który ma szansę na 13 statuetek, otrzymał u nas 7/10 punktów. Tak o filmie pisał Kuba Armata:

Wydaje się, że to wręcz idealna arena zmagań dla kina szpiegowskiego. A gatunek to coś, co Jan Holoubek nie tylko lubi (i na ekranie to widać), ale potrafi też przepuścić przez swoją wrażliwość. Od samej konstrukcji opowieści napisanej przez Andrzeja Gołdę, przez dbałość o szczegóły po interesujące wybory obsadowe. Choć jak podkreśla sam reżyser, od Bonda zdecydowanie bliżej mu do Bourne’a. To właśnie tożsamość, jakże ważna dla postaci, w którą w popularnej serii wciela się Matt Damon, jest także głównym tematem "Doppelgängera". I to w różnych wymiarach - od podawania się za kogoś innego, przez próbę dojścia do prawdy, po poszukiwanie siebie.

Tomasz Schuchardt to aktor niezwykle utalentowany, charyzmatyczny i świetnie, moim zdaniem, czujący tę epokę. Języczkiem u wagi, chociażby przez pryzmat samego gatunku, jest w tej opowieści jednak Hans. Trudno wyobrazić mi sobie aktora, który bardziej pasowałby do roli szpiega niż Jakub Gierszał. I w tym wydaniu, z pozoru czarnego charakteru, sprawdza się naprawdę okazale.

"Chłopi" DK i Hugh Welchmanów: 8/10 punktów

"Chłopi", którzy mają szansę na 8 statuetek, otrzymali u nas 8/10 punktów. Tak o filmie pisał Łukasz Maciejewski:

Decyzja o powstaniu animowanej, pełnometrażowej wersji "Chłopów" w wykonaniu duetu, który zachwycił "Twoim Vincentem", była tak elektryzująca, ale zarazem niebezpieczna. W "Vincencie" siłą filmu była innowacyjna forma, namalowanie filmu jak gdyby pędzlem Van Gogha, ale co zrobić z "Chłopami"? Tam jest przecież bardzo mocna fabuła, mroczne charaktery, które nawet w serialu wydawały się niedostatecznie pokazane. Jak tyle namiętności pomieścić w jednym seansie? Myślę, że się udało.

Boryna, Jagna, Mateusz, Hanka, organiścina, Jaś. Każdy z własnym charakterem, pasją, także z furią. Aktorzy, którzy po pięćdziesięciu latach zmierzyli się z klasyczną wersją Rybkowskiego, nie mieli łatwego zadania, a jednak wyszli z wyzwania obronną ręką. Stworzyli kreacje osobne - napisałbym "jak malowane". (...)

Twarze postaci ożywają po tysiąckroć, w rytmie nie tylko reymontowskich zmienności pół roku, ale i zmienności klatek, sytuacji, scen. Wszystko to zaś inspirowane wielkim polskim malarstwem impresjonistycznym, realistycznym. Gotowe obrazy, te najsławniejsze, jak "Babie lato" Chełmońskiego, w ogóle cały Chełmoński, ale też Wyczółkowski, Mehoffer, Boznańska, Wyspiański, także Malczewski.

"Zielona granica" Agnieszki Holland: 9/10 punktów

"Zielona granica", która ma szansę na 6 statuetek, otrzymała u nas 9/10 punktów. Tak o filmie pisał Łukasz Maciejewski:

To dzieło ważne, jeden z mocniejszych filmów Agnieszki Holland, film, który przetrwa, ponieważ ma wydźwięk uniwersalny, niezależnie od skali agresji, nieprawdziwych informacji, mowy nienawiści towarzyszących premierze. To minie, wszystko minie, będzie nikczemnym, mało znaczącym śladem, a kino pozostanie. Przetrwa, bo jest wspaniałe. Film o człowieku, człowieczeństwie. O tym, że krzywdy nigdy nie są niezawinione.

W "Zielonej granicy" czuje się dbałość o to, żeby portrety bohaterów nie były zerojedynkowe. Ofiary są naiwne, kanciaste, nieporadne, a oprawcy po prostu różni. Wzorzec zachowań nie istnieje. I nie ma idealnego świata, w którym dobro wygrywałoby nad złem; ani nieidealnego, w którym byłoby akurat odwrotnie. I taka jest właśnie "Zielona granica". Nieidealny świat nieidealnych ludzi. Jedyny jaki jeszcze mamy.

Który z tych filmów zdobędzie Orła w tej najważniejszej kategorii? Tego dowiemy się już dzisiaj wieczorem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Polskie Nagrody Filmowe | Orły
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy