Reklama

Mocne słowa Keiry Knightley. "To było publiczne upokorzenie"

26 marca 2025 roku Keira Knightley kończy 40 lat. Aktorka rozpoczęła swoją karierę jako nastolatka. W kolejnych latach zmieniało się jej podejście nie tylko do jej przeszłych decyzji zawodowych, ale także sposobu, w jaki traktowały ją media. Jak sama przyznaje, wypracowała do tego dystans. To powiedziawszy, gdyby mogła, nic by nie zmieniła.

Wielka kariera Knightley rozpoczęła się na początku XXI wieku. Wtedy aktorka wystąpiła w swoich pierwszych hitach. W wieku 17 lat zagrała w komedii "Podkręć jak Beckham". Rok później była na ustach wszystkich za sprawą "Piratów z Karaibów: Klątwy Czarnej Perły" oraz "To właśnie miłość". Ukoronowaniem wczesnego etapu jej kariery była nominacja do Oscara za "Dumę i uprzedzenie". Otrzymała ją w 2006 roku, mając niespełna 21 lat.

Reklama

Keira Knightley o zainteresowaniu mediów. "Publiczne upokorzenie"

Aktorka po latach krytycznie odbiera zainteresowanie jej osobą przez media. W rozmowie z "The Times of London" z 2024 roku przypomniała, co działo się w serwisach plotkarskich i tabloidach przy okazji premiery pierwszej części "Piratów z Karaibów" z 2003 roku, gdy miała zaledwie 18 lat.

Zwróciła uwagę, że wtedy nikt nie przejmował się czymś takim, jak zdrowie psychiczne. Dlatego media tak chętnie pisały o jej rzekomych problemach z odżywianiem. "Nie miałam ich" - zapewniła. Stwierdziła jednak, że sama uwaga poświęcona jej ciału i wadze była dla niej trudna. "To było publiczne upokorzenie" - podsumowała.

Keira Knightley nie poleca nastolatkom kariery w show-biznesie

Do początków swojej kariery wróciła także w rozmowie z "The Los Angeles Times" z grudnia 2024 roku. "To bardzo brutalne, gdy odbiera ci się prywatność w okresie dorastania albo zaraz po dwudziestce i poddaje ocenie w momencie, gdy wciąż się zmieniasz" - powiedziała wtedy.

Skupienie się na jej ciele przez tabloidy na tyle dało się gwieździe we znaki, że w 2014 roku przyznała, iż nie poleca nastolatkom kariery w show-biznesie. Gdy reporterka "ELLE" spytała ją, czy zachęcałaby córkę do pójścia swoją ścieżką kariery, odpowiedziała: "Na sto procent powiedziałabym jej, żeby tego nie robiła. Na 150 milionów trylionów procent zniechęcałabym ją do czegokolwiek podobnego" - stwierdziła Knightley.

"Wydaje mi się, że lata nastoletnie powinny upłynąć w poczuciu prywatności. W tym wieku powinno się wychodzić ze znajomymi [...], wplątywać się w głupie sytuacje, popełniać błędy. O to chodzi w tym czasie i należy go spędzać w atmosferze prywatności. [...] To powiedziawszy, niczego nie żałuję i nie zmieniłabym nic w moim życiu" - dodała. 

Keira Knightley. W wieku 21 lat była ustawiona na całe życie

Wynika to z faktu, że pierwszy okres jej kariery zapewnił aktorce stabilność finansową. "Nigdy więcej nie odniosę takiego sukcesu jak między 17. i 21. rokiem mojego życia. To ustawiło mnie do końca moich dni. Czy wiązało się to z kosztami? Tak, wiązało się" - stwierdziła w "The Los Angeles Times". 

"Przez długi czas [dziennikarze] mówili mi tylko: 'jesteś straszną aktorką, cierpisz na anoreksję, a ludzie cię nienawidzą'. Dla nastolatka albo kogoś chwilę po dwudziestce jest to dziwna sytuacja" - wyznała aktorka w "ELLE".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Keira Knightley | piraci z karaibów | To właśnie miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Przejdź na