Anna Maria Sieklucka o intymnych scenach w "365 dniach"
Anna Maria Sieklucka bardzo chwali sobie pracę na planie filmu "365 dni", realizowanego na podstawie powieści erotycznej Blanki Lipińskiej. Docenia profesjonalizm i zorganizowanie całej ekipy. Przyznaje też, że przy kręceniu scen intymnych aktorzy mieli zapewniony komfort, dzięki czemu mogła pozbyć się stresu i nie czuła skrępowania.
Reklama