Reklama

Znani z ekranu w Sejmie: jakie tajemnice kryją ich polityczne kariery?

Dominika Chorosińska, która zyskała popularność dzięki roli w serialu "M jak miłość" w latach 2002-2009, pełni od 27 listopada 2023 roku funkcję ministra kultury i dziedzictwa narodowego w trzecim rządzie Mateusza Morawieckiego. Nie jest ona pierwszą osobą znaną z mediów, która odnalazła się w polskiej polityce.

Warto przypomnieć, że Chorosińska zasiada w sejmie z ramienia Prawa i Sprawiedliwości od 2019 roku. Mandat odnowiła podczas wyborów w 2023 roku. "Szanowni państwo, bardzo gorąco dziękuję za każdy z 9852 oddanych głosów na mnie. To dla mnie wielki zaszczyt i ogromne zobowiązanie móc państwa reprezentować w kolejnej kadencji Sejmu. Tak, jak zapowiadałam, będę pracowała na rzecz rodzin, kobiet, polskiej kultury" - poinformowała na swoim Instagramie.

Ludzie kina w Sejmie i Senacie

Długim politycznym stażem może pochwalić się Jerzy Fedorowicz. Aktor, znany z "Potopu" i "Aktorów prowincjonalnych", zasiadał w Sejmie przez trzy kadencje w latach 2005-2015. Od 2015 roku jest senatorem Platformy Obywatelskiej. Mandat posła sprawował także przez jedną kadencję Tadeusz Ross. Satyryk był znany przede wszystkim z programu "Zulu-Gula". Długoletnim senatorem był również Kaźmierz Kutz. Twórca "Soli ziemi czarnej" zasiadał w wyższej izbie parlamentu w latach 1997-2015 - za wyjątkiem jej VII kadencji. Wtedy, w latach 2007-2011, sprawował mandat posła.

Reklama

Parlamentarzystą był także Andrzej Łapicki. Znany z "Salta" i "Wszystko na sprzedaż" aktor zasiadał w Sejmie X kadencji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, czyli tzw. Sejmie kontaktowym. Otrzymał mandat poselski z ramienia Komitetu Obywatelskiego "Solidarność". W trakcie kadencji przeszedł do Unii Demokratycznej. Jego kadencja obejmowała lata 1989-1991. Zgodnie z Archiwum Danych o Posłach wystąpił z jedną interpelacją — w sprawie rodzin katyńskich, pod którą podpisało się 63 ich członków.

Janusz Rewiński i Polska Partia Przyjaciół Piwa

Znany z "Kilera" i "Tygrysów Europy" aktor oraz satyryk zasiadał w Sejmie I kadencji. Dostał się do niego z ramienia Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której był liderem od 1990 do 1992 roku. Pomysł na nią pojawił się wśród osób związanych z programem telewizyjnym "Skauci piwni". Na fali jego popularności powstało stowarzyszenie o tożsamej nazwie. To po jakimś czasie zmieniło się w partię polityczną. 

W wyborach w 1991 roku uzyskała ona wynik 3,27% głosów i wprowadziła do sejmu 16 posłów. Oprócz Rewińskiego znalazł się wśród nich m.in. Krzysztof Ibisz. Parta szybko podzieliła się na "Małe Piwo" i "Duże Piwo". To drugie, do którego należał Rewiński, funkcjonowało jako Polski Program Gospodarczy. Rewiński ubiegał się o reelekcję w 1993 roku, bez powodzenia. 

Bartosz Arłukowicz: Od "Agenta" do wielkiej polityki

Arłukowicz jest obecnie jednym z prominentnych polityków Platformy Obywatelskiej. W 2002 roku wystąpił w drugiej edycji programu stacji TVN "Agent", w której zwyciężył. Miał wówczas 30 lat. Według Marcina Mellera, który prowadził program, Arłukowicz wytypował tytułowego agenta już na lotnisku przed realizacją odcinków poprawnie. 

W tym samym roku wszedł do rady miasta Szczecina z listy koalicji Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy. Do sejmu dostał się w 2007 roku z ramienia Lewicy i Demokratów. 11 maja 2011 roku został sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Następnie przeszedł do klubu Platformy Obywatelskiej. W listopadzie 2011 roku został ministrem zdrowia.

"Big Brother" w polskim sejmie

Na fali popularności pierwszego polskiego reality show jego uczestnicy próbowali rozpocząć kariery polityczne. Nie udało się to Manueli Michalak, która startowała z listy Unii Wolności. Do Sejmu IV kadencji z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej dostał się za to Sebastian Florek. Otrzymał 7654 głosy w okręgu olsztyńskim. Później próbował swoich sił w wyborach do Parlamentu Europejskiego, tym razem bez powodzenia. Bo zakończeniu swojej kadencji nie ubiegał się o reelekcję.

Mandat w wyborach do Sejmu VI i VII kadencji uzyskał Janusz Dzięcioł, zwycięzca "Big Brothera". Wcześniej był radnym i wiceprzewodniczącym rady miejskiej w Grudziądzu. Do Sejmu po raz pierwszy dostał się w 2007 roku z listy Platformy Obywatelskiej. W trakcie swojej drugiej kadencji wystąpił z niej i nie ubiegał się o reelekcję. Do Sejmu próbował wrócić z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego w 2019 roku. Nie otrzymał jednak wymaganej liczby głosów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy