Reklama

Zerwała z Anthonym Hopkinsem. Kuriozalny powód rozstania

Martha Stewart, jedna z najbardziej wpływowych kobiet świata, w najnowszym wywiadzie opowiedziała o kulisach rozstania z Anthonym Hopkinsem. Gwiazda ujawniła, że postanowiła zakończyć ten związek po obejrzeniu filmu "Milczenie owiec", w którym aktor wcielił się w seryjnego mordercę zjadającego swe ofiary. Choć przez widzów i krytyków rola ta uznawana jest za jedną z najbardziej kultowych kreacji w historii kina, dla ówczesnej ukochanej artysty była zbyt przerażająca. "Zerwałam z nim, ponieważ nie mogłam przestać o nim myśleć jako o Hannibalu Lecterze" - wyjaśniła gwiazda.

Martha Stewart, jedna z najbardziej wpływowych kobiet świata, w najnowszym wywiadzie opowiedziała o kulisach rozstania z Anthonym Hopkinsem. Gwiazda ujawniła, że postanowiła zakończyć ten związek po obejrzeniu filmu "Milczenie owiec", w którym aktor wcielił się w seryjnego mordercę zjadającego swe ofiary. Choć przez widzów i krytyków rola ta uznawana jest za jedną z najbardziej kultowych kreacji w historii kina, dla ówczesnej ukochanej artysty była zbyt przerażająca. "Zerwałam z nim, ponieważ nie mogłam przestać o nim myśleć jako o Hannibalu Lecterze" - wyjaśniła gwiazda.
Anthony Hopkins /James Devaney/GC Images /Getty Images

Martha Stewart i Anthony Hopkins przed wieloma laty byli parą. Ich związek nie przetrwał jednak próby czasu. Jak się okazuje, powodem rozstania był występ hollywoodzkiego gwiazdora w "Milczeniu owiec". Za rolę Hannibala Lectera Hopkins otrzymał pierwszą w karierze statuetkę Oscara, a także nagrodę BAFTA, Saturna i nominację do Złotego Globu.

Martha Stewart: Widziałam w nim Hannibala Lectera

Rola osadzonego w więziennym centrum psychiatrycznym mordercy i kanibala, który pomaga młodej agentce FBI w rozwikłaniu sprawy serii zabójstw, pozostaje jedną z najbardziej kultowych kreacji aktorskich w dziejach kina. Choć film dał Hopkinsowi ogromne uznanie widzów i krytyków, to wywołał też spore komplikacje w jego życiu osobistym.

Reklama

Goszcząc w programie "The Ellen DeGeneres Show", Stewart została zapytana o to, czy krążące swego czasu plotki na temat przyczyny rozstania z gwiazdorem "Ojca" i "Czerwonego smoka" są prawdziwe. Słynna pisarka i ekspertka od amerykańskiego stylu życia ujawniła, że rzeczywiście zerwała z aktorem po obejrzeniu "Milczenia owiec".

Postać Lectera tak nią wstrząsnęła, że nie potrafiła oddzielić bohatera filmu od grającego go aktora. "Umawiałam się kiedyś z Anthonym Hopkinsem, ale musiałam zakończyć tę relację. Zerwałam z nim, ponieważ nie mogłam przestać o nim myśleć jako o Hannibalu Lecterze" - wyznała Stewart.

I dodała, że szczególnie przerażająca była dla niej wizja wyjazdu z Hopkinsem do posiadłości zlokalizowanej na wybrzeżu Oceanu Atlantyckiego. "Mam ogromny dom w Maine, który znajduje się na stuakrowej działce w lesie. Sam w sobie jest dość przerażający. Nie potrafiłam wyobrazić sobie, że zabieram tam Anthony'ego. Mogłam myśleć tylko o tym, jak siedzi przy stole i zajada się, wiesz czym..." - wyjaśniła gwiazda, nawiązując do upodobań kulinarnych bohatera "Milczenia owiec".

Stewart przez 29 lat była żoną amerykańskiego wydawcy Andrew Stewarta, z którym rozwiodła się w 1990 roku. Później spotykała się m.in. ze znanym dziennikarzem Larrym Kingiem i miliarderem Charlesem Simonyim, który odpowiada za stworzenie takich programów, jak Word czy Excel. W grudniu celebrytka ujawniła, że znalazła nową miłość, ale nazwisko wybranka postanowiła zachować w tajemnicy.

Anthony Hopkins: Najlepsza rola w karierze

Kreacja, jaką stworzył Hopkins, na długo zapadła w pamięć nie tylko Marcie Stewart, ale także widzom i krytykom filmowym na całym świecie. Podczas jednego z wywiadów, aktor przyznał, kim inspirował się, kiedy wymyślał swoją postać. Zaskoczenie było duże. Okazało się, że Hopkins czerpał inspiracje z komputera HAL 9000, który "wystąpił" w filmie Stanleya Kubricka "2001: Odyseja kosmiczna". Hopkinsowi zależało na osiągnięciu prawdziwie matematycznego wyrachowania w zbrodni. Udało się.

Nie tylko słynny HAL 9000 posłużył Hopkinsowi do stworzenia oscarowej kreacji. Swój udział miał też w tym... Dracula. Gwiazdor wyznał kiedyś, że pamiętne pociągnięcie nosem, które wykonał po wypowiedzeniu kwestii: "Zjadłem jego wątrobę z fasolką, popijając zacnym Chianti", zostały zaczerpnięte od hrabiego Draculi, którego w latach 30. zagrał Bela Lugosi. Taka jest przynajmniej jest jego wersja,ponieważ później sam przyznawał, że nie jest pewny, czy Lugosi faktycznie to zrobił, czy tylko mu się to "przyśniło".

"Milczenie owiec" w 1992 roku zgarnęło wprawdzie "tylko" pięć Oscarów, co jest wynikiem dalekim od rekordu, ale były to statuetki w najbardziej prestiżowych kategoriach. Obraz Demme'a triumfował w kategoriach: najlepszy film, najlepsza reżyseria, najlepszy aktor pierwszoplanowy, najlepsza aktorka pierwszoplanowa i najlepszy scenariusz adoptowany. Tylko dwóm innym filmom udało się skompletować podobnego "oscarowego szlema". Były to "Ich noce" i "Lot nad kukułczym gniazdem".

Zobacz również:

Operacje zniszczyły jej twarz. "To, co mi się stało, jest straszne"

Polka ukrywała włosy pod czapką. "Moja nowa fryzura stanie się sensacją"

Najpiękniejsza gwiazda PRL-u? Zniknęła na 20 lat. Co się stało?

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Martha Stewart | Anthony Hopkins | Milczenie owiec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy