Twórca "Anory" za kamerą produkcji Marvela? Jasna deklaracja
W marcu Sean Baker zdobył cztery Oscary za "Anorę". W rozmowie z podcastem serwisu "The Hollywood Reporter" "It Happened in Hollywood" zapewnił, że nie zamierza iść drogą innych autorów kina niezależnego, na przykład Barry'ego Jenkinsa lub Chloé Zhao, którzy po sukcesie w sezonie nagród zaczęli współpracować z wielkimi wytwórniami.
"Nie oczekujcie, że zrobię film dla Marvela" - powiedział twórca "Anory" i "Red Rocket". "To się nie stanie. Zamierzam trzymać się sprawdzonego okrętu i poruszać w ramach podobnego budżetu. Lubię pracować, gdy mam sto procent niezależności".
"Nigdy nie nakręciłem nic nawet dla małego studia. Robię filmy niezależnie, a potem w starym stylu mam nadzieję, że ktoś zdecyduje się je dystrybuować" - dodał.
W kwietniu 2025 roku podczas Ivy Film Festival na Rhode Island Baker zdradził, że jego żona i producentka Samantha Quan skończyła poszukiwać lokacji do kolejnego filmu. Reżyser miał wtedy nadzieję, że zdjęcia rozpoczną się jesienią tego roku.
"Anora" opowiada historię tytułowej młodej tancerki Ani (Mikey Madison), która spontanicznie zgadza się na ślub z niezbyt lotnym synem rosyjskiego oligarchy. Rodzice młodzieńca nie są zachwyceni jego decyzją i chcą jak najszybciej anulować małżeństwo. Na ich nieszczęście Ani nie tylko potrafi odpyskować, ale zamierza też walczyć o swoje. Sprawi to wiele trudności rodzicom chłopaka oraz ich pomagierom.
Film Seana Bakera otrzymał Złotą Palmę na festiwalu w Cannes w 2024 roku. Później zdobył szereg innych prestiżowych nagród na czele z pięcioma Oscarami — za film roku, reżyserię, scenariusz oryginalny, montaż (wszystkie cztery dla Bakera) oraz pierwszoplanową rolę kobiecą (Madison).