Reklama

Reżyser powrócił po sześciu latach! Nowy film oczarował krytyków

W sieci pojawiają się już pierwsze opinie na temat najnowszego filmu Bonga Joon-ho - "Mickey 17". Choć do polskiej premiery pozostał miesiąc, reakcje widzów, którzy dotychczas mogli obejrzeć najnowsze dzieło laureata Oscara, budzą wiele nadziei. Co zagraniczni krytycy piszą o produkcji z Robertem Pattinsonem?

"Mickey 17": o czym opowie film?

"Mickey 17" to opowieść science fiction, oparta na wydanej w 2022 roku książce autorstwa Edwarda Ashtona o nazwie "Mickey 7".

Różnica w tytule powieści i filmu dotyczy liczby zgonów bohatera. Tytułowy bohater (w tej roli Robert Pattinson) jest tak zwanym Zbędnym - pracownikiem jednorazowego użytku w załodze ekspedycji mającej na celu skolonizowanie lodowego świata znanego jako Niflheim. Za każdym razem, gdy jakieś zadanie jest zbyt niebezpieczne, członkowie załogi zwracają się do Mickeya, by się nim zajął. Gdy kolejne wcielenie Mickeya ginie, jego nowe ciało regenerowane jest z większością wspomnień poprzednika. Fabuła produkcji będzie się różnić od książkowego pierwowzoru, który był dla scenarzystów jedynie źródłem inspiracji.

Reklama

Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w sierpniu 2022 roku. Pattinsonowi na ekranie towarzyszyć będą: Steven Yeun, Toni ColletteMark Ruffalo oraz Naomi Ackie.

Najnowsze dzieło Bonga Joon Ho, który dzięki "Parasite" (2019) zdobył aż cztery Oscary, trafi do polskich kin za miesiąc, 14 marca. Światowa premiera odbędzie się tydzień wcześniej.

"Mickey 17": optymistyczne pierwsze reakcje

Podczas pokazów przedpremierowych w Londynie reżyser został bardzo ciepło przyjęty. Na jego powrót czekaliśmy aż sześć lat, jednak po pierwszych opiniach krytyków jedno jest pewne - było warto.

"Jest przezabawny, dziki, czasami autentycznie rozdzierający serce" - napisał uznany reżyser Adam McKay, twórca takich dzieł jak "Big Short" czy "Nie patrz w górę".

"Robert Pattinson udowadnia, dlaczego jest obecnie jednym z najlepszych, najbardziej wszechstronnych pracujących aktorów" - stwierdził Erik Davis z portalu Fandango. 

"Ekscytujący, nieoczekiwany dramat science fiction, który wydaje się niezwykle potrzebny dla dzisiejszego świata" - przyznała  Emily Murray z GamesRadar+.

Najogólniejszą, ale zarazem również najbardziej rozbudzającą wyobraźnię opinię zaserwował David Ehrlich z portalu IndieWire: "Bądźcie pewni, że Bong Joon Ho nadal jest bardzo dobry w robieniu filmów".

"Mickey 17" w polskich kinach już od 14 marca!

Zobacz też: Gwiazdor powraca w porywającym dreszczowcu. Zobacz nowy zwiastun!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mickey 17
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy