Reklama

Nie żyje Shinji Aoyama. Japoński reżyser miał 57 lat

Japoński reżyser Shinji Aoyama, twórca nagrodzonego w Cannes filmu "Eureka", zmarł w wieku 57 lat. Filmowiec przegrał walkę z rakiem przełyku.

Japoński reżyser Shinji Aoyama, twórca nagrodzonego w Cannes filmu "Eureka", zmarł w wieku 57 lat. Filmowiec przegrał walkę z rakiem przełyku.
Shinji Aoyama (1964-2022) /CHRISTOPHER JUE /Getty Images

Shinji Aoyama urodził się 13 lipca 1964 roku w Japonii. Pierwsze filmy, na taśmie 8 mm, zaczął kręcić będąc jeszcze studentem Rikkyo University. Po skończeniu studiów pracował jako asystent reżysera i krytyk filmowy.

Jego pełnometrażowy debiut to "Helpless" (nagroda japońskiego przemysłu filmowego), pokazywany m.in. na festiwalu w Toronto. Nakręcił także "Desert Moon" i "Yokohama Mike - A Forest with No Name". Aoyama podejmował w nich temat współczesnej japońskiej rodziny w obliczu kryzysu ekonomicznego i zaniku wartości.

Zrealizowana w 2000 roku trwająca 3 godziny i 40 minut "Eureka" przyniosła reżyserowi nagrodę FIPRESCI na festiwalu filmowym w Cannes.

Reklama

Była to rozgrywająca się w hipnotycznym rytmie i utrzymana w kolorach sepii historia podróży przez współczesną Japonię trójki bohaterów, którzy jako jedyni przeżyli zamach terrorystyczny i próbują po szoku wywołanym zetknięciem ze śmiercią, powrócić do życia.

"Ten film to modlitwa za współczesnego człowieka, który poszukuje odwagi do tego, by móc dalej żyć" - mówił Aoyama.

"Jedynym krytykiem, który nigdy się nie myli, jest czas. Niemniej wszystko wskazuje na to, że 'Eureka' Shinji Aoyamy wejdzie do kanonu światowego kina pierwszej dekady XXI wieku"- pisał o filmie Kevin Thomas z "Los Angeles Times".

"'Eureka' to niezwykle dziwny i piękny film. Epicki sen śniony w hipnotyzująco-powolnym tempie. (...) Po pokazie w Cannes można było usłyszeć, że nic złego by się nie stał, gdyby reżyser skrócił swój trzy i pół godzinny film o 30, 60 albo nawet 90 minut. "Dlaczego on musi być taki długi?" mówiono. To świadomy zamysł. To właśnie w tym kryje się poezja 'Eureki' - w tej przedziwnej, tajemniczej atmosferze, w tej pełnej przestrzeni, nieśpiesznej narracji" - dodawał Peter Bradshaw z "Guardiana".

Kolejne filmy Aoyamy - "Korogi" (2006) i "Sad Vacation" (2007) prezentowane były na festiwalu w Wenecji. Dramat "The Backwater", opowiadający o relacji głównego bohatera z ojcem-przemocowcem, przyniósł Aoyamie nagrodę dla najlepszego reżysera na festiwalu w Locarno.

Shinji Aoyama był także powieściopisarzem, autorem 11 książek, pisywał także recenzje filmowe. 

Zobacz też:

Kina w Rosji mogą nie przetrwać trzech miesięcy 

Wychowywał go głównie ojciec. Kim dzisiaj jest syn polskiej seksbomby?

Gwiazda odchodzi z show-biznesu! Co będzie robiła?

Filmy o Ukrainie, które pozwolą lepiej zrozumieć sytuację za wschodnią granicą!

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy