Netflix adaptuje kultową powieść mistrza horroru. Znamy reżysera
Netflix szykuje adaptację powieści Stephena Kinga "Cujo". Reżyserią jest zainteresowany Darren Aronofsky, twórca "Requiem dla snu", "Czarnego łabędzia" i "Wieloryba".
King wydał "Cujo" w 1981 roku. Książka opowiadała o wychowywanym przez samotną matkę chłopcu, którego bernardyn zmienia się w agresywną bestię po ugryzieniu przez nietoperza.
Powieść została po raz pierwszy przeniesiona na duży ekran w 1983 roku. Film Lewisa Teague'a zarobił 21 milionów dolarów.
Jak podaje serwis "Deadline", producentem nowego "Cujo" będzie Roy Lee. Projekt znajduje się we wczesnej fazie preprodukcji.
To nie jedyna z planowanych adaptacji twórczości Kinga. Francis Lawrence pracuje właśnie nad przeniesieniem na duży ekran "Wielkiego marszu", horroru z 1979 roku. Z kolei Edgar Wright pracuje nad nowym "Uciekinierem", który wejdzie do kin w listopadzie 2025 roku.
Najnowszy film Aronofsky'ego, "Caught Stealing", wejdzie do kin 29 sierpnia 2025 roku. Będzie opowiadał o byłym baseballiście, który w ostatniej dekadzie XX wieku wiąże się z nowojorskim półświatkiem. W roli głównej zobaczymy Austina Butlera, a partnerować będą mu między innymi Zoë Kravitz, Regina King, Matt Smith i Liev Schreiber.
Reżyser ma także pracować nad biografią Elona Muska dla wytwórni A24.