Mark Wahlberg nie do poznania. Przytył 14 kilogramów
Mark Wahlberg opowiedział o tym, jak przytył w ciągu zaledwie kilku tygodni aż czternaście kilogramów na potrzeby roli w filmie "Father Stu". Produkcja zadebiutuje na ekranach kin w USA 15 kwietnia.
Mark Wahlberg nigdy nie należał do fanów spektakularnych transformacji na potrzeby ról, choć zdarzało mu się w trakcie długiej kariery przytyć lub zrzucić kilka kilogramów, jeśli filmowa kreacja tego wymagała.
50-letni aktor pojawił się ostatnio w australijskim programie radiowym "Kyle & Jackie O", gdzie opowiedział o swojej ostatniej filmowej transformacji. Na potrzeby roli w filmie "Father Stu", gdzie gra tytułowego boksera, który został księdzem, gwiazdor przytył w krótkim czasie kilkanaście kilogramów.
Gdy prowadzący show Kyle Sandilands i Jackie Henderson zapytali Wahlberga, czy do roli łatwiej mu przytyć, czy schudnąć, artysta wyznał, że "łatwiej być w formie, niż wrócić do formy".
"Przytyłem czternaście kilogramów. To nie było proste" - wyjaśnił gwiazdor, i dodał, że coraz trudniej decydować mu się na ekranowe metamorfozy. "Nie robię się coraz młodszy" - przyznał Wahlberg, opowiadając o trudach przemiany do filmu "Father Stu".
Przypomnijmy, że artysta już od kilku lat starał się nakręcić filmową biografię tytułowego Stuarta Longa, jednak przez długi czas mu się to nie udawało. Szansa pojawiła się, gdy gwiazdor "Infiltracji" połączył siły z Melem Gibsonem oraz jego życiową partnerką Rosalind Ross. Reżyser "Pasji" wcielił się w ojca głównego bohatera, natomiast Ross, która napisała scenariusz do filmu, zasiadła w fotelu reżysera.
Wahlberg rzeczywiście przytył 14 kilogramów w ciągu kilku tygodni, by upodobnić się do swojego bohatera. Jak tego dokonał?
W rozmowie z portalem E!News odpowiedzialny za przygotowanie gwiazdora dietetyk Lawrence Duran ujawnił, że Wahlberg przyjmował dziennie około 7 tysięcy kalorii. "Staraliśmy się dobić do 7 tysięcy kalorii dziennie, ale przyjęcie tak dużej ilości jedzenia nie jest łatwe, nawet jeśli podzielimy posiłki na mniejsze porcje" - powiedział Duran, dodając, że aktor jadł co trzy godziny.
Pierwszy posiłek, złożony z czterech jajek, aktor spożywał już o godz. 3 nad ranem, kiedy wstawał, by przygotować się do dnia zdjęciowego.
Wahlberg od lat intensywnie trenuje i stosuje ścisłą dietę. Jego sposób na osiągnięcie odpowiedniej wagi był więc prosty: zrezygnował z jakichkolwiek dietetycznych restrykcji.
"Po nakręceniu scen przedstawiających walki bokserskie, będę musiał przytyć tak dużo, jak to tylko możliwe. Rzuciłem więc sobie wyzwanie, by w ciągu najbliższych sześciu tygodni przytyć 14 kilogramów. Osoby z produkcji chcą, żebym zrobił to w możliwie jak najbardziej zdrowy sposób, a ja im mówię: 'Od tak dawna jestem na rygorystycznej diecie, że marzę o tym, by po prostu jeść wszystko, co znajdę w zasięgu wzroku. Chcę iść do piekarni, jeść naleśniki i wszystko to, czego sobie dotychczas odmawiałem'" - mówił aktor kilka miesięcy temu w programie "Jimmy Kimmel Live!"
"Father Stu", na potrzeby którego tak bardzo się zmienił, ma być "opowieścią o żarliwej wierze i odkupieniu". Stuart Long, który uczęszczał do katolickiego college'u, postrzegany był jako antypatyczny człowiek, który zrażał do siebie zarówno kolegów, jak i uczących tam księży. Ucieczką od trudnych emocji był dla niego boks, jednak na skutek kontuzji musiał porzucić marzenia o byciu zawodowym sportowcem.
Przeniósł się wówczas do Los Angeles, by spróbować swoich sił jako aktor, jednak ta ścieżka kariery również okazała się ślepą uliczką. Pewnego wieczoru Long uległ groźnemu wypadkowi motocyklowemu, ledwo uchodząc z życiem. Podczas pobytu w szpitalu miał doznać objawienia, w wyniku którego nawrócił się, przyjął chrzest i wstąpił do seminarium Mount Angel w Oregonie.
Zobacz również:
Młoda polska aktorka nago. Starszy partner zawstydzony
Zbyt realistyczne sceny erotyczne? Mówił o niej cały świat
Rozwiódł się dla niej z żoną. Dlaczego porzucił ją i ich córkę?
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.