John Cena chciał okazać solidarność z Ukrainą. Zrobił to w fatalny sposób
Lawina krytyki spadła na Johna Cenę po tym, jak zabrał głos w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę. W swoim wpisie na Twitterze amerykański wrestler i aktor nawiązał do serialu "Peacemaker", w którym wciela się w tytułowego superbohatera. Cena stwierdził, że gdyby w prawdziwym życiu miał takie moce jak Peacemaker, wykorzystałby je podczas wojny na Ukrainie. Oburzeni tym wpisem fani zarzucili mu brak wrażliwości i wykorzystanie tragedii do promowania serialu.
Od wczoraj oczy całego świata zwrócone są w stronę Ukrainy, a miliony ludzi solidaryzują się broniącym swojej wolności. Podobny gest wsparcia chciał pokazać John Cena, którego widzowie doskonale znają z filmu "Legion Samobójców" i tytułowej roli w serialu "Peacemaker", który można od stycznia oglądać na HBO GO. To właśnie do tej ostatniej produkcji aktor nawiązał w swoim czwartkowym wpisie na Twitterze.
"Gdybym mógł w jakiś sposób w prawdziwym życiu przywołać moce Peacemakera, myślę, że byłby to świetny czas, aby to zrobić" - napisał Cena, komentując doniesienia o napaści Rosji na Ukrainę.