Jessica Biel: Była najseksowniejszą kobietą na świecie
Ma na koncie tytuł Najseksowniejszej Żyjącej Kobiety, jednak "z łatwością można ją sobie wyobrazić jako wiejską dziewczynę" - mówił o niej Edward Norton. Amerykańska aktorka Jessica Biel kończy w czwartek 40 lat.
Urodzona w Minnesocie i wychowana w Kolorado przyszła gwiazda już jako mała dziewczynka występowała na scenie, między innymi w adaptacjach słynnych musicali "Annie" i "Dźwięki muzyki". Jej pierwszą dużą rolą w profesjonalnej produkcji była postać Mary Camden w serialu "Siódme niebo" (Biel wcielała się w nią w latach 1996 - 2003 i w ostatnim sezonie, emitowanym w 2006 r.).
Od tego czasu Biel koncentrowała się na filmach, lawirując między różnymi gatunkami. W jej filmografii znajdują się takie tytuły, jak "Złoto Uleego" (1997), "Letnia przygoda" (2001), "Teksańska masakra piłą mechaniczną" (na zdjęciu, 2003), "Blade: Mroczna Trójca" (2004) czy "Elizabethtown" (2005).
O ówczesnym statusie Jessiki Biel najlepiej świadczy wyróżnienie, jakie przyznało aktorce w 2005 roku czasopismo "Esquire". Przypadł jej wtedy w udziale tytuł Najseksowniejszej Żyjącej Kobiety.
W filmie "Błękitny deszcz" Biel wcieliła się w postać striptizerki. Mimo wcześniejszych deklaracji, że filmowa nagość nie jest tym, z czym aktorka czuje się zbyt komfortowo, występ w obrazie Timothy'ego Linha Bui wymagał od niej dużo odwagi.
Przed przyjęciem roli Biel podpisała kontrakt szczegółowo określający, które części jej ciała pokazane zostaną w filmie. Aktorka może się obronić, że zrobiła to ze szlachetnych pobudek. Jej ekranowa bohaterka robi striptiz, by zarobić na operację ciężko chorego syna...
Najwyżej ocenioną kreację w całej swej karierze Jessica Biel stworzyła w historycznym filmie Neila Burgera "Iluzjonista". Odtwórca głównej roli, Edward Norton, przyznał, że uroda Biel była idealna do rozgrywającego się na przełomie XIX i XX wieku obrazu.
"Z łatwością można ją sobie wyobrazić jako wiejską dziewczynę albo słowiańską księżniczkę. Gdy zobaczyłem ją po raz pierwszy w kostiumie, wyglądała jakby właśnie zeszła ze starego obrazu. Nie było w niej cienia współczesności" - mówił Norton.
"Jest charyzmatyczna, ciepła, zabawna, ale świetnie wypada też w rolach dramatycznych" - tak reżyser filmu "Hitchock", Sacha Gervasi, chwalił Jessikę Biel. W biograficznym filmie, w którym przyglądamy się powstawaniu arcydzieła mistrza suspensu - "Psychozy" - aktorka wcieliła się w postać Very Miles, która w oryginale zagrała siostrę głównej bohaterki. "Vera była niezależną, silną kobietą" - tak Biel charakteryzowała swoją postać.
W 2012 roku aktorkę mogliśmy obejrzeć w "Pamięci absolutnej". Biel twierdzi, że uwielbia filmy akcji - i jednocześnie ich nienawidzi. "Podoba mi się to, że wymagają one od aktora żelaznej dyscypliny i podejmowania ekstremalnych wyzwań natury fizycznej" - mówiła w rozmowie z "New York Timesem".
"To właśnie mam na myśli, mówiąc o miłości i nienawiści. Po pięciu czy sześciu tygodniach diety i szaleńczego, brutalnego treningu jesteś silniejsza i masz w sobie niespożyte pokłady energii. W trakcie pracy nad takim filmem nie pozwalasz sobie na drinka wieczorem. Pilnujesz, żeby twój organizm był czysty i wolny od wszelkich toksyn. Ale nie ukrywam, że po pewnym czasie zaczyna cię to naprawdę nudzić. Masz wrażenie, że nie uczestniczysz w normalnym życiu" - dodawała Biel.
W 2007 roku Jessica Biel zaczęła spotykać się z piosenkarzem i aktorem Justinem Timberlakiem. Para zaręczyła się cztery lata później, małżeństwem pozostają zaś od 2012 roku. W 2016 roku na świat przyszedł ich pierwszy syn - Silas Randall.
W 2019 roku przyszłość małżeństwa wystawiona została na poważną próbę, kiedy Timberlake został przyłapany na zbyt bliskim kontakcie z współpracującą z nim piosenkarką Alishią Wainwright.
"Robiłem wszystko, aby uchronić swoją rodzinę przed przykrymi pomówieniami, ale teraz muszę wyjaśnić tę żenującą sytuację ostatecznie. Całe moje życie starałem się być możliwie najlepszym mężem i ojcem. Tamtego wieczoru wypiłem zbyt dużo. To, co mogę zrobić teraz, to bardzo przeprosić swoją wspaniałą żonę za swoje zachowanie. Nie chciałbym, żeby mój syn kiedyś popełnił podobny błąd" - tłumaczył się piosenkarz.
Jessica Biel dała mężowi drugą szansę, w lipcu 2020 roku na świat przyszło ich drugie dziecko - syn Phileas.
"Zapomniałam, co dzieje się z tobą, twoim ciałem, z twoim partnerem, harmonogramem snu. Narodziny drugiego dziecka to była ogromna zmiana, ponieważ minęło sześć lat odkąd przechodziliśmy przez to po raz pierwszy. Ktoś mi kiedyś powiedział, że posiadanie dwójki dzieci, to jak posiadanie tysiąca pociech, i dokładnie tak się czuję. Zachowanie równowagi bywa bardzo trudne" - przyznała Biel.
Zobacz również:
Ukraińska Akademia Filmowa: Apel o bojkot rosyjskich produkcji
Vera Farmiga w geście solidarności z Ukrainą
Sean Penn na Ukrainie. Nie wyjechał mimo wojny
Gwiazdy solidaryzują się z Ukrainą. Kto zabrał głos?
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.