Reklama

"Indiana Jones 5": Jest pierwsze oficjalne zdjęcie promujące film!

Harrison Ford niespodziewanie pojawił się na konwencie fanów "Gwiezdnych Wojen", który odbywał się w kalifornijskiej miejscowości Anaheim. "To wielka przyjemność móc być tutaj" - powiedział gwiazdor czekającego na premierę "Indiany Jonesa 5", dodając, że jest "niezwykle dumny z filmu, który zrobiliśmy". Disney zaprezentował też pierwsze oficjalne zdjęcie reklamujące "Indianę Jonesa 5".

Harrison Ford niespodziewanie pojawił się na konwencie fanów "Gwiezdnych Wojen", który odbywał się w kalifornijskiej miejscowości Anaheim. "To wielka przyjemność móc być tutaj" - powiedział gwiazdor czekającego na premierę "Indiany Jonesa 5", dodając, że jest "niezwykle dumny z filmu, który zrobiliśmy". Disney zaprezentował też pierwsze oficjalne zdjęcie reklamujące "Indianę Jonesa 5".
Harrison Ford zaprezentował fanom "Gwiezdnych wojen" pierwsze zdjęcie z "Indiany Jonesa 5" /Getty Images

Popularny aktor pojawił się na scenie Anaheim Convention Center tuż po tym, gdy z głośników wybrzmiał słynny temat Indiany Jonesa autorstwa Johna Williamsa. Legendarny kompozytor osobiście dyrygował orkiestrą.

"To dla mnie wieki zaszczyt móc złożyć życzenia Johnowi z okazji jego 90. urodzin" - powiedział Ford, dodając: "Ta muzyka chodzi za mną wszędzie. Usłyszałem ją nawet w gabinecie lekarskim podczas kolonoskopii. Zemdlałem" - śmiał się popularny aktor.

Mający w dorobku aż pięć Oscarów John Williams skomponował muzykę do wszystkich dziewięciu części "Gwiezdnych wojen". Po raz ostatni ponad dwa lata temu przy okazji premiery kończącego Sagę filmu "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie".  Williams wraz z orkiestrą nagrał też główny motyw muzyczny serialu "Obi-Wan Kenobi".

Reklama

Pojawieniu się Harrisona forda na konwencie fanów "Gwiezdnych wojen" towarzyszyło też zaprezentowanie przez wytwórnię Disneya pierwszego oficjalnego zdjęcia reklamującego "Indianę Jonesa 5".

"Indiana Jones 5": Co wiemy o filmie?

Fabuła filmu "Indiana Jones 5" wciąż nie jest znana, co sprawia, że jest przedmiotem wielu spekulacji. Na podstawie zdjęć z planu wiadomo, że przeciwnikami archeologa po raz kolejny będą naziści. Akcja filmu ma rozgrywać się pod koniec lat 60. ubiegłego wieku i mieć coś wspólnego z misją Apollo. Widzowie zobaczą też retrospekcje z wojennej przeszłości Indiany Jonesa. Na ich potrzeby komputerowo przygotowany zostanie wizerunek odmłodzonego bohatera, w którego rolę wciela się Harrison Ford. Niektóre przecieki z planu wprowadziły też sporo zamętu. Na fotografiach z planu widoczna była łódź wiosłowa starożytnych Rzymian.

Na obecną chwilę premiera filmu "Indiana Jones 5" zaplanowana została na 30 czerwca 2023 roku. Została ona ogłoszona przed wypadkiem, jakiemu na planie filmu uległ Harrison Ford. Z jego powodu zdjęcia po raz kolejny trzeba było przerwać. Ukończenie zdjęć do filmu już pod koniec lutego daje nadzieję na to, że data premiery już się nie zmieni. Gdy film będzie wchodził do kin, Harrison Ford będzie miał 81 lat.

Piąta część cyklu rozpoczętego w 1981 roku filmem "Poszukiwacze zaginionej Arki" ma być częścią ostatnią. Nie tylko ze względu na wiek aktora, ale też na oficjalnie ogłoszoną przez producentów deklarację mówiącą o tym, że Indiana Jones jest tylko jeden i z szacunku do Harrisona Forda i stworzonej przez niego postaci, żaden inny aktor nigdy się w nią nie wcieli.

Piąty film o przygodach słynnego archeologa będzie pierwszym filmem serii, którego nie wyreżyseruje Steven Spielberg. Zastąpił go James Mangold ("Logan: Wolverine"). "Indiana Jones 5" będzie też pierwszą częścią tego popularnego cyklu, którą wyprodukuje studio Disneya.

Oprócz Harrisona Forda i Madsa Mikkelsena, w filmie pojawią się także: Antonio Banderas ("Desperado, "Ból i blask"), Phoebe Waller-Bridge ("Współczesna dziewczyna") i Thomas Kretschmann ("King Kong").

Mads Mikkelsen o filmie "Indiana Jones 5"

W rozmowie z portalem Hollywood Reporter Mads Mikkelsen ujawnił, że "Indiana Jones 5" przypominać będzie pierwsze filmy serii - "Poszukiwaczy zaginionej Arki" oraz "Indianę Jonesa i Świątynię Zagłady".

"[Poszukiwacze zaginionej Arki'] to jeden z moich ulubionych filmów" - powiedział Mikkelsen, dodając, że w filmie Spielberga z 1981 roku wyczuwalny jest duch amerykańskich seriali z lat 40. XX wieku. "W 'Indianie Jonesie 5' też to będzie" - ujawnił Duńczyk.

Mikkelsen zasugerował, że najnowsza odsłona przygód granego przez Harrisona Forda bohatera będzie próbowała odtworzyć atmosferę "oryginalnego Indiany Jonesa". Aktor posunął się nawet do stwierdzenia, że mimo iż za reżyserię "piątki" odpowiada James Mangold, będziemy czuli, jakby to był "film Spielberga".

Zobacz też:

Ten film wywołał w Polsce skandal. Teraz okazuje się, że to nie koniec

Erotyczne sceny i śmiałe sesje? Tak zaczynała polska gwiazda

Niewiarygodne, do czego się posunął, by zdobyć sławę. Wstrząsające sceny

Był u szczytu sławy, gdy zniknął. Kariera zniszczona przez seks

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Harrison Ford | Indiana Jones i artefakt przeznaczenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama