Reklama

Gerard Depardieu: Sąd odrzucił wniosek aktora. Jest oskarżony o gwałt

Francuski sąd odrzucił w czwartek wniosek Gerarda Depardieu o przerwanie śledztwa w sprawie gwałtu, którego francuski gwiazdor miał dopuścić się w 2018 roku na 22-letniej wówczas aktorce Charlotte Arnould. Gwiazdor pozostaje wolny, ale znajduje się pod nadzorem sądowym.

Francuski sąd odrzucił w czwartek wniosek Gerarda Depardieu o przerwanie śledztwa w sprawie gwałtu, którego francuski gwiazdor miał dopuścić się w 2018 roku na 22-letniej wówczas aktorce Charlotte Arnould. Gwiazdor pozostaje wolny, ale znajduje się pod nadzorem sądowym.
Gerard Depardieu /Vitaly Nevar\TASS /Getty Images

W 2018 roku 22-letnia wówczas aktorka Charlotte Arnould zeznała, że "była dwukrotnie wykorzystana seksualnie przez aktora w trakcie nieformalnej próby do przygotowywanego przedstawienia teatralnego".

Czytaj też: Kina w Rosji stoją nad przepaścią!

Miało do tego dojść w paryskiej rezydencji Depardieu w VI dzielnicy w sierpniu 2018 r. Warto dodać, że rodzice kobiety są znajomymi Depardieu, a aktor był wykładowcą w szkole, w której się uczyła.

Reklama

Gwiazdor "zaprzeczył jakiejkolwiek agresji, wszelkim gwałtom i przestępstwom". Natomiast agent aktora stwierdził, że domniemana ofiara szuka rozgłosu. Ostatecznie, w 2019 roku z powodu braku wystarczających dowodów postępowanie karne umorzono.

Prawnik Depardieu, Hervé Temime, oświadczył wówczas, że jego klient "absolutnie nie przyznaje się do żadnego ataku lub gwałtu".

"Żałuję publicznego charakteru tej procedury, która powoduje poważny uszczerbek dla Gerarda Depardieu, co do którego jestem przekonany, że jego niewinność zostanie udowodniona" - oświadczył Temime, wzywając do "maksymalnego umiaru w odniesieniu do praw wszystkich stron".

Gerard Depardieu pozostaje wolny, ale znajduje się pod nadzorem sądowym

W czerwcu 2019 roku wstępne dochodzenie zostało umorzone. Aktorka złożyła jednak zażalenie w tej sprawie. W 2020 roku zdecydowano o wznowieniu śledztwa. Aktor ponownie usłyszał zarzuty gwałtu i napaści seksualnej na młodej aktorce.

Gerard Depardieu pozostaje wolny, ale znajduje się pod nadzorem sądowym.

Gerard Depardieu, aktor teatralny i filmowy, opuścił w 2012 roku Francję, by nie płacić 75-procentowego podatku dla osób bardzo zamożnych. Prezydent Rosji Władimir Putin, który nazywa go swoim przyjacielem, na początku stycznia 2013 roku wydał dekret nadający aktorowi rosyjskie obywatelstwo. Aktor uzyskał oficjalny meldunek w Sarańsku w Mordowii w europejskiej części Rosji. 

Zobacz też:

"Batman": Czy Joker wróci na ekran w drugiej części filmu?

"Batman": Matt Reeves chce pokazać dodatkową scenę

Wojna w Ukrainie. Oliver Stone wciąż wpatrzony w Putina. Nie tylko on!

Leonardo DiCaprio wspiera Ukrainę! Przekazał 10 milionów dolarów

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gerard Depardieu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy