Daniel Radcliffe i Evan Rachel Wood w filmie "Weird: The Al Yankovic Story"
Pojawił się pierwszy oficjalny zwiastun filmu "Weird: The Al Yankovic Story", w którym w tytułowego bohatera wciela się Daniel Radcliffe.
W filmie "Weird: The Al Yankovic Story" były gwiazdor serii o przygodach Harry'ego Pottera gra tytułowego bohatera - amerykańskiego satyryka, producenta i akordeonistę, który zasłynął parodiami znanych utworów i dowcipnymi piosenkami o sprawach związanych z popkulturą.
Yankovic już na początku realizacji wyznał, że jest "absolutnie zachwycony" angażem gwiazdy serii o Harrym Potterze. "Nie mam najmniejszych wątpliwości, że z tej roli zapamiętają go przyszłe pokolenia" - zażartował.
Jankovic reinterpretował hity radiowe odkąd był nastolatkiem, grając piosenki znanych artystów, od Michaela Jacksona po Billy'ego Raya Cyrusa. "Kiedy w 1989 roku wyszedł mój ostatni film 'UHF', złożyłem uroczyste przyrzeczenie moim fanom, że będę publikować ważny film co 33 lata, jak w zegarku. Jestem bardzo szczęśliwy, mogąc powiedzieć, że działamy zgodnie z harmonogramem" - dodał Yankovic.
W rozmowie z dziennikiem "USA Today" filmowy Harry Potter ujawnił, że na potrzeby nowej roli przeszedł małą wizualną metamorfozę i zdobył nowe umiejętności.
"Musiałem zapuścić wąsy. Chociaż na początku nie sądziłem, że zdołam się do nich przyzwyczaić, ostatecznie je pokochałem. Moja dziewczyna też o dziwo się do nich przekonała. Po miesiącu powiedziała: 'Nie musisz ich zatrzymywać, ale prawdę mówiąc już ich nie nienawidzę'" - zdradził Daniel Radcliffe.
Partnerka aktora nie przekonała się natomiast do znacznie bardziej kłopotliwej strony jego przygotowań do roli. Aby wiarygodnie sportretować nagrodzonego Grammy Yankovica, gwiazdor uczył się bowiem gry na akordeonie. Erin Darke, z którą aktor związany jest od niemal dekady, była mimowolnym świadkiem jego muzycznych eksperymentów.
"Kręcąc ten film, codziennie ćwiczyłem grę na akordeonie w małym mieszkaniu w Los Angeles. Myślę, że dla mojej dziewczyny to był bardzo ciężki okres. Nie miała za bardzo dokąd uciec, więc cały czas musiała słuchać mojej gry. Przez pierwszy miesiąc jej życie musiało być istną udręką. Teraz sytuacja jest dużo lepsza, bo wróciliśmy do Nowego Jorku, a ja mogę udać się do swojego pokoju i ćwiczyć" - ujawnił aktor.