Reklama

Dakota Johnson i Chris Martin pozbyli się stalkerki? Jest decyzja sądu

Frontman zespołu Coldplay i jego partnerka od kilku miesięcy są prześladowani przez pewną kobietę, która utrzymuje, że jest żoną muzyka. Stalkerka wielokrotnie próbowała wtargnąć na teren ich posiadłości, twierdząc, że też tam mieszka. Gwiazdorska para postanowiła szukać pomocy w sądzie i złożyła wniosek o nałożenie na stalkerkę zakazu zbliżania się do nich. Sąd właśnie przychylił się do ich prośby.

Frontman zespołu Coldplay i jego partnerka od kilku miesięcy są prześladowani przez pewną kobietę, która utrzymuje, że jest żoną muzyka. Stalkerka wielokrotnie próbowała wtargnąć na teren ich posiadłości, twierdząc, że też tam mieszka. Gwiazdorska para postanowiła szukać pomocy w sądzie i złożyła wniosek o nałożenie na stalkerkę zakazu zbliżania się do nich. Sąd właśnie przychylił się do ich prośby.
Dakota Johnson i Chris Martin /BACKGRID /East News

Wiele gwiazd boryka się z negatywnymi skutkami sławy, do których należy choćby obsesyjne śledzenie ich życia przez fanów i paparazzich. Obsesja ta przybiera niekiedy wyjątkowo groźną formę stalkingu, gdy fanatyczny wielbiciel robi dosłownie wszystko, by zbliżyć się do swojego idola. To właśnie spotkało Chrisa Martina i jego ukochaną Dakotę Johnson. Para od kilku miesięcy jest nękana przez pewną kobietę, która twierdzi, że jest... żoną frontmana zespołu Coldplay.

Reklama

Dakota Johnson: Stalkerka twierdzi, że jest... żoną jej męża

Aktorka i jej partner złożyli w sądzie wniosek o nałożenie na stalkerkę zakazu zbliżania się do nich. Z pozyskanych przez "The Blast" dokumentów sądowych wynika, iż kobieta prześladowała parę, wysyłając liczne wiadomości za pośrednictwem mediów społecznościowych. Miała też wielokrotnie próbować wtargnąć na teren ich posiadłości w Los Angeles. "Nękanie zaczęło się w kwietniu 2022 roku, a w ostatnim czasie jedynie przybrało na sile. Z powodu jej nieobliczalnego zachowania boimy się o nasze bezpieczeństwo. Jej wiadomości i publikacje w social mediach stanowią dowód na niestabilność emocjonalną i poważne urojenia" - czytamy w uzasadnieniu wniosku.

W dokumentach opisano kilka incydentów z udziałem wspomnianej kobiety. Z reguły pojawiała się ona przed domem Martina i Johnson i dobijała się przez kilkadziesiąt minut. Niekiedy przyjeżdżała samochodem pod ich rezydencję i obserwowała ją przez kilka godzin. "Pewnego dnia pani Johnson opuszczała teren posiadłości własnym samochodem. Kiedy ochrona powiedziała jej, że kobieta ta czeka na zewnątrz, wróciła do domu, bo obawiała się o swoje osobiste bezpieczeństwo" - relacjonują prawnicy pary. Stalkerka miała także oskarżać gwiazdę "Pięćdziesięciu twarzy Greya" o... stosowanie czarnej magii.

Sąd właśnie przychylił się do prośby aktorki i piosenkarza. Na prześladowczynię został nałożony zakaz zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 30 metrów. Johnson i Martin są parą od 2017 roku. Rok wcześniej muzyk rozwiódł się z aktorką Gwyneth Paltrow, z którą ma dwójkę dzieci: 18-letnią córkę Apple i 16-letniego syna Mosesa.

Zobacz również:

Bruce Willis: Jak czuje się hollywoodzki gwiazdor? Jest nagranie!

"Uśmiechnij się": Nakręcony za 17 milionów horror zarobił już 140 milionów

Robbie Coltrane: Wzruszające pożegnanie córki 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Dakota Johnson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy