"Benedetta": Protesty i petycje środowisk katolickich
Najnowszy film Paula Verhoevena "Benedetta" wzbudzał spore kontrowersje jeszcze przed swoją premierą w Cannes. 7 stycznia tytuł trafił na ekrany polskich kin i od razu wywołał falę oburzenia, głównie w środowiskach katolickich. Do dystrybutora od kilku dni spływają petycje z żądaniami wstrzymania dystrybucji filmu, a przed kinami odbywają się protesty.
Film "Benedetta" opowiada, opartą na faktach, historię kontrowersyjnej zakonnicy Benedetty Carlini, która cierpi na, niepokojące Watykan, wizje religijne i erotyczne. Akcja rozgrywa się pod koniec XVII wieku w jednym z klasztorów we Włoszech.
Krytycy - a przynajmniej ich część - okrzyknęli "Benedettę" satyrą na Kościół i jego obrzędy, które ukazane zostały przez reżysera jako "groteskowy teatr". To również, jak podkreślają niektórzy recenzenci, fascynujący portret kobiet, które, walcząc z opresją patriarchalnego świata, muszą zapłacić wysoką cenę za emancypację.
W obsadzie filmu Paula Verhoevena ("Nagi instynkt", "RoboCop", "Elle") można zobaczyć śmietankę europejskiego kina: Virginie Efirę, Charlotte Rampling, Daphné Patakię oraz Lamberta Wilsona.
"Benedetta" od samego początku budziła kontrowersje, a środowiska ultrakatolickie na świecie próbowały i nadal próbują zbojkotować obraz i zatrzymać jego dystrybucję. Tak stało się na przykład w Rosji, gdzie zakazano wprowadzania filmu do kin. W USA czy Holandii przed kinami organizowane są protesty, które od kilku dni mają miejsce także i w Polsce.
Do tej pory pikiety przeciwko pokazom odbyły się m.in. przed warszawskimi kinami Atlantic, Kinoteka, Luna oraz Kultura, a także Centrum Kultury w Lublinie. Protesty w Polsce organizowane są przez Krucjatę Młodych - TFP, która jest częścią Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi.
To jednak nie koniec działań organizacji katolickich w Polsce. Od czwartku, 6 stycznia, na skrzynki mailowe pracowników dystrybutora Aurora Films spływają petycje, nakazujące wstrzymania pokazów filmu. Znajduje się tam między innymi zdanie: "Nie chciałabym Pani prosić o wyobrażenie sobie własnej matki w scenach pornograficznych w takim filmie". W tej chwili dystrybutor otrzymał blisko 350 takich maili. Ich liczba stale rośnie.
"Zdajemy sobie sprawę, że 'Benedetta' może wzbudzać emocje, szczególnie w niektórych środowiskach. Natomiast trzeba podkreślić, że historia opowiedziana w filmie jest oparta na faktach, przebadanych i zebranych przez naukowczynię oraz historyczkę" - mówi Maciej Zabojszcz, szef Aurora Films.
"W Kościele katolickim na przestrzeni wieków, a szczególnie w ostatnich dekadach, wydarzyło się wiele bardziej bulwersujących rzeczy, które zamiatane były przez długi czas pod dywan. Uważamy, że należy mówić prawdę, nagłaśniać mizoginię i hipokryzję. A tych w instytucjach katolickich nigdy nie brakowało, co pokazuje ten film" - dodaje.
Scenariusz filmu powstał w oparciu o głośną książkę Judith C. Brown "Akty nieskromne - życie zakonnic lesbijek w renesansowych Włoszech" ("Immodest Acts: The Life of a Lesbian Nun in Renaissance Italy"). Historyczka Judith C. Brown natknęła się na informacje o XVII-wiecznej siostrze zakonnej Benedetcie Carlini we florenckich archiwach, gdzie znalazła zapis jej procesu. Na podstawie odnalezionych materiałów oraz przeprowadzonego śledztwa powstała właśnie jej książka i to ona stała się inspiracją do nakręcenia filmu przez Paula Verhoevena.
Film "Benedetta" pokazywany jest w polskich kinach od piątku, 7 stycznia.
Zobacz również:
Skandalizująca Złota Palma: O tych filmach było głośno
Najsłynniejsze ekranowe zakonnice
Najlepsze aktorki 2021
Najlepsi aktorzy 2021 roku
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.