"Avatar: Istota wody": Film będzie trwał ponad trzy godziny! Jeden z najdłuższych w historii?
Widzowie filmu "Avatar: Istota wody" będą musieli nastawić się na spędzenie w kinie aż trzech godzin. Jak donoszą zagraniczne media, produkcja będzie trwać dość długo.
The Hollywood Reporter informuje, że najnowsza odsłona "Avatara", "Avatar: Istota wody", będzie trwał trzy godziny i 10 minut. To kolejna z hollywoodzkich produkcji, która może kazać się tak długim blockbusterem. Jak piszą zagraniczne media, film może dołączyć do grona najdłuższych kinowych hitów - "Avengers: Koniec gry" trwa trzy godziny i dwie minuty, a "Titanic" - trzy godziny i 14 minut. Oba filmu znajdują się na liście najbardziej kasowych produkcji.
Akcja filmu "Avatar: Istota wody" rozgrywa się ponad dziesięć lat po wydarzeniach z pierwszej części. To opowieść o rodzinie Jake’a i Neytiri oraz ich staraniach, by zapewnić bezpieczeństwo sobie i swoim dzieciom, mimo tragedii, których wspólnie doświadczają i bitew, które muszą stoczyć, aby przeżyć.
Producent filmu Jon Landau, zdradził, że wszystkie cztery kontynuacje "Avatara" będą skupione na temacie rodziny. Cameron pracuje nad tymi filmami jednocześnie. Choć temat filmów będzie podobny, każda z części ma być osobną historią zakończoną wyraźnym finałem. "Musieliśmy się upewnić, że widzowie dostaną film, którego nie będą mogli doświadczyć nigdzie indziej. Koniecznie będą musieli zobaczyć go w kinach" - stwierdził Landau.
W filmie wyreżyserowanym przez Jamesa Camerona występują: Zoe Saldana, Sam Worthington, Sigourney Weaver, Stephen Lang, Cliff Curtis, Joel David Moore, CCH Pounder, Edie Falco, Jemaine Clement i Kate Winslet.
"Zaprojektowaliśmy ten film w taki sposób, żeby trzeba go było oglądać na jak największym ekranie, by móc się dać porwać technice 3D. Testujemy nim granice możliwości kina" - zapewnił James Cameron na odbywającym się w Las Vegas wydarzeniu CinemaCon zorganizowanym dla właścicieli kin.
"Avatar: Istota wody" ma pokazać wodną część Pandory, dlatego tak ważne było udoskonalenie możliwości techniki motion capture.
"To niewątpliwy skok w stosunku do pierwszej części 'Avatara', więc musicie być na to przygotowani. To przygoda, której nigdy nie zapomnicie. Zatyka mnie, gdy tylko o tym mówię. Pod koniec ubiegłego roku otrzymałam możliwość zobaczenia dwudziestu minut tego filmu. Zaparło mi dech w piersiach. Poruszył mnie do łez" - aktorka Zoe Saldana zdradziła w rozmowie z magazynem "People".
Film "Avatar: Istota wody" trafi na ekrany kin 16 grudnia 2022 roku.
Zobacz też:
Jerzy Fedorowicz: Aktor, który został politykiem. Przyznał się do depresji
Matthew Perry przeprasza za szokujące słowa o Keanu Reevesie
Marcin Dorociński: Zanim poznał Toma Cruise'a, narozrabiał w Zakopanem