Rozpoczął się 75. festiwal filmowy w Cannes
Światowa premiera filmu "Final Cut" Michela Hazanaviciusa zainaugurowała we wtorek wieczorem 75. festiwal w Cannes. Wcześniej połączono się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, który zaapelował do świata filmowego, by nie pozostawał obojętny wobec rosyjskiej agresji.
Podczas uroczystości, która odbyła się w Grand Theatre Lumiere, połączono się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, który zaapelował do filmowców, by nie pozostawali obojętni wobec wojny. Prezydent Zełenski wspomniał o związku kina z rzeczywistością, przywołując m.in. filmy "Czas apokalipsy" Francisa Forda Coppoli oraz "Dyktator" Charliego Chaplina.
"Potrzebujemy nowego Chaplina, który pokaże, że kino naszych czasów nie jest nieme" - powiedział. Jego przemówienie uhonorowano owacją na stojąco. W Theatre Claude Debussy, gdzie transmisję gali śledzili m.in. dziennikarze, wzniesiono ukraińską flagę.
W trakcie wieczoru Honorową Złotą Palmę odebrał Forest Whitaker. Do tej pory amerykański aktor pojawił się sześciokrotnie w oficjalnych selekcjach. Można było oglądać go w czterech produkcjach z konkursu głównego: "Bird" Clinta Eastwooda, "Rozróbie w Harlemie" Billa Duke'a, "Porywaczach ciał" Abla Ferrary i "Ghost Dog: Drodze Samuraja" Jima Jarmuscha.
Odbierając statuetkę, artysta nawiązał do bieżącej sytuacji na świecie. "W ciągu ostatnich dwóch lat niektórzy z nas stracili swoich bliskich w wyniku pandemii lub zostali zmuszeni do ucieczki do bezpiecznych miejsc z powodu inwazji i wojen, np. w Ukrainie" - zaznaczył.
Tradycyjnie na scenie powitano jury konkursu głównego. Tym razem funkcję przewodniczącego objął francuski aktor Vincent Lindon. Obok niego w gremium znaleźli się: brytyjska aktorka Rebecca Hall, hinduska aktorka Deepika Padukone, szwedzka aktorka Noomi Rapace oraz włoska aktorka i reżyserka Jasmine Trinca, a także irański reżyser, scenarzysta i producent Asghar Farhadi, francuski reżyser, scenarzysta i aktor Ladj Ly, amerykański reżyser i scenarzysta Jeff Nichols oraz norweski reżyser i scenarzysta Joachim Trier.
Festiwal oficjalnie zainaugurował pozakonkursowy pokaz "Final Cut" Michela Hazanaviciusa, opartego na kultowej japońskiej produkcji "Jednym cięciem" Shinichiro Uedy. Akcja toczy się w zamkniętej fabryce, gdzie trwają zdjęcia do horroru klasy "Z".
"Zmęczeni technicy, niezaangażowani aktorzy... tylko reżyser wydaje się mieć energię niezbędną do tchnięcia życia w kolejny niskobudżetowy film o zombie. Podczas przygotowań do bardzo trudnego ujęcia filmowanie przerywa wysyp prawdziwych żywych trupów. Przed kamerą wszystko wygląda mniej więcej normalnie. Za nią ekipa zawzięcie stara się uratować film, kierując się hasłem: 'żadnych cięć!'" - podano w materiałach prasowych. W obsadzie znaleźli się Berenice Bejo, Gregory Gadebois i Romain Duris.
Bardzo emocjonująco zapowiada się konkurs główny. Wśród 21 tytułów, które będą rywalizować o Złotą Palmę, znalazł się "IO" (ang. "EO") Jerzego Skolimowskiego. Jak zapowiedziano na stronie Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Filmowego, jest to współczesna interpretacja zaliczanego do klasyki kina filmu "Na los szczęścia, Baltazarze!" Roberta Bressona z 1966 r.
"Historia osiołka o imieniu Baltazar, rozpoczynająca się w polskim cyrku, a kończąca we włoskiej rzeźni, to gorzka ale też pełna ciepłego humanizmu parafraza filmu drogi. To panoptikum ludzkich zachowań wobec bezbronnego zwierzęcia, sugestywny obraz relacji społecznych i przemian kulturowych zachodzących we współczesnym świecie" - czytamy. Na ekranie zobaczymy m.in. Isabelle Huppert, Sandrę Drzymalską, Mateusza Kościukiewicza i Tomasza Organka. Autorami scenariusza są Ewa Piaskowska i Jerzy Skolimowski. Za zdjęcia odpowiada Michał Dymek.
Tymczasem inni artyści, wśród nich Valeria Bruni Tedeschi, Kiriłł Sieriebriennikow i Leonor Serraille, zaproponują publiczności powrót do przeszłości. Francusko-włoska twórczyni pokaże Paryż lat 80., w którym grupa młodych ludzi rozpoczyna studia w prestiżowej szkole teatralnej. Sieriebriennikow opowie o małżeństwie rosyjskiego kompozytora Piotra Czajkowskiego. Serraille zaś ukaże historię rodziny, która pod koniec lat 80. przeprowadza się z Wybrzeża Kości Słoniowej na przedmieścia Paryża.