Oscary 2022: Kolejny rok tylko w CANAL+
94. gala wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej będzie transmitowana w nocy z 27 na 28 marca na antenie CANAL+ PREMIUM oraz w serwisie CANAL+ online.
Nominacje przyznane. Emocje są ogromne. Przy rodzinnych stołach i podczas spotkań towarzyskich trwają zagorzałe dyskusje. Wieczór celebracji światowego kina już niedługo.
Po zeszłorocznej zmianie lokalizacji, w tym roku ceremonia wraca do Dolby Theatre i będzie pokazywana na żywo przez ABC na terenie USA oraz przez ponad 200 lokalnych telewizji na całym świecie.
Wzorem lat ubiegłych, w Polsce 94. galę oscarową będzie można obejrzeć wyłącznie w CANAL+ PREMIUM oraz w serwisie CANAL+ online.
Podobnie jak w zeszłym roku studio oscarowe na CANAL+ PREMIUM poprowadzą wybitni znawcy filmu: dziennikarka i felietonistka, prowadząca program "Aktualności filmowe+" w CANAL+ - Karolina Korwin Piotrowska oraz Błażej Hrapkowicz - krytyk filmowy i prezenter, prowadzący "Kino mówi" w Ale kino+ i współprowadzący "Aktualności filmowych+".
Transmisja z gali, którą otworzy o godz. 2:00 półgodzinna relacja z czerwonego dywanu, potrwa do godz. 5:00.
Przypomnijmy, że tegoroczną uroczystość poprowadzą aż trzy osoby - Amy Schumer, Regina Hall i Wanda Sykes.
O gali głośno jest również z innego powodu. W odpowiedzi na zarzuty, że ceremonia jest za długa, przez co z roku na rok ogląda ją coraz mniej widzów, Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej postanowiła, że w tym roku nie zostanie pokazane na żywo wręczenie Oscarów w ośmiu kategoriach.
W gronie ośmiu "wykluczonych" kategorii znalazły się jeszcze następujące kategorie: krótkometrażowy film, krótkometrażowy film dokumentalny, montaż, charakteryzacja i fryzury, muzyka, scenografia, krótkometrażowy film animowany oraz dźwięk. Jak informuje portal "Variety", Oscary w tych kategoriach zostaną wręczone na godzinę przed rozpoczęciem telewizyjnej transmisji ceremonii. Przemówienia laureatów zostaną nagrane i wmontowane do późniejszej transmisji na żywo.
Decyzja Akademii Filmowej to zła wiadomość dla twórców polskiego filmu krótkometrażowego "Sukienka". Jeśli Tadeusz Łysiak i jego współpracownicy zostaną nagrodzeni Oscarem, widzowie nie będą mogli zobaczyć na żywo momentu wręczenia im tej prestiżowej nagrody.
Zobacz również:
Teraz się wstydzi? Karierę zaczynała od filmów erotycznych
Independent Spirit Awards 2022: "Córka" filmem roku!
"Batman": Zoë Kravitz wahała się, czy przyjąć rolę Kobiety-Kota?