Barbara Brylska

Barbara Brylska - początki kariery

Barbara Brylska - jedna z najpopularniejszych i najpiękniejszych polskich aktorek powojennych. Talent i uroda zapewniły jej status gwiazdy nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach bloku wschodniego. 

Nazywana polską Brigitte Bardot miała wszystko, aby zrobić międzynarodową karierę. Niestety, sukcesy zawodowe nie szły w parze z udanym życiem prywatnym. Problemy w małżeństwie i strata ukochanej córki sprawiły, że wycofała się z aktorstwa i życia publicznego. 

Barbara Brylska przyszła na świat 29 maja 1941 roku w niewielkiej miejscowości Skotniki w województwie łódzkim.

Początkowo nie myślała o karierze aktorskiej. Marzyła o zdawaniu na Akademię Sztuk Pięknych, jednak za namową pedagogów przystąpiła do egzaminów do łódzkiej filmówki i została przyjęta. 

Zadebiutowała niewielką rolą w filmie Antoniego Bohdziewicza “Kalosze szczęścia" w 1958 roku. Jednak prawdziwą popularność przyniosła jej rola kapłanki Kamy w wielkim widowisku Jerzego Kawalerowicza “Faraon". Kręcony przez trzy lata film okazał się ogromnym sukcesem i początkiem wielkiej kariery Brylskiej. Pozwolił jej na wyjazd na festiwal filmowy w Cannes, gdzie miała możliwość spotkać się z największymi gwiazdami ówczesnego kina.

Niestety, był również powodem skreślenia jej z listy studentów szkoły filmowej. Usunięcie przez rektora Jana Kreczmara było zupełnie niespodziewane, ponieważ Brylska miała specjalne pozwolenie od ministra kultury na zagranie w filmie Kawalerowicza.

Aktorka wróciła po pewnym czasie na uczelnię i ukończyła ją w 1967 roku. Na ekranie wystąpiła u boku takich nazwisk jak: Zbigniew Cybulski, Jerzy Zelnik, Magdalena Zawadzka, Tadeusz Łomnicki, Daniel Olbrychski czy Jan Nowicki. 

W czasie swojej kariery grała nie tylko w produkcjach polskich, ale również rosyjskich, bułgarskich, niemieckich czy czechosłowackich. 

Barbara Brylska - filmy i seriale

Po roli w filmie “Faraon" Barbara Brylska została zasypana propozycjami kolejnych ról.

W 1969 roku wcieliła się w postać Krzysi Drohojowskiej w filmie “Pan Wołodyjowski" Jerzego Hoffmana i kręconym jednocześnie serialu “Przygody pana Michała" Pawła Komorowskiego. Rolą pięknej i delikatnej Krzysi na dobre podbiła serca publiczności, która widziała w niej idealną Oleńkę w zapowiadanej ekranizacji “Potopu". Rolę ostatecznie otrzymała jednak największa rywalka Brylskiej - Małgorzata Braunek. 

Następnie aktorka pojawiła się m.in. w takich filmach jak “Pogoń za Adamem", “Anatomia miłości", “Kariera Nikodema Dyzmy", "Misja specjalna", "Między ustami a brzegiem pucharu" czy "Ballada o Januszku". W większości były to jednak role drugoplanowe, a polscy reżyserzy nie potrafili docenić jej talentu, skupiając się jedynie na jej urodzie. 

Jednak to czego nie zauważyli polscy twórcy, docenili zagraniczni reżyserzy. W 1970 roku Barbara Brylska wraz z Danielem Olbrychskim wystąpiła w filmie wojennym “Wyzwolenie" produkcji ZSRR, następnie w enerdowskim “Pygmalionie XII" i czechosłowackim “Koncercie dla pozostałych".

Jednak największą popularność zdobyła rolą Nadii Szewielowej w romansie "Szczęśliwego Nowego Roku" (1975), który znany jest również pt. “Ironia losu". Film do dziś cieszy się niesłabnącą popularnością w Rosji i Ukrainie, gdzie Brylska nadal ma status wielkiej gwiazdy. 

Od końca lat 90. aktorka skupiła się głównie na karierze telewizyjnej pojawiając się w takich serialach jak “Ekstradycja", “Na dobre i na złe", “Samo życie". W 2006 roku przyjęła rolę w filmie Bogusława Lindy “Jasne błękitne okna". 

Ostatni raz fani mogli zobaczyć ją na ekranie w 2009 roku w komedii romantycznej “Miłość na wybiegu". 

Barbara Brylska - nagrody i dorobek artystyczny

Barbara Brylska ma na swoim koncie wiele nagród. Dwukrotnie otrzymała tytuł “Gwiazdy Filmowego Sezonu" na Festiwalu w Łagowie w 1971 i 1973 roku.

W 1977 roku została uhonorowana “Złotymi Kwiatami" dla najpopularniejszej aktorki krajów socjalistycznych oraz Nagrodą Państwową ZSRR - najwyższym odznaczeniem tego kraju, przyznanym aktorce za rolę w "Ironii losu".

Po latach Brylska przyznała, że nagroda ta bardziej jej zaszkodziła niż pomogła. Chociaż w ZSRR i innych krajach demoludów ludzie wprost szaleli na jej punkcie, w Polsce wielokrotnie spotykała się z ostracyzmem za udział w rosyjskich filmach. 

Na swoim koncie ma również Złoty Krzyż Zasługi z okazji 30-lecia kinematografii w Polsce Ludowej oraz dyplom Ministra Spraw Zagranicznych za zasługi w propagowaniu polskiej kultury za granicą.

Rosjanie uhonorowali ją ponownie w 2012 "Bałtycką Gwiazdą", nagrodą przyznawaną za wybitny wkład w budowanie więzi kulturowych między narodami basenu Morza Bałtyckiego.

Rok później dopisała do listy swoich nagród specjalne wyróżnienie “Heroiny Polskiego Kina". 

W 1975 roku otrzymała Krzyż Zasługi, a w 1985 Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. 

Barbara Brylska - życie prywatne i dzieci

Pierwszym mężem aktorki był informatyk Jan Borowiec z którym rozwiodła się w 1968 roku. Dwa lata później została żoną lekarza, Ludwika Kosmala. Chociaż para doczekała się dwójki dzieci - córki Basi (1973) i syna Ludwika (1982) małżeństwo nie było udane. 

Brylska marzyła o domu, dzieciach i spokojnym życiu rodzinnym, natomiast jej mąż lubił bankiety, przyjęcia i towarzystwo innych kobiet. Aktorka wiedziała o jego zdradach. Starała się jednak ratować związek za wszelką cenę ze względu na dzieci. Mimo to małżeństwo rozpadło się, a Kosmal związał się z dużo młodszą od siebie Ewą Sałacką. Po dwóch latach lekarz postanowił jednak wrócić do aktorki i odbudować ich relację. Ta dała mu drugą szansę, ale widząc, że mężczyzna niewiele się zmienił wystąpiła o rozwód w 1990 roku. 

Połączyła ich na nowo tragiczna śmierć córki Basi. 15 maja 1993 roku dziewczyna zginęła w wypadku samochodowym. Miała zaledwie 20 lat i przed sobą obiecującą karierę modelki i aktorki. Chociaż Barbara Brylska i jej były mąż nie wrócili do siebie, to mocno wspierali się w żałobie i późniejszych latach po stracie dziecka. 

Ludwik Kosmal zmarł w 2018 roku, a aktorka z nikim więcej się nie związała.

Po śmierci córki, a później byłego męża Brylska skupiła się na wychowaniu syna, który stał się całym jej światem. Dziś, dorosły już Ludwik ma swoja rodzinę, a aktorka spełnia się w roli babci.

Gwiazda mieszka w niewielkim domku w Gulczewie. Czas poświęca rodzinie i pracy w ogrodzie. W udzielonym kilka lat temu wywiadzie stanowczo podkreśliła, że nie zamierza wracać przed kamerę.