Była naszą Brigitte Bardot. Smutna prawda o końcu kariery Barbary Brylskiej
Barbara Brylska, przez wielu nazywana polską Brigitte Bardot, była jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek lat 60. i 70. Jej uroda i talent przyciągały tłumy widzów, ale za błyskiem fleszy kryła się smutna prawda. Poznaj historię ikony polskiego kina, której karierę przerwała tragiczna tragedia.
Córka Barbary Brylskiej, Barbara Kosmal, już jako 20-latka była znaną aktorką i modelką, podobnie jak jej sławna matka. Barbara Kosmal przyjaźniła się z początkującym reżyserem Xawerym Żuławskim, co początkowo nie podobało się Barbarze Brylskiej z powodu nie najlepszych relacji z jego rodzicami.
15 maja 1993 roku doszło do tragedii. Xawery Żuławski wiózł Barbarę z Łodzi do Warszawy, gdy wracała z planu filmowego "Fałszywy autostop". Stracił panowanie nad samochodem, co doprowadziło do wypadku. Żuławski został przewieziony do szpitala, a Barbara niestety nie przeżyła. "Na początku w ogóle to do mnie nie dochodziło. Chciałam umrzeć. I kiedy w strasznej rozpaczy krzyczałam, że nie chcę już dłużej żyć, podbiegł do mnie Ludwik, mój syn. I powiedział: 'Mamo, nie umieraj'" - wspominała Barbara Brylska.
Barbara Brylska na długi czas zniknęła z ekranu, nigdy już nie powróciła w pełnym blasku.
Barbara Brylska to prawdziwy fenomen w historii polskiego kina. W latach 60. i 70. XX wieku była symbolem atrakcyjności, porównywalnym na skalę europejską jedynie z Brigitte Bardot. Choć widzowie ją uwielbiali, polscy reżyserzy nie potrafili w pełni wykorzystać jej talentu. Niestety, uwodzicielski wizerunek stał się dla niej przekleństwem. Polscy reżyserzy cenili jej wygląd, ale nie dostrzegali aktorskiego potencjału. W pamięci widzów zapisała się głównie dzięki rolom eksponującym jej fizyczność w filmach "Faraon" i "Anatomia miłości".
Popularność przyniosła jej również rola Krzysi Drohojowskiej w "Panu Wołodyjowskim" i "Przygodach pana Michała". Mimo sukcesu tych produkcji, ciekawych propozycji aktorskich nie było. Dopiero rosyjscy twórcy dostrzegli jej talent. Rola w "Ironii losu" Eldara Riazanowa (1975) przyniosła jej status supergwiazdy w Związku Radzieckim i jako pierwsza osoba spoza ZSRR otrzymała prestiżową nagrodę "Bałtycką Gwiazdę".
W latach 80. Brylska wystąpiła w kilku filmach, głównie w rolach drugoplanowych i epizodycznych, m.in. w "Karierze Nikodema Dyzmy", "Misji specjalnej" i "Balladzie o Januszku". Po kilkuletniej przerwie wróciła na krótko do kina, pojawiając się w serialach "Na dobre i na złe" oraz "Samo Życie", a także w filmach "Jasne błękitne okna" (2006) i "Miłość na wybiegu" (2009).
Prywatnie, Barbara Brylska była dwukrotnie zamężna: z informatykiem Janem Borowcem (1961-1968) i lekarzem Ludwikiem Kosmalem (od 1970). Jej córka, Basia Kosmal, również marzyła o karierze filmowej, jednak tragiczny wypadek samochodowy 15 maja 1993 roku przerwał jej plany. Po tym wydarzeniu Brylska wycofała się z życia zawodowego i publicznego. Aktorka ma również syna Ludwika (ur. 1982).
Zobacz też:
Nie żyje Arkadiusz Tomiak. Wybitny filmowiec zginął w wypadku samochodowym
Gwiazdy powrócą w sequelu hitu sprzed lat? To on przyniósł im sławę
Dorociński żegna Arkadiusza Tomiaka. Będzie mu na zawsze wdzięczny