Reklama

Znamy program 10. American Film Festival

5 listopada rozpocznie się jubileuszowa odsłona American Film Festival we Wrocławiu. W programie wydarzenia znalazła się rekordowa liczba 125 produkcji, z czego 69 zostanie pokazanych w Polsce po raz pierwszy. W tym roku festiwal będzie trwał jeden dzień dłużej (5-11 listopada).

5 listopada rozpocznie się jubileuszowa odsłona American Film Festival we Wrocławiu. W programie wydarzenia znalazła się rekordowa liczba 125 produkcji, z czego 69 zostanie pokazanych w Polsce po raz pierwszy. W tym roku festiwal będzie trwał jeden dzień dłużej (5-11 listopada).
Tegoroczny festiwal zamknie pokaz filmu "Historia małżeńska" Noaha Baumbacha /materiały prasowe

Jak przypomniał dyrektor festiwalu Roman Gutek, American Film Festival powstał z potrzeby prezentowania polskiej publiczności pełnego spektrum kina amerykańskiego - dokumentów, fabuł i filmów eksperymentalnych. 

"Założenie było proste - zależało nam na tym, żeby w trakcie tych kilku festiwalowych dni pokazywać jak najwięcej kina, które do Polski nie trafia. W Stanach Zjednoczonych powstaje mnóstwo świetnego kina środka, filmów niezależnych. Powstają też filmy eksperymentalne, którym w powodu braku wystarczającej przestrzeni trudniej przebić się kin. W Polsce na wielki ekran wchodzi rocznie ok. 350 filmów. W USA powstaje ich ponad tysiąc. (...). We Wrocławiu pokazujemy filmy, które obejrzeliśmy na dużych, zagranicznych festiwalach. Prezentujemy także filmy, które otrzymaliśmy drogą zgłoszeń" - powiedział PAP podczas śniadania prasowego, zorganizowanego we wtorek, 22 października, w Warszawie.

Reklama

10. AFF otworzy pokaz "Irlandczyka" - najnowszego dzieła Martina Scorsese, z kolei filmem zamknięcia będzie "Historia małżeńska" w reżyserii nominowanego do Oscara Noaha Baumbacha - przenikliwy, pełen empatii portret rozpadającego się małżeństwa i rodziny, która pragnie pozostać razem. W rolach głównych występują Scarlett Johansson i Adam Driver, na ekranie pojawią się także Laura Dern, Alan Alda czy Ray Liotta.

W programie AFF tradycyjnie znalazły się przeboje pokazywane na światowych festiwalach - m.in.: znakomicie przyjęty na MFF w Toronto dramat "Dwóch papieży" w reżyserii Fernando Meirellesa - opowieść o spotkaniu, które odmieniło oblicze Kościoła Katolickiego (w rolach głównych nagrodzony Oscarem Anthony Hopkins jako Benedykt XVI i wyróżniony w Cannes Jonathan Pryce jako kardynał Bergoglio, przyszły papież Franciszek).

We Wrocławiu będzie można także zobaczyć: "Le Mans '66" Jamesa Mangolda - historię pionierskiego konstruktora samochodów, Carolla Shelby'ego (Matt Damon) i kierowcy wyścigowego, Kena Milesa (Christian Bale), "Na noże" - kryminał Riana Johnsona w gwiazdorskiej obsadzie (m.in.: Daniel Craig, Chris Evans, Jamie Lee Curtis, Toni Collette i Ana de Armas), "Judy" Ruperta Goolda, z Renée Zellweger jako legendarną Judy Garland, poruszający dramat Destina Daniela Crettona "Tylko sprawiedliwość", z Michaelem B. Jordanem, Jamiem Foxxem i Brie Larson w rolach głównych, "Seberg" Benedicta Andrewsa, gdzie Kristen Stewart wciela się w postać aktorki i aktywistki, Jean Seberg, a także "Sztukę samoobrony" Rileya Stearnsa - czarną, przewrotną komedię o przemocy, aktorskie tour de force Jesse'ego Eisenberga.

W programie znalazły się również dwie opowieści o słynnym prezenterze telewizyjnym Fredzie Rogersie: fabularny "Cóż za piękny dzień" w reż. Marielle Heller i dokumentalny "W odwiedzinach u pana Rogersa" w reż. Morgana Neville'a. Specjalnym wydarzeniem festiwalu będzie pokaz "Drugiej strony wiatru" - niedokończonego dzieła Orsona Wellesa, które po latach doczekało się realizacji.

Prócz tego będzie też można zobaczyć filmy o tematyce wojennej - "Jojo Rabbit" Taiki Waititiego oraz "Ukryte życie" Terrence'a Malicka, które było nominowane do Złotej Palmy na tegorocznym festiwalu w Cannes.

Jubileuszowa edycja AFF łączy się z rocznicami premier kultowych filmów z USA. W ramach 10. American Film Festival widzowie zobaczą: "Swobodnego jeźdźca" Dennisa Hoppera (w tym roku mija 50 lat od premiery), "Czas Apokalipsy" Francisa Forda Coppoli w najnowszej, finalnej wersji reżyserskiej (40 lat od premiery), "Rób, co należy" - filmowy manifest Spike'a Lee (30 lat od premiery) oraz "Oczy szeroko zamknięte" Stanleya Kubricka (20. rocznica premiery). Listopad 2019 roku to także idealna okazja na pokaz oryginalnego "Łowcy androidów" Ridleya Scotta - w tym właśnie czasie rozgrywa się akcja filmu.

Jednym ze znaków rozpoznawczych American Film Festival są sekcje konkursowe: Spectrum (15 tytułów) - przegląd nowych tendencji i młodych talentów kina USA, oraz American Docs (13 tytułów) - najgłośniejsze dokumenty prezentujące różne oblicza Ameryki. Oceniane przez widzów produkcje będą ubiegać się o nagrody w dwóch kategoriach: film fabularny i film dokumentalny. Nagrody w obu konkursach ufundowała firma BNY Mellon. Bohaterem tegorocznej retrospektywy będzie Gregory Peck - legendarny aktor, uosobienie klasy dawnej Ameryki, nagrodzony Oscarem za rolę Atticusa Fincha w "Zabić drozda" w reż. Roberta Mulligana.

W tym roku AFF będzie gościć aż 30 przedstawicielek i przedstawicieli świata filmu ze Stanów Zjednoczonych. Wśród nich znajdą się Mark Webber, aktor i reżyser, oraz Jan Van Hoy, producent filmowy, którzy odbiorą we Wrocławiu Indie Star Award - nagrodę honorującą wybitnych twórców niezależnego kina amerykańskiego. Specjalnym gościem festiwalu będzie Ari Aster, autor "Dziedzictwa. Hereditary" i "Midsommar. W biały dzień" (w programie AFF znalazła się wersja reżyserska jego najnowszego filmu).


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: American Film Festival
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy