Reklama

Zagra Łęcką w nowej "Lalce". Mało kto wie, że jej serce skradł znany reżyser

Ona - jedna z najbardziej utalentowanych aktorek młodego pokolenia. On - jeden z najważniejszych głosów współczesnego polskiego kina. Choć dzieli ich 11 lat różnicy, połączyła ich pasja. A od pasji do miłości już tylko jeden krok. Bierzemy pod lupę miłość w filmowym świecie Kamili Urzędowskiej i Piotra Domalewskiego.

Miłość w filmowym świecie: Kamila Urzędowska i Piotr Domalewski

Odkąd ogłoszono, że Kamila Urzędowska zagra słynną Łęcką w nowej adaptacji "Lalki", Polska oszalała.  Nie tylko na punkcie jej talentu, ale też życia prywatnego. To właśnie dlatego światło dzienne ujrzał teraz jej związek z Piotrem Domalewskim. Bierzemy pod lupę filmowy romans, który rozgrzał branżę.

Reklama

Choć Kamila Urzędowska i Piotr Domalewski nie należą do gwiazd, które chętnie dzielą się swoim życiem prywatnym, dziś są na ustach całej Polski. Unikają wspólnych wystąpień na ściankach, pozwalając, by to ich twórczość mówiła najgłośniej. Trudno jednak nie zadać sobie pytania: jak to się stało, że para, którą dzieli aż 11 lat różnicy, odnalazła szczęście właśnie w sobie nawzajem?

Miłość, której początkiem była pasja do kina

Mimo dzielącej ich dekady, Kamilę i Piotra łączy niemal wszystko. To pasjonaci kina, którzy swoją miłość do filmu przekuli w zawód. Ona została aktorką, on – reżyserem. Ona obecnie przeżywa prawdziwy rozkwit kariery: ostatnio można było oglądać ją w głośnym miniserialu Netflixa "Wzgórze psów", opartym na powieści Jakuba Żulczyka, a także w surrealistycznej komedii "Wujek Foliarz". Już wkrótce wcieli się w jedną z najbardziej kultowych postaci polskiej literatury - Izabelę Łęcką w nowej filmowej adaptacji "Lalki".

On z kolei na trwałe zapisał się w historii polskiego kina, dzięki odwadze w podejmowaniu trudnych społecznych tematów. Jego filmy "Cicha noc" i "Hiacynt" zostały obsypane nagrodami i uznane za jedne z najważniejszych produkcji ostatnich lat.

Wszystko zaczęło się na planie

Choć nie wiadomo dokładnie, kiedy się poznali, jedno jest pewne - ich pierwsze spotkanie miało miejsce na planie filmowym. Można przypuszczać, że uczucie zaczęło kiełkować, gdy Kamila dołączyła do obsady serialu "Wzgórze psów", za którego powstanie odpowiadał właśnie Piotr. To wtedy wspólna pasja stała się nicią porozumienia.

Na początku 2025 roku Kamila Urzędowska oficjalnie potwierdziła, że są parą. Oboje jednak konsekwentnie unikają komentowania swojej relacji. Niedawno jednak osoba z ich bliskiego otoczenia uchyliła rąbka tajemnicy, zdradzając, że to uczucie, które przyszło naturalnie - bez presji, bez blasku fleszy. 

"Oboje pochodzą z małych miejscowości, ze zwykłych rodzin bez żadnych filmowych czy aktorskich tradycji. I oboje do wszystkiego doszli sami. Piotr uwielbia z Kamilą pracować. Dlatego, jak tylko może, to proponuje jej role w swoich filmach. Kamila zagrała u niego we "Wzgórzu psów" i najnowszym obrazie 'Ministranci'" - zdradziła osoba z ich otoczenia w rozmowie ze Światem gwiazd.

ZOBACZ TEŻ: 

Pogrzeb Jadwigi Jankowskiej-Cieślak. Wybitna aktorka spoczęła u boku męża

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kamila Urzędowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy