Wszyscy czekają na nową rolę Roberta Downeya Jr. Mógł ją zagrać 20 lat wcześniej
W lipcu 2024 roku podczas Comic-Conu w San Diego ogłoszono, że Robert Downey Jr. wcieli się w Doctora Dooma, antagonistę superbohaterów w dwóch nadchodzących filmach z serii "Avengers". Wiadomość była niespodzianką dla fanów serii i dziennikarzy. Okazuje się, że aktor mógł wcielić się w komiksowego złoczyńcę w jednym z wcześniejszych projektów Marvela.
Jon Favreau, który wyreżyserował dwie pierwsze części "Iron Mana" z Downeyem Jr. w roli tytułowej, zdradził podczas rozmowy w 2023 roku, że przy okazji preprodukcji "Fantastycznej Czwórki" Tima Story'ego z 2005 roku aktor był rozważany do roli Dooma. Co ciekawe, za jego kandydaturą opowiadał się Kevin Feige, przyszły szef Marvel Studios. Ostatecznie rola powędrowała do Juliana McMahona, gwiazdy serialu "Bez skazy".
Jak widać, Feige nie porzucił pomysłu, by obsadzić Downeya Jr. jako Dooma. To on przekonał aktora, by powrócił do Kinowego Uniwersum Marvela po śmierci postaci Iron Mana w filmie "Avengers: Koniec gry". Ten z kolei nalegał, by za reżyserię kolejnych dwóch części odpowiadali bracia Joe i Anthony Russo.
"Robert starał się nas namówić, ale my powiedzieliśmy 'nie'. Tam nie było historii. Nie było jak w to wejść. Wahaliśmy się przez dłuższą chwilę" - wyjawił Joe Russo w rozmowie na kanale youtube'owym "Omlete".
"Pewnego dnia [scenarzysta] Steve McFeely, jeden z naszych głównych współpracowników, powiedział, że ma pomysł. I znaleźliśmy naszą historię. I trzeba ją opowiedzieć, po jest naprawdę mocna" - kontynuował. Nie chciał jednak zdradzić jego szczegółów. "Powiem tylko jedno — uwielbiamy złoczyńców, którzy uważają się za bohaterów swojej opowieści. Wtedy są wielowymiarowi i bardziej interesujący. A mając takiego aktora jak Robert Downey Jr., należy dać publiczności dobrze opracowaną postać".
Angaż Downeya Jr. ogłoszono pod koniec lipca 2024 roku podczas Comic-Conu w San Diego. Aktor zagra Dooma w "Avengers: Doomsday" i "Avengers: Secret Wars". Otrzyma za to 100 milionów dolarów, a do tego należy dodać jeszcze bonusy za dobre osiągnięcia finansowe. Jego umowa przewiduje także liczne udogodnienia, między innymi podróże prywatnym odrzutowcem i dedykowaną ochronę.
Szczegóły jego roli są trzymane w tajemnicy. Wiadomo jedynie, że Downey Jr. nie zagra alternatywnej wersji Iron Mana. To będzie znany z komiksów Victor von Doom, władca Latverii. Antagonista zadebiutował w piątym zeszycie "Fantastycznej Czwórki" z 1962 roku. Od tego czasu stał się jednym z najpopularniejszych złoczyńców Marvela. Zakuty w metalową zbroję, która daje mu nadludzką siłę, możliwość latania i emitowania wiązek energii, Doom jest także geniuszem oraz mistrzem czarnej magii. Wyniosły i mówiący o sobie w trzeciej osobie, rządzi Latverią — fikcyjnym królestwem, znajdującym się między Rumunią, Serbią i Węgrami. Na przestrzeni lat Doom starł się z wszystkimi najważniejszymi herosami Marvela. Czasem współpracował z nimi, gdy tylko mógł odnieść przy tym osobiste korzyści.
W "Avengers: Doomsday" i "Avengers: Secret Wars" zobaczymy także Pedro Pascala, Vanessy Kirby, Josepha Quinna i Ebona Mossa-Bachracha, czyli nową filmową Fantastyczną Czwórkę. Grafiki koncepcyjne, które ukazały się niedawno w sieci, sugerują, że ważną postacią będzie grany przez Chrisa Pratta Ster-Lord ze "Strażników Galaktyki". Pierwszy film wejdzie do kin 1 maja 2026 roku, drugi - 7 maja 2027 roku.