Reklama

"Wonka": Pierwsze recenzje po premierze w Londynie. "Urocza rozkosz"

"Wonka" w reżyserii Paula Kinga w polskich kinach zadebiutuje 14 grudnia. W Londynie odbyła się właśnie uroczysta premiera, a w sieci pojawiły się pierwsze recenzje. Krytycy chwalą niepowtarzalny klimat filmu, zwracając uwagę na fenomenalny występ Timothee Chalameta w roli głównej.

"Wonka" w reżyserii Paula Kinga w polskich kinach zadebiutuje 14 grudnia. W Londynie odbyła się właśnie uroczysta premiera, a w sieci pojawiły się pierwsze recenzje. Krytycy chwalą niepowtarzalny klimat filmu, zwracając uwagę na fenomenalny występ Timothee Chalameta w roli głównej.
Timothee Chalamet / Gareth Cattermole/Getty Images for Warner Bros. Pictures /Getty Images

"Wonka": O czym będzie film?

Fabuła filmu "Wonka" opowie historię Willy'ego Wonki (Timothée Chalamet) zanim założył on swą fabrykę czekolady. Podczas swoich Wonka podróży spotyka między innymi rasę Oompa-Loompasów, w jednego z nich wcieli się Hugh Grant.

Na ekranie zobaczymy również takich aktorów jak: Sally Hawkins, Rowan AtkinsonOlivia Colman i Matt Lucas. Reżyseruje Paul King, który jest znany z realizacji filmów o przygodach misia Paddingtona. Zaznaczył, że "Wonka" będzie utrzymany w zupełnie innej tonacji. Porównał go do klasycznych musicali wytwórni MGM.

Reklama

"Oczywiście, próbowałem wprowadzić mroczniejszych bohaterów od tych, których znamy z 'Paddingtona'" - tłumaczył reżyser w jednym z wywiadów. "Świat Willy'ego Wonki jest okrutniejszy i wredniejszy... [...] Chętnie bawiłem się tymi groteskowymi pomysłami, ale mam nadzieję, że nie skrzywdzę całego pokolenia dzieci".

"Wonka" będzie trzecią ekranizacją książki Ronalda Dahla, jakie zrealizuje studio Warner Bros. W dwóch poprzednich filmach w roli Wonki wystąpili Gene Wilder ("Willy Wonka i fabryka czekolady") oraz Johnny Depp ("Charlie i fabryka czekolady").

"Wonka": Pierwsze recenzje chwalą występ Timothee Chalameta

"Wonka" zadebiutuje w polskich kinach 14 grudnia. W Londynie odbyła się uroczysta premiera, po której w sieci pojawiły się pierwsze recenzje. Krytycy zwracają uwagę między innymi na fenomenalny występ Timothee Chalameta w głównej roli.

Pierwsze reakcje można przeczytać we wpisach opublikowanych na platformie X. Krytyczka filmowa Courtney Howard w swojej recenzji określiła 27-letniego aktora jako "fabrykę charyzmy". Dodała, że film jest pełen "uroku, fantazji i wzruszenia" oraz zwróciła uwagę na różnorodność utworów muzycznych.

"#Wonka to niezwykle urocza rozkosz napędzana wyjątkowym i doskonałym występem Timothée Chalameta. Może wydawać się głupiutkie, jest kilka wątków, które są odrobinę gorsze, ale to nie przeszkodziło w rozgrzaniu mojego serca przez tak niemożliwie słodki film z dużą i bardzo skuteczną dawką szczerości" - napisała Perri Nemiroff.

"Bardzo rzadko zdarza się, że film daje mi tyle ciepła i pocieszenia – 'Wonce' udało się sprawić, że moje serce dokładnie to poczuło. Jeden z największych filmowych uścisków, jakich kiedykolwiek doświadczyłem" - czytamy na profilu Thomasa Duke'a.

Czytaj więcej: "Wonka": Timothée Chalamet przyznał, że nie jest wielkim fanem czekolady

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wonka | Timothee Chalamet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL