Will Smith wraca do mediów społecznościowych? Wymowny wpis aktora
Will Smith zamieścił na Instagramie filmik z małym gorylem próbującym zwrócić na siebie uwagę o wiele większej małpy. "Ja, starający się wrócić na media społecznościowe" - skomentował nagranie gwiazdor.
To pierwszy wpis Willa Smitha w mediach społecznościowych od czasu oscarowego skandalu pod koniec marca 2022, w którym aktor w żaden sposób nie odniósł się do niesławnego spoliczkowania Chrisa Rocka.
Trzy tygodnie temu Smith w niemal sześciominutowym nagraniu wrócił do wydarzeń z końca marca. "Chris, przepraszam cię. Moje zachowanie było nieakceptowalne" - powiedział laureat Oscara za rolę w filmie "King Richard. Zwycięska rodzina"
Will Smith zaznaczył na początku nagrania, że ostatnie miesiące upłynęły mu na przemyśleniach i pracy nad sobą. "Zadaliście sporo uczciwych pytań, na które chciałbym teraz odpowiedzieć" - zaznaczył Smith przed niemal sześciominutowym nagraniem.
W emocjonalnym materiale wideo Smith przeprosił także matkę Chrisa Rocka, nawiązując do jej wypowiedzi po Oscarach. "Kiedy Will Smith spoliczkował Chrisa, tak naprawdę spoliczkował nas wszystkich" - powiedziała w kwietniu matka Chrisa Rocka, Rose. "Nie myślałem o tym, ile osób mogło poczuć się zranionych w tym momencie" - wyznał Smith, wspominając też osobę brata Chrisa Rocka, Tony'ego.
"Ostatnie trzy miesiące spędziłem na odtwarzaniu sobie tego, co się wtedy zdarzyło i na próbie zrozumienia niuansów i złożoności [tego zajścia]" - wyznał aktor, dodając: "Nie znajduję w sobie żadnej cząstki, która uważa, że to był odpowiedni sposób zachowania w tamtym momencie".
Smith powiedział też, że czuje się "do głębi skruszony" faktem, że zawiódł zaufanie wielu ludzi. Dodał też, że praca, jaką wykonuje nad sobą polega na tym, by wyzbyć się poczucia wstydu. "Jestem człowiekiem i popełniam błędy. Staram się nie myśleć o sobie jako o kawałku g***" - wyznał Smith, obiecując że jest "głęboko zaangażowany w niesienie światu światła, miłości i radości".
Miesiąc temu głos w sprawie oscarowego skandalu zabrał także Chris Rock. Komik nawiązał do scysji ze Smithem podczas występu stand-upowego w nowojorskim Madison Square Garden. "Jeśli ktoś mówi, że słowa ranią, to znaczy, że nigdy nie został uderzony w twarz" - powiedział, co publiczność odebrała jako nawiązanie do ciosu Willa Smitha.
Potem komik dodał, że to uderzenie go bolało, jednak on chciał szybko o tym zapomnieć. "Zmyłem z siebie to g***o i następnego dnia poszedłem do pracy. Nie jestem ofiarą. Nie jadę do szpitala, kiedy zatnę się papierem" - zapewnił.
W czerwcu do sprawy oscarowego skandalu odniosła się też żona Willa Smitha. "Jeśli chodzi o noc oscarową, to żywię głęboką nadzieję, że ci dwaj inteligentni, zdolni mężczyźni będą mieli okazję, aby uzdrowić ich relację, przedyskutować to, co się stało i pogodzić się" - stwierdziła Jada Pinkett Smith i dodała, że w dzisiejszych czasach pojednanie i zgoda są tym, czego szczególnie potrzebujemy.
"Do tego czasu Will i ja kontynuujemy pracę, którą wykonujemy od 28 lat - ciągłego odkrywania tego, co nazywamy wspólnym życiem" - dodała, nawiązując do swojej wypowiedzi z kwietnia, kiedy wyznała, że po oscarowym incydencie jej rodzina przechodzi "proces uzdrowienia".
Will Smith po raz pierwszy przeprosił Chrisa Rocka już kilka dni po Oscarach. "Pragnę Cię przeprosić Chris. Zachowałem się nieodpowiednio i popełniłem błąd. Wstyd mi" - głosi fragment oświadczenia, które Will Smith opublikował w mediach społecznościowych. "Jest mi wstyd a moje działania nie odzwierciedlają tego, jakim człowiekiem chcę być. Na tym świecie pełnym miłości i dobroci nie ma miejsca na przemoc" - kontynuował Will Smith.
"Moje zachowanie podczas rozdania Nagród Akademii było niedopuszczalne i niewybaczalne. Żarty ze mnie to coś, z czym mogę żyć, ale dowcip o chorobie mojej żony to zbyt wiele, zareagowałem emocjonalnie" - wyznał Smith.
Zobacz również:
Brad Pitt dopuścił się przemocy? Wyciekły zdjęcia Angeliny Jolie