Weekend w kinie: Doktor Strange i Polacy na majówce
Pięć filmów wchodzi na ekrany polskich kin w pierwszy weekend maja. Najgłośniejsze premiery to: "Doktor Strange w multiwersum obłędu" - kolejna odsłona kinowego uniwersum Marvela oraz rodzimy komediodramat z dosyć wyrazistym tytułem "Fucking Bornholm". Stawkę uzupełniają: kontynuacja popularnego serialu i filmu "Downton Abbey", włoski komediodramat "Trzy piętra" oraz animacja "Igrzyska zwierzaków".
"Doktor Strange w multiwersum obłędu" przesuwa granice gatunku fantasy w mroczniejsze i bardziej przerażające rejony. Kiedy doktor Stephen Strange zaczynał zgłębiać mistyczne arkana, Przedwieczny powiedział mu: "Gdybym miał ci wyjawić wszystkie tajemnice, uciekłbyś krzycząc z przerażenia". Nikt wówczas nie przypuszczał, jak prorocze były to słowa. Pięć lat później za sterami drugiej części "Doktora Strange'a" stanął Sam Raimi, mistrz grozy i czarodziej emocji. W jego nowej produkcji filmowy świat Marvela otwiera przed widzami multiwersum i przesuwa jego granice dalej niż kiedykolwiek wcześniej. Wraz z Doktorem Strange'em (Benedict Cumberbatch) wyruszymy w podróż w nieznane. Mając u boku jego starych i nowych mistycznych sojuszników, przemierzać będziemy zagmatwane i niebezpieczne alternatywne rzeczywistości multiwersum, aby stawić czoła nowemu, tajemniczemu przeciwnikowi.
"Fucking Bornholm" w reżyserii Anny Kazejak to tragikomiczny portret czterdziestolatków i pełna ironii opowieść o uwalnianiu się od oczekiwań innych. W rolach głównych Agnieszka Grochowska, Maciej Stuhr, Jaśmina Polak i Grzegorz Damięcki. Grupa przyjaciół wybiera się z dziećmi na tradycyjny wyjazd na długi majowy weekend, który od lat spędzają na duńskiej wyspie Bornholm. Incydent między dziećmi wywoła falę kryzysu w ich relacjach. Każda z par sprawia wrażenie szczęśliwej, ale czy tak jest naprawdę? Czy żyją pozorami?
"Chyba po raz pierwszy spotkałem na swojej drodze bohatera, który ani nie morduje niewinnych kobiet, ani nie opowiada jakiejś historii wyssanej z palca w stylu komedii romantycznej, ani nie biega gdzieś z pistoletem. Opowiadamy życiową historię z kręgu ludzi, w którym się też obracamy. Nie twierdzę, że jest to film o nas, ale mam wrażenie, że są to bohaterowie niezwykle nam bliscy poprzez to, że znajdują się w takiej sytuacji, w jakiej spokojnie my moglibyśmy się znaleźć" - zapewnia Maciej Stuhr.
"Downton Abbey: Nowa epoka" Simona Curtisa to sequel popularnego i cenionego serialu Juliana Fellowesa oraz filmu z 2019 roku. Tym razem trafimy m.in. na Riwierę Francuską. Dowiemy się o tajemniczej przeszłości seniorki rodu, Violet (Maggie Smith). Dla Crawleyów będzie to bardzo ważna podróż, która pozwoli im na nowo poznać historię rodziny. Światło ujrzą nieznane dotąd fakty. Nie oznacza to, że w Downtown Abbey nic ciekawego nie będzie się działo. Do rezydencji przyjedzie ekipa filmowa. Okaże się, że będzie miało to zaskakujące konsekwencje dla arystokratów.
Znany włoski reżyser Nanni Moretti ("Pokój syna", "Habemus papam - mamy papieża") w swoim nowym filmie przeplata trzy historie - jedną o zagubieniu i tęsknocie matki wychowującej samotnie córkę; drugą o obsesji podejrzeń i wybaczeniu, której bohaterem jest ojciec podejrzewający sędziwego sąsiada o molestowanie swojego dziecka; i trzecią o błędach rodzicielskich i przyznaniu się do własnych słabości (prowadzący pod wpływem alkoholu syn surowego sędziego powoduje śmiertelny wypadek). "Trzy piętra" to również wzruszająca, uniwersalna opowieść o murach, które skrywają tajemnice, są niemym świadkiem chwil pięknych i tragicznych.
Urodzona optymistka Daisy - główna bohaterka animacji "Igrzyska zwierzaków" - marzy o tym, żeby wygrać wielkie zawody dla "Najstraszniejszych zwierząt świata". Problem w tym, że będąc uroczym ssakiem z gatunku kuoka, przypominającym skrzyżowanie chomika z... kangurem, ma nikłe szanse na rywalizację z największymi i najgroźniejszymi drapieżnikami planety. Ale od czego są upór i wierni przyjaciele. Aby dokonać niemożliwego, Daisy rozpocznie trudny trening pod okiem starego mistrza - Croco Dilla. Ćwicząc siłę, zręczność i intelekt, zrobi wszystko, żeby udowodnić światu zwierząt, że wola walki i szansa na medale wcale nie musi iść w parze z muskułami, groźnym wyglądem i długością paszczy, szpona czy ogona.
Zobacz też:
Tom Cruise nie chciał kręcić filmu "Top Gun: Maverick". Dlaczego zmienił zdanie?
Jennifer Aniston i Brad Pitt znowu razem? Widziano ich w Paryżu
Meg Ryan wyreżyseruje komedię romantyczną. U jej boku David Duchovny
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film