Tom Holland już podjął decyzję! To będzie koniec jego kariery
Zendaya i Tom Holland są jedną z najlepiej dobranych par Hollywood. Rozwijają swoje kariery i wspólnie podejmują kolejne wyzwania. Kochają razem pracować i doceniają wzajemnie swoją pracę. Jednak jedno z nich planuje zakończyć karierę. Dlaczego?
Tom Holland i Zendaya poznali się na planie filmu "Spider-Man: Homecoming" z 2017 roku, gdzie wcielili się w parę nastolatków. Tom zagrał Petera Parkera, a Zendaya - "MJ", szkolną koleżankę, w której zakochał się główny bohater. Uczucia, które początkowo istniały jedynie na ekranie, szybko przeniosły się do prawdziwego życia.
Uwielbiają wspólnie pracować, a na czerwonym dywanie zawsze wyglądają jak świeżo zakochani. Niedawno jednak Tom Holland podzielił się szczegółami ze swojego życia prywatnego: dlaczego nie towarzyszy dziewczynie na czerwonym dywanie oraz kiedy zakończy swoją karierę?
W jednym z niedawnych wywiadów dla “Men’s Health" Tom Holland wyjaśnił, dlaczego nie towarzyszy Zendayi na premierach jej filmów. Stwierdził, że to nie jest "jego moment, a jej moment, jeśli pójdziemy razem, chodzi o nas".
Aktor nie chce odwracać uwagi od swojej partnerki, pojawiając się na takich wydarzeniach ja premiera "Diuny" czy "Challengers".
Jednak fani za jakiś czas będą mogli podziwiać ich razem na czerwonym dywanie, ponieważ oboje zostali zaproszeni do współpracy z Christopherem Nolanem w jego najnowszej produkcji, której datę premiery zapowiedziano na 2026 rok.
W tym samym wywiadzie Tom Holland zdradził swoje plany na przyszłość oraz zdradził, kiedy zawiesi swoją karierę. Własna dziewczyna mu nie uwierzyła, bo przecież ostatnie sześć lat poświęcił na wyrabianie renomy swojego nazwiska. Więc dlaczego miałby rezygnować z kariery?
“Kiedy będę mieć dzieci, nie zobaczycie mnie już w filmach. Golf i bycie tatą. I po prostu zniknę z powierzchni ziemi".
Na szczęście fani poczuli się uspokojeni, po komentarzach Zendayi. Podczas jednego z wywiadów Holland został zapytany na, ile filmów o Spider-Manie ma podpisany kontrakt. Aktor oczywiście obrócił sprawę w żart, mówiąc:
"Myślę, że na jakieś 12?", a swój komentarz dorzuciła także jego partnerka: “Raczej będzie grał tak długo, aż nie skończy 34 lat".
Myślicie, że aktor dotrzyma słowa?