Tom Cruise oburzył Anglików. Promował film kosztem królowej Elżbiety II?
Brytyjska monarchini obchodzi w tym roku platynowy jubileusz panowania. Swój udział w zaplanowanych na początek czerwca uroczystościach zapowiedziały już słynne hollywoodzkie gwiazdy - Helen Mirren i Tom Cruise. Gwiazdor "Mission: Impossible" pojawił się w programie specjalnym wyemitowanym z okazji wspomnianych obchodów. Zamiast jednak o imponującym jubileuszu sędziwej monarchini, aktor i reżyser opowiadał głównie o swoim nadchodzącym filmie "Top Gun: Maverick". Widzowie, delikatnie mówiąc, nie byli zachwyceni...
Królowa Elżbieta II ma powody do świętowania. W tym roku brytyjska monarchini obchodzi okrągłą 70. rocznicę wstąpienia na tron. Platynowy jubileusz sędziwej władczyni jest na wyspach hucznie celebrowany. Najważniejsze uroczystości zaczną się 2 czerwca i potrwają do 5 czerwca. Swój udział zapowiedziały już słynne hollywoodzkie gwiazdy - Helen Mirren i Tom Cruise. Ten ostatni będzie pełnił funkcję prezentera.
Gwiazdor "Mission: Impossible" wystąpił właśnie w wyemitowanym przez ITV programie specjalnym. Aktor i reżyser udzielił wywiadu Phillipowi Schofieldowi i Julie Etchingham, w którym miał opowiedzieć o wydarzeniach organizowanych w ramach uroczystych obchodów. No właśnie, miał - zamiast jednak o imponującym jubileuszu Elżbiety II, Cruise mówił głównie o swoim szumnie zapowiadanym filmie "Top Gun: Maverick", który na ekrany kin trafi już 27 maja. Jak podkreślił, praca nad kontynuacją słynnego hitu z 1986 roku była dla niego "bardzo emocjonalnym przeżyciem". "Zrobiłem to dla fanów" - stwierdził.