To on miał być Harrym Potterem! Dziś wciela się w zupełnie inną postać

Nicholas Hoult, znany z takich hitów jak "Mad Max: Na drodze gniewu" czy seria "X-Men", ujawnił nieznany dotąd szczegół swojej kariery. Okazuje się, że brytyjski aktor brał udział w castingach do pierwszego filmu z serii "Harry Potter", walcząc o rolę głównego bohatera. Choć ostatecznie nie udało mu się pokonać Daniela Radcliffe’a, Hoult zdradza, że do dziś wspomina tamto przesłuchanie z uśmiechem.

W rozmowie promującej jego najnowszy film "Nosferatu", Hoult przyznał, że próbował swoich sił nie tylko w roli Harry’ego, ale także Draco Malfoya i innych drugoplanowych postaci z magicznego świata J.K. Rowling. Wspominając swoje spotkanie z Chrisem Columbusem, reżyserem pierwszych dwóch części serii, Hoult żartobliwie dodał: "Powiedziałem mu, że wciąż czekam na odpowiedź w sprawie castingu. Chyba jestem już za stary".

Aktor, który dziś jest rozchwytywany w Hollywood, przyznał, że jako dziecko miał ogromne marzenia związane z filmem. "Harry Potter" był dla niego przepustką do świata magii, ale los zdecydował inaczej.

Nicholas Hoult nie był jedynym znanym aktorem, który starał się o angaż w serii o młodym czarodzieju. Wśród kandydatów do ról pojawili się m.in. Thomas Brodie-Sangster ("To właśnie miłość"), Tim Roth ("Pulp Fiction"), Henry Cavill ("Wiedźmin") czy Saoirse Ronan ("Małe kobietki"). Każdy z nich ostatecznie obrał inną drogę zawodową, ale ich kariery rozwinęły się w niezwykłym tempie.

Choć rola Harry’ego Pottera przeszła mu koło nosa, Nicholas Hoult nie narzeka na brak sukcesów. Już niedługo będzie można oglądać go w długo wyczekiwanym horrorze "Nosferatu", gdzie zagrał u boku Lily-Rose Depp i Billa Skarsgårda. Film w reżyserii Roberta Eggersa obiecuje mroczną opowieść pełną napięcia i gotyckiego klimatu.

Postać Thomasa Huttera, w którą wciela się Hoult, to nowa interpretacja kultowej historii o wampirze z mrocznej Transylwanii. W Polsce "Nosferatu" zadebiutuje na ekranach kin 20 lutego 2025 roku, a fani aktora już nie mogą się doczekać.

Zobacz też: Występ młodej gwiazdy doprowadził go do łez. "To było mocne"