Timothée Chalamet dzięki temu filmowi został aktorem
Timothée Chalamet obecnie promuje najnowszy film, w którym wystąpił, czyli drugą część "Diuny". W jednym z ostatnich wywiadów zdradził, dzięki jakiemu filmowi zapragnął zostać aktorem. Wyznanie to spotkało się z entuzjastyczną reakcją fanów.
Timothée Chalamet w jednym z wywiadów dla The New York Times wyznał, że dzięki filmowi w reżyserii Christophera Nolana o tytule "Mroczny rycerz" został aktorem. Produkcja stała się fenomenem na skalę światową. Siódmy pełnometrażowy film o losach Batmana z wynikiem prawie 160 milionów dolarów ustanowił rekord otwarcia w kinach w Stanach Zjednoczonych.
"Mroczny rycerz" to druga część z trylogii filmów o Batmanie w reżyserii Nolana. Pierwsza część nosi tytuł "Batman: Początek", a trzecia "Mroczny rycerz powstaje". W główną rolę komiksowego bohatera wcielił się Christian Bale.
Na platformie X profil o nazwie Culture Crave opublikował wpis, cytując wypowiedź aktora z The New York Timesa, w którym czytamy:
"Timothée Chalamet mówi, że 'Mroczny rycerz' to film, który sprawił, że zapragnął zostać aktorem. Pomimo rady Leonardo DiCaprio, aby nie grać w filmach o superbohaterach, rozważy udział w jednym z nich, jeśli scenariusz będzie świetny" - brzmi treść posta.
Fani oszaleli, gdy pojawiła się perspektywa występu młodego aktora w DCU. W jakiej roli by go widzieli? Wśród propozycji wymienia się Nightwinga, który często współpracuje z Batmanem.