"Thor: Miłość i grom": Pierwsze reakcje po premierze filmu
W Hollywood odbyła się uroczysta premiera filmu "Thor: Miłość i grom". Choć oficjalne recenzje pojawiają się dopiero 5 lipca, w sieci pojawiły się pierwsze opinie na temat produkcji. Jakie są reakcje widzów?
Kiedy długo oczekiwany zwiastun filmu "Thor: Miłość i grom" trafił w kwietniu do sieci, przez pierwsze 24 godziny od premiery zanotował 209 mln wyświetleń. To czwarty taki wynik w historii. Najczęściej oglądanym zwiastunem w pierwszej dobie po premierze pozostaje trailer filmu "Avengers: Koniec gry".
Czy film "Thor: Miłość i grom", którego reżyserem jest Taika Waititi ("Jojo Rabbit", "Thro: Ragnarok", "Szalony świat Louisa Waina") pobije takie rekordy, kiedy trafi do kin?
W czwartek, 23 czerwca, w Hollywood odbyła się premiera filmu "Thor: Miłość i grzmot". Na planie ponownie spotkali się aktorzy Chris Hemsworth i Natalie Portman oraz reżyser Taika Waititi. Jakie są reakcje po premierze?
Oficjalne recenzje pojawiają się dopiero 5 lipca, ale w sieci pojawiły się już pierwsze krótkie opinie widzów, które są w większości pozytywne. Czy krytycy okażą się równie przychylni?
Oto pierwsze opinie - co piszą internauci na Twitterze?
"Kolejna klasyczna przygoda z Thorem! #ThorLoveAndThunder to wszystko, czego chciałem. (...) Szczególnie świetni są Christian Bale i Russell Crowe. I Korg!".
"Widziałem #ThorLoveAndThunder. Może nie do końca pasuje do komediowego Ragnaroka, ale Taika Waititi nadrabia to emocjonalnie dojrzałym filmem. Jest również bardzo zabawny (Natalie żartuje!) i zawiera jedną z najbardziej oszałamiających sekwencji wizualnych w historii MCU".
"#ThorLoveAndThunder - może humor nie jest tak trafiony jak za pierwszym razem, ale Chris Hemsworth, Natalie Portman i Christian Bale dają radę".
"Najlepszy film z Thorem! Wielkie, kolorowe, dziwne, napędzane przez Guns N' Roses bitwy plus romantyczna opowieść o odkrywaniu miłości w nieoczekiwanych miejscach. Christian Bale znakomity jako przerażający Gorr".