Reklama

Ten film odmienił jej życie! Dzięki niemu została aktorką

Jenna Ortega udzieliła niedawno obszernego wywiadu magazynowi Vanity Fair. W rozmowie poruszyła wątek swoich aktorskich dokonań, planów na przyszłość oraz tego, co ją ukształtowało. Jak się okazuje, pewna produkcja zaważyła na całym jej życiu.

Jenna Ortega rozkochała w sobie Hollywood i nieustannie wspina się na wyżyny sławy. Dzięki roli Wednesday Addams w serialu Netflixa "Wednesday" Tima Burtona, szybko stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych młodych aktorek. Już 6 września zobaczymy ją także na dużym ekranie za sprawą kontynuacji kultowego "Soku z Żuka".

W udzielonym niedawno wywiadzie Ortega wyznała, który film sprawił, że zapragnęła filmowej kariery. To dzieło, jak sama podkreśla, "zmieniło całe jej życie".

Reklama

Jenna Ortega: Jak wybrała aktorstwo?

Ortega wyznała Vanity Fair, że zachwyciła się filmem wyreżyserowanym przez Tony'ego Scotta - "Człowiek w ogniu" (2004) .Thriller z Denzelem Washingtonem i Dakotą Fanning w rolach głównych zobaczyła, będąc jeszcze dzieckiem. Mimo młodego wieku, już wtedy wiedziała, w jakim kierunku chciałaby się rozwijać. Rola Fanning była dla niej bardzo inspirująca.

Niedługo później zaczęła nagrywać filmiki z monologami, które jej mama publikowała na Facebooku. Przyjaciel rodziny przekazał jeden z nich na casting, a młoda Ortega zaczęła brać udział w przesłuchaniach w Los Angeles. Dopiero niedawno jednak aktorka zaczęła akceptować fakt, że dzięki temu wyborowi jej życie zmieniło się na zawsze i najprawdopodobniej będzie się nadal zmieniać.

"Jest tak wiele presji, którą wywiera się na tę pracę, że jest to śmieszne, piękne i okropne, a czasami wszystko na raz" - przyznała.

Zobacz też: Nicolas Cage mógł spotkać Deadpoola? Ryan Reynolds zdradza

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Człowiek w ogniu | Jenna Ortega
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy