Reklama

Tajemnicza śmierć Gene’a Hackmana. Przyjaciel zabiera głos. Ma wątpliwości

Śmierć Gene’a Hackmana wstrząsnęła światem kina. Choć wciąż nie ustalono jej przyczyny, wieloletni przyjaciel aktora zabiera głos i dzieli się swoimi obawami. Mężczyzna twierdzi, że coś w tej historii się nie zgadza. Inni znajomi gwiazdora zdradzają z kolei, kiedy ostatni raz go widzieli. Czy te relacje rzucą nowe światło na tajemnicze okoliczności odejścia Hackmana i jego żony?

Coś tu nie gra. Przyjaciel Gene’a Hackmana przerywa milczenie

Fani kina wciąż nie mogą pogodzić się z nagłym odejściem Gene’a Hackmana, a kolejne sensacyjne doniesienia tylko potęgują tajemnicę wokół jego śmierci. Według najnowszych informacji aktor miał nie żyć już od 10 dni przed odnalezieniem ciała. Jego córka twierdzi, że zginął na skutek zatrucia toksycznymi oparami wydobywającymi się z fabryki w pobliżu jego domu. Tymczasem w sieci pojawiła się teoria, że przyczyną śmierci był zawał serca - taki sam, jaki miała dostać jego żona, próbując mu pomóc w chwili tragedii.

Jaka jest prawda? Policja na ten moment nie potwierdza ani nie dementuje żadnych doniesień. Głos w sprawie zabrał za to wieloletni przyjaciel Hackmana, który uważa, że coś tu się nie zgadza. W rozmowie z The Sunday Times Doug Lanham wyraził swoje wątpliwości dotyczące okoliczności śmierci Hackmana. 

Reklama

"Jest tak wiele elementów układanki, które nie pasują do tego, kim oni byli" - wyznał w wywiadzie dla The Sunday Times. 

To, że nie tylko aktor został znaleziony martwy, ale również jego żona i pies, sprawiło, że w sieci pojawiło się wiele spekulacji. Policja wyklucza jednak udział osób trzecich. Lanham również nie wierzy, że ktoś mógł celowo doprowadzić do tej tragedii.

Kolejni znajomi przerywają milczenie. Oto kiedy widzieli Hackmana ostatni raz

Doug Lanham nie jest jedyną osobą, która zabrała głos po śmierci Hackmana. Przerwali milczenie również sąsiedzi aktora. Daniel Lenihan i jego żona Barbara, wstrząśnięci tragedią, w rozmowie z CNN podzielili się swoimi spostrzeżeniami i zdradzili, kiedy ostatni raz widzieli Gene'a. 

"Ostatnim razem, gdy ich widzieliśmy, wszystko wydawało się w porządku" - przyznał Lenihan. Barbara natomiast wspomniała, że kilka tygodni temu spotkała żonę Hackmana w sklepie z artykułami do domu. Nie zauważyła jej zachowaniu niczego niepokojącego.

Przypomnijmy, że Gene Hackman i jego żona zostali znalezieni martwi w swoim domu w Santa Fe 27 lutego. Obok nich leżał też ich ukochany pies, który również nie żył. Na miejscu nic nie wskazywało na udział osób trzecich. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie. 

ZOBACZ TEŻ: 

Legenda kina nie pojawi się na oscarowej gali. Usłyszał diagnozę

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gene Hackman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy