Reklama

​"Spider-Man: Bez drogi do domu": Awans na liście najbardziej kasowych filmów

Gdyby nie film "Spider-Man: Bez drogi do domu", północnoamerykański box-office na początku tego roku wyglądałby mizernie. Obraz Jona Wattsa jako jedyny wydaje się być odporny na kolejne warianty koronawirusa i ciągle przyciąga widzów do kin. Na jego koncie jest już ponad półtora miliarda dolarów zysku, co sprawia, że zajmuje obecnie ósme miejsce na liście najbardziej kasowych filmów wszech czasów.

Gdyby nie film "Spider-Man: Bez drogi do domu", północnoamerykański box-office na początku tego roku wyglądałby mizernie. Obraz Jona Wattsa jako jedyny wydaje się być odporny na kolejne warianty koronawirusa i ciągle przyciąga widzów do kin. Na jego koncie jest już ponad półtora miliarda dolarów zysku, co sprawia, że zajmuje obecnie ósme miejsce na liście najbardziej kasowych filmów wszech czasów.
Tom Holland w scenie z filmu "Spider-Man: Bez drogi do domu" /materiały prasowe

"Spider-Man: Bez drogi do domu" zarobił w kinach na całym świecie dokładnie miliard 540 miliony dolarów. Pozwoliło mu to wyprzedzić zajmujący dotąd ósme miejsce na liście najbardziej kasowych produkcji wszech czasów film "Avengers". W Ameryce Północnej obraz Wattsa czwarty tydzień z rzędu znalazł się na szczycie miejscowego box-office'u. Prawdziwą próbą dla niego będzie przyszły tydzień, kiedy do kin trafi piąta część serii legendarnych slasherów "Krzyk".

Reklama

Do zajęcia pierwszego miejsca w północnoamerykańskim box-office wystarczyły filmowi "Spider-Man: Bez drogi do domu" 33 miliony dolarów zarobione w miniony weekend. Zdeklasował on drugi na liście "Sing 2" (12 milionów dolarów zysku) oraz najciekawszą premierę minionego weekendu, sensacyjny thriller "355" (polską premierę tego filmu zaplanowano na 14 stycznia). Nie pomogły gwiazdy w obsadzie - m.in. Jessica Chastain, Penelope Cruz, Diane KrugerLupita Nyong’o. Oczekiwania co do zysków filmu "355" w kinach nie były wygórowane, ale i tak zarobił on mniej niż zakładały prognozy, bo niecałe 5 milionów dolarów.

W Ameryce Północnej "Spider-Man: Bez drogi do domu" zarobił już w sumie 668,8 miliona dolarów, co daje mu aktualnie szóste miejsce na liście najbardziej kasowych filmów wszech czasów na tamtym rynku. Właśnie wyprzedził takie tytuły jak "Jurassic World""Titanic", a przed nim jest teraz superprodukcja "Avengers: Koniec gry". Aby ją wyprzedzić, film Wattsa będzie musiał zarobić jeszcze 10 milionów dolarów.

Trudniejsze zadanie stoi przed nim w światowym box-office. Aby wskoczyć na siódme miejsce, będzie musiał zarobić jeszcze 120 milionów dolarów. Wtedy wyprzedzi "Króla Lwa" z 2019 roku. Warto jednak pamiętać, że nowy "Spider-Man" nie miał jeszcze premiery w Chinach.

Pierwszą piątkę północnoamerykańskiego box-office uzupełniają filmy "King’s Man: Pierwsza misja" (3,3 miliona dolarów zysku) oraz "American Underdog" (2,4 miliona dolarów).

Zobacz również:

Skandalizująca Złota Palma: O tych filmach było głośno

Najsłynniejsze ekranowe zakonnice

Najlepsze aktorki 2021

Najlepsi aktorzy 2021 roku

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Spider-Man: Bez drogi do domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy